Forum Sevenstring.pl

Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: George Hamillton w 08 Lut, 2017, 00:25:50

Tytuł: Padnięty Focusrite?
Wiadomość wysłana przez: George Hamillton w 08 Lut, 2017, 00:25:50
Czołem!

Stało się. Mruczek dopiął swego i w końcu coś rozpierdolił. Od niechcenia zrzucił sobie z biurka interfejs 2i4, który teraz oczywiście nie działa.

Windows ochoczo informuje o tym, że "Skok napięcia na porcie koncentratora", no i po ptokach. Myślałem, ze może kabel, ale sprawdziłem na innym i to samo, na innym sprzęcie również nie znajduje urządzenia, a sam focusrite reaguje na podłączenie - przynajmniej światełkami - ale nic poza tym.

Pany, wiecie/podejrzewacie co się mogło stać? Zwykłe uszkodzenie portu USB, czy może jakaś grubsza sprawa?

Edit:
Takie coś (kondensator?), wielkości może 2mm, wyleciało ze środka po rozkręceniu:
Tytuł: Odp: Padnięty Focusrite?
Wiadomość wysłana przez: delaa w 08 Lut, 2017, 07:22:43
Nie zrobisz nic "po domowemu" (SMD) - nie to nie kondensator, chip jest tak opisany, że nie wiadomo co to na pierwszy rzut oka (v-reg może (ale 5 gir?) - to by sugerowały jaja z usb).
Porządny serwis komorek - jakiś w pobliżu Ci to wlutuje tam skąd sie "odkleiło" kwestia lokalizacji tego miejsca to może być problem.
Konsekwencja bezołowiowych lutów.... wszystko się rozpada w rękach.
Nie jest powiedziane że jeszcze coś nie dostało....
Już nie podłączaj tego to kompa raczej, może być wesoło.
Pozdr.

Tytuł: Odp: Padnięty Focusrite?
Wiadomość wysłana przez: George Hamillton w 08 Lut, 2017, 14:31:59
delaa, dzięki za info.
Jaki może być mniej więcej koszt takiej naprawy?
Tytuł: Odp: Padnięty Focusrite?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Lut, 2017, 14:49:49
(...) zrzucił sobie z biurka interfejs (...) Myślałem, ze może kabel

serio? :D
Tytuł: Odp: Padnięty Focusrite?
Wiadomość wysłana przez: George Hamillton w 08 Lut, 2017, 15:14:23
Serio, interfejs nie łupnął bezpośrednio w podłogę, kabel za to dosyć mocno się powykręcał, więc pierwsze podejrzenie oczywiście było co do kabla i uszkodzenia usb.

Ale grunt, że twój post tak wiele wniósł do tego wątku :facepalm:
Tytuł: Odp: Padnięty Focusrite?
Wiadomość wysłana przez: delaa w 08 Lut, 2017, 15:51:47
Jeśli to tylko to - i człowiek znajdzie miejsce gdzie to było na plytce to jest to pewnie 3 minuty roboty.... nie wiem ile z 5 dych "za fatygę", musisz byc jednak swiadomy że to nie musi być koniec uszkodzeń... mogłes cos wywinąc samym podpinaniem tego.
Pozdr.

PS. Z drugiej strony nie rozumiem jak puścił lut - to nie jest ciężki element ;-)

zobacz to - na czerwono podejrzany region

https://zapodaj.net/56ef6d0a4b562.jpg.html