Tak jak w temacie, zabieram się do remontu defila jazz. Całą koncepcje już mam, gitara będzie zabejcowana na ciemny brąz, polakierowana na high gloss, przystawki mam ze starego epi, z kawałka palisandru zrobię pickguard, ramki na przetworniki i sturonociąg, ale... niestety głównym problemem jaki mam, jest gryf który jest okropny. W momencie kiedy zaczyna się lutnicza robota, niestety brakuje mi wiedzy i narzędzi. Czy potrafi mi ktoś powiedzieć, czy jakiś gryf, np od epistoleta les paul special, może pasować do tego defila? Albo jakiś inny gryf z budżetowej gitary? Ewentualnie, może znacie kogoś kto za nieduży hajs, wystruga coś nadającego się do gry/przerobi fabryczny gryf(pręt do prostowania, nowa podstrunnica+progi, binding)? Z góry dzięki za pomoc :)
Od dwóch miesięcy jestem w posiadaniu owego Jazza , mi z kolei brakuje oryginalnego mostka i jestem w trakcie poszukiwań( może ktuś posiada ?). gryf odkręciłem ledwo co bo śruby styrane i gryf się telepał, na szczęście jest prosty, dzisiaj byłem u lutnika i poradził mi jakie śruby dopasować tak aby można było bez problemu skręcać do korpusu. Co do gryfu akurat dzisiaj właśnie obgadywałem z nim jaki byłby koszt wymiany podstrunnicy która była byle jak robiona i wymiana progów. Wycenił na ponad 400 zł. Gra niewarta świeczki.Więc zostaje przy takim jaki jest a aż takiej tragedyji nie ma ;). Taka toporność i siermięga gryfu ma swój urok. Lakier i drewno w dobrym stanie więc nie ruszam. Mam zamiar później wstawić komplet przetworników. Radziłbym ci raczej znaleźć i zamontować oryginalny gryf, chyba że zależy ci na super wygodzie. W przyszłym tygodniu wpadnę do lutnika i podpytam czy jakieś gryfy z innych gitar pasują.
Tu masz linki które znalazłem jak szukałem materiałów może tam ci szybciej pomogą :)
Gryf oryginalny posiadam, nawet całkiem prosty, ale jest gruby jak noga od stołu i nie ma pręta więc wyregulować tego się nie da inaczej niż kolanem :/ Czekam więc na info, co do tych gryfów od innych gitar, bo to w moim przypadku chyba jedyna opcja. Tak właściwie zależy mi na tym gryfie bo chcę ją doprowadzić to używalności i odświeżyć wizualnie. Widzi mi się coś takiego jak w załączniku, tylko, że kolorystycznie trochę inaczej, ale to akurat nie ważne.
Do takich gryfów bez regulacji, jedynie instalacja szyn z grafitu pomaga (jeśli nie dysponujesz zmysłem technicznym, to koszt takiej naprawy przekroczy wielokrotnie wartość tego Defila) ;)
Pewnie dałby tez radę ;) Tamten gryf był na stałe, Ty masz możliwość demontażu. Tak czy siak - wniosek jest prosty: jeśłi nie potrafisz sam, to zlecenie tego lutnikowi jest mało opłacalne (chyba, ze to gitara dziadka i ma wartość sentymentalna, jakieś swoiste mojo i inne fluidy) ;)
Dobra, mam dwa gryfy, więc będę próbować samemu coś z tym zrobić :D a sentyment jest, co prawda nie do tego egzemplarza, ale ogólnie do defilów. Zaczynałem na takim ;D
Dobra, mam dwa gryfy, więc będę próbować samemu coś z tym zrobić :D a sentyment jest, co prawda nie do tego egzemplarza, ale ogólnie do defilów. Zaczynałem na takim ;D
Ja mam 5 :P Jola2, Samba (którą pociąłem i zrobiłem Rammaschine), Luna bass, jakiś klasyk oraz jakiś bass którego nazwy nie mogę znaleźć. Ozdobniki na ścianę :) Może Michał z majesty by Ci gryf wystrugał. Znaczy na pewno. @youshy (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=889) może coś wiedzieć w temacie.
Ja jeszcze planuję oprócz tych dwóch jazzów, ogarnąć melodię :D Czekam na info od @youshy (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=889) . Finansowo w majesty do 400zł bym się wyrobił, czy nie koniecznie?
Ja jeszcze planuję oprócz tych dwóch jazzów, ogarnąć melodię :D Czekam na info od @youshy (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=889) . Finansowo w majesty do 400zł bym się wyrobił, czy nie koniecznie?
czy byś się wyrobił - nie wiem, myślę że może raczej chyba tak :D Trzeba jedynie wziąć pod uwagę, że Michał jest zajebany jak chiński sklep na święta; niby może, ale zamówień i rzeczy od chuja. Rzuć mu linę na fb (https://www.facebook.com/majestycustoms/?fref=ts (https://www.facebook.com/majestycustoms/?fref=ts)) - ziom jest przespoko do dogadania więc myślę, że byście coś ogarnęli luźno :)
No dobra, to jak się odkuję po świętach, to się do niego odezwę i spróbuję ruszyć z remontem :D Jak będzie szło sprawnie to może zrobię tu jakiś temat gdzie foty będę podrzucać, jak się prace mają.
Ja mam 5 :P Jola2, Samba (którą pociąłem i zrobiłem Rammaschine), Luna bass, jakiś klasyk oraz jakiś bass którego nazwy nie mogę znaleźć. Ozdobniki na ścianę :)
Ja mam 5 :P Jola2, Samba (którą pociąłem i zrobiłem Rammaschine), Luna bass, jakiś klasyk oraz jakiś bass którego nazwy nie mogę znaleźć. Ozdobniki na ścianę :)
Byłem dzisiaj u lutnika (Kazimierz Krysiak ) który mieszka i ma swoją kanciape u mnie na osiedlu w Łodzi, i jeżeli chodzi o gryf od innej gitary to nie ma ani jednego modelu aby pasował do Defilowskiego Jazza. Jazz to konstrukcja Defilowska i ma nietypowe,swojskie mocowanie gryfu.Trza by było przerabiać. Posty połączone: 23 Gru, 2016, 18:10:35A to mój Defil........... :D