Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Skibodeptak w 05 Sty, 2017, 22:18:01
-
Duncan Distrortion a Nazgul - jakie różnice? ktoś porównywał? Nazgul to w miarę nowy pickup a Distortion to już klasyk ... ma być pod mostem w Jacku WR1.
-
Może Ci pomoże:
https://www.youtube.com/watch?v=KbRlcdNHYDM (https://www.youtube.com/watch?v=KbRlcdNHYDM)
Z tego co widzę, to dosyć jasno brzmiące wiosło. Co chcesz uzyskać ?
-
W sumie do końca nie wiem. Mam nazgula w szufladzie a w Jacku siedzi TB6. Po pierwszych 2 próbach nie zachwyciło mnie brzmienie z tym TB6 i do tego sprzęga się jak głupi więc zaczynam kombinować ;-) Choć w domu gra to bardzo fajnie. Może potrzebuję trochę czasu by się przyzwyczaić do charakteru tej gitary.
-
miałem oba, do nazgula teraz planuje wrócić w drugim wiośle.
w porównaniu do distortion nazgul ma duuuuuuuuużo mniej gainu (lub czegoś co sprawia takie wrażenie) co jest dobre jeśli dopalamy hi gaina jakimś TSem bo możemy mieć bardzo wyraźne dzyn-dżyn na małych gainach a z bardzo dużą saturcją, klarownością. idealnie sprawdza się przy heavy/thrashowych zagrywka z delikatnie obniżonym strojem.
no własnie delikatnie obniżonym, ponieważ pickup sam z siebie brzmi bardzo nisko. można stroić się wyżej a brzmieć niżej.
co do pasma to nie szeleści tak jak distortion, który ma taki charakterystyczny szelest w wysokich częstotliwościach, nazgul jest bardzo 'wyważony' i ma mniej góry także na wzmaku (evh lub mr hector u mnie) mogłem treble spokojnie odkręcić trochę wyżej.
takie moje odczucia, kiedyś robiłem taki filmik porównujący, ale szczerze mówiąc różnice słychać tu jedynie przy tłumionych (gdzieś wrzucałem też DI żeby każdy mógł sobie sam sprawdzić, ale już prawdopodobnie wygasły):
https://www.youtube.com/watch?v=4I-fxKxr4QU (https://www.youtube.com/watch?v=4I-fxKxr4QU)
-
Dzięki za bardzo konkretną odpowiedź.
Stroję się do D standard więc strój jest delikatnie obniżony a i wiosło służy do generowania thrashowych tematów ;-)
Myślę, że zamontuję go testowo - tylko muszę się uporać z rozwierconymi otworami tak by zamontować go w ramce.
-
nie powinieneś być zawiedziony, być może są klarowniejsze pickupy ale ten na pewno jest charakterystyczny, ma coś takiego czego nie mają inne. ale też troche mniej się przebija na żywo. no tylko ja grałem na nim bardziej gęstą muzykę gdzie natłok dźwięków jest ogromny, a teraz właśnie do drugiego wiosła go bede wsadzał w thrashowym zamyśle i też w D ;)
-
Ja bym wypróbował jeszcze Dimebuckera i CrunchLaba.
-
CrunchLab za mną chodzi już od jakiegoś czasu. Jak gdzieś upoluję w dobrej cenie to an 100% kupię. Jak nie siądzie w Jacku to poleci do jakiegoś Ibaneza ;-)
-
W moim mieście sporo ekipy thrash/death/grind używało (i chyba nadal używa) Dimebuckerów w lipowych fałkach Jacksona. Ja go miałem w mahoniowym Epi SG (strojonym do drop A) dość długo, ale ostatecznie stwierdziłem, ze jest zbyt suchy, jak dla mnie. Bardzo spodobał mi się Duncan Distortion w starym japońskim Jacksonie kumpla strojonym do D standard. A CrunchLab w LP Goth innego kolegi (strojonym do B standard) zainspirował mnie do tego stopnia, że zacząłem szukać pipaka o podobnym charakterze.
Na tym demku zmajstrowanym przez @chronix1 pipaki w większości brzmią , jakby był to jeden i ten sam przetwornik. Przy niektórych zagrywkach można dopiero wyłapać delikatne niuanse - jak się dobrze wsłuchać. I tak np EMG81/85 brzmią poprawnie wg mnie, Black Winter jest stłumiono-ciemny (najmniej mi się podoba ze wszystkich), a Nazgul pokazuje charakter, do którego został stworzony przy zagrywkach rytmicznych ze skokami po violinach - rzeczywiście zaczyna wyć jak Nazgul - żaden inny pipak z testowanych tego nie miał ;) Czuć w nim mniejszą saturację, gdzie Distortion ma to rasowe 'dżdżdż' i całościowo chyba najbardziej mi pasuje. Na cleanach EMG najrówniej gadają z tego co słyszę.
BTW - EMG wypuściło ciekawy set 57/66 - ma fajne otwarte brzmienie - może by warto sprawdzić? ;)
-
To nowe EMG też mnie zainteresowało - filmiki z Richie Faulkner brzmią bardzo fajowo. A rzeczywiście na teście hronix1a Black Winter również najmniej się podobał.
Posty połączone: 11 Sty, 2017, 19:54:19
A spróbuję DiMarzio Tone Zone bo kupiłem właśnie ;-)
-
NO i wpadły dwa DiMarzio Tone Zone oraz LiquiFire. Tone Zone strzał w dziesiątkę a do LiquiFire nie jestem na 100% przekonany ale damy mu trochę czasu.
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/16178935_1390554014319237_1262662345015837007_o.jpg?oh=4ef6deb2e38bae6e169c430a42aa13f8&oe=590B21D8)
-
jak masz jakieś porównanie lub możliwość nagrania DI to poproszę :)
-
Niestety nie bardzo - tym bardziej, że nie nagrałem jak były Duncany.
-
Tone Zone strzał w dziesiątkę a do LiquiFire nie jestem na 100% przekonany ale damy mu trochę czasu.
Likłifajer jest czytelny, ale taki drętwo-nieociosany w charakterze. I sprawdź sobie jednak kiedyś tego CrunchLaba... ;)