Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: ciechoslovacja w 06 Gru, 2016, 22:23:00
-
Hej wszystkim!
Niebardzo wiem gdzie wpakować ten wątek, bo będzie i o efektach, i o wzmacniaczach, i kolumnach, i wszystkim innym więc... zaczynamy:)
Kilka ładnych lat temu wpadł mi oko filmik o Skawie, który zachwalał swój set przygotowany przez Mark L Custom, a po drodze zobaczyłem filmik z montażu rigu dla Petrucciego - tego z Roadkingami i odpłynąłem. Od tego dnia, młodzieńcze marzenie stało się obsesyjne... Czas mijał, regularna praca zawodowa pojawiła sie na horyzoncie + rewelacyjna cena dolara w latach 2007-2008, co zaowocowało pierwszymi przymiarkami do rigu a'la Skawiński. Oczywiście self-made i nie w tych przedziałach finansowych, ale to już jakaś namiastka - tak móc opakować marzenia w racka...
Jednak przy ilości efektów i połączeń, które choć zmnienne, to nadal oscylowały wokól "dużo tego", frajda zostawała zastępowana frustracją z powodu: pętli mas niewiadomego pochodzenia, buczenia, świszczenie i wszechogarniających szumów... Koniec końców, kolejne ewolucje rigu w latach 2008-2015 powodowały tylko chwilową satysfakcję i zawsze kończyły się tak samo - totalną wywrotkę sprzętową (i tak to kochamy!) i zabawą od początku. Jednak po drodze żyłka pękła i stwierdziłem, że choć mam jeszcze cierpliwość, to w końcu wypadałoby, by moje gratowisko zadziałało i zagdało jak trzeba.
Po (którymśset) wejściu na stronkę MLC i sprawdzeniu cen... z ciekawości napisałem do Marka z prośbą o wycenę "umiarkowanego" rigu. Jako, że miałem kilka rozwiązań by MLC wcześniej (m.in stary looper/switcher PR-16), wiedziałem, że są warte każdej złotówki. Kiedy jednak dotarł do mnie mail z pierwszą wyceną - a w międzyczasie sprzedałem niemal wszystko ze starego setu - serce zabiło mi szybciej i to pozytywnie!
I tak krok po kroku, po kilku miesiacach, po ponad 50 mailach, kilkunastu telefonach i 2 wizytach w Gdańsku, dotarliśmy do rigu zaplanowanego w 90%. Pozostałe 10% powstawało we śnie i na jawie już w trakcie budowy, a Marek zmieniał, upgrade'ował i kombinował jak to wszystko połączyć:) I tak, stało się! Młodzieńcze marzenie nabrało kształtu i oto dotarł do mnie wymarzony rig :D Zwlekałem z tym NRG dobre 3 miesiące, coby najpierw nasycić swą duszę, ale czas na publikację!
Set składa się z serca systemu, czyli loopera/switchera LS 10/6 lekko zmodowanego pod kątem kości preampu - w mojej wersji w pętli siedzą 3 kości w dwóch pętlach, a pozostałe 7 kości siedzi przed preampem do tego dochodzi pętla dla wzmaka. Wejście i wyjście loopera jest buforowane. w dwóch pętlach loopera siedzi Dual Stereo Line Mixer, do którego podpięte są efekty przestrzenne i modulacje. O kościach za chwilę :)
Całość sterowana jest podłogą MLC FX-25 MKII z dołożonym Expanderem I - świetna funkcjonalność, choć kawał klocka. Dodatkowy pedał Ekspresji Bossa oraz Volume/Wah Morleya dopełniają całości. Za ogrzanie zestawu odpowiedzialny jest customowy grat z dołu rigu, czyli stabilizator/kondycjoner napięcia z wbudowanym odseparowanym zasilaczem Power Station - taki układ to trochę więcej przestrzeni w racku ;) Spełnia swoją rolę bez pierdnięcia - z ciekawości podłączyłem rig do listwy, do której podpięte były reflektory halogenowe i ilość szumów i fazowych brumów była minimalna.
Główna elektrownia to Mesa Boogie Mark V 25 - cóż powiedzieć, genialny i lekki wzmak! Ma dokładnie to czego potrzebuję, piękny clean i niesamowicie plastyczny drive. A że fanem ultra hajgejnów nie jestem, jak dla mnie, ma aż nadto gainu. A tak na marginesie, wzmak jest forumowo-muszowy ;) Dzięki za deala. Mesa sterowana jest switcherem - w zasadzie tylko zmiana kanałów. EQ załączony jest na stałe dla kanału przesterowanego.
Co do efekciarstwa, to na przestrzeni ostatnich 10-15 lat człowiek zbierał graty, wydawał graty i tak w kółko, ale zawsze jakąś perełkę sobie zostawiałem. Tym samym efekty to miks starego i sprawdzonego z nowościami :) Ale po kolei! Przed preampem siedzą w kolejności:
- MLC Elevation - absolutnie RE-WE-LA-CYJ-NY Fuzz! Nigdy nie byłem fanem tego typu kości, ale ten robi wszystko, a nawet więcej...
- Rothwell Love Squeeze - sprawdzony i najlepszy kompresor na świecie. Dwie gałki i funkcja "magic" na pokładzie
- MLC Custom Vai Vanilla - "jeden z trzech" - Steva ma, Marek ma, mam i ja. Jeden z najlepszych low-mid drivów na rynku. Eto wsio!
- nieobecny na zdjęciu customowy Klondike by Fuzzey Electronics - esencja Klona. Mój podstawowy drive w tym secie. Wró mnie namówił, a ja dałem się namówić, a Czarek z Fuzzey wykonał, a moja żona zaprojektowała grafikę i wszyscy są szczęśliwi ;)
- Homebrew Electronics Para Drive - ciekawa wariacja na temat TS'a z milionem opcji. Fajna kość, ale za chwilę ustąpi miejsca MLC Brown Sugar :D Stąd jeśli ktoś go chce...
- EHX POG2 - z modem midi wykonanym przez czeskie Microdesignum - bardzo polecam! Totalnie roszerza funkcjonalność POG-a i umożliwia przełączanie presetów via midi. POG dostał drugiej młodości po tym modzie.
- Modtone Flanger- dałem za niego chyba z 90 zł z wysyłką... a gada jak milion dolarów...
Jeśli chodzi o pętlę efektów, to do Mesy leci Dual Stereo Line Mixer, którego dwa mixy odpowiadają za brzmienie:
- w jednej linii siedzi Eventide Timefactor
- w drugiej linii siedzą razem Eventide Pitchfactor + Eventide Space
Taki układ daje mi możliwość miksowania proporcji pomiędzy Mesą, pogłosami i delajami wraz z pitchshifterem/modulacjami. Gada bez najmniejszego zająknięcia. Czego nie mogłem powiedziec o Eventide'ach, które sam próbowałem połączyć i załadować w pętlę... była zmora. Zresztą wystarczy wejść na forum Eventide'a i poczytać żółć jaka tam się wylewa. Marek również ma funkcję "magic" i rozwiązał sprawę idealnie - zero lagów, trzasków, opóźnień itp. itd.
Na dodatek jest możliwość wyłączenia sygnału DRY gitary, a wtedy mamy tylko 100% WET i robi się bardzo klawiszowo i ambientowo, a to baaardzo lubię :D
Z opcji średnio lub niewidocznych w tyłu racka zawieszona jest jeszcze bramka szumów MLC Decimator G-string - działa i to bardzo dobrze. To modowana wersja klasyka. Druga kość siedzi jako ostatnia w linii i jest prawdziwą perełką - Ditto Looper X2 (także forumowy), ale... odpalany przez sterownik nożny. Marek wykonał mod, który pozwala sterować footswitchami Ditto przez rackowy switcher. Czyli pod noga mam looper, który i tak siedzi w racku ;) Briljant ajdija!
Z tyłu jest panel montażowy z dodatkowym wejściem na.. syntezator! Marek zrobił mi specjalny tor dla klawisza, który zbiera pogłosy i delaye z Eventidów :) Za dystrybucję midi, odpowiadają maleństwa G-Laba - Midi Splittery.
Nie będę się rozpisywał jak to brzmi... ale na pewno jakość połączeń i porządek w kablach zasługują na nagrodę. Zero trzasków, pisków i innych nieprzyjemnych atrakcji. Po kilku miesiącach dotarłem do punku, gdzie zaczynam na nowo poznawać moje kości i zawstydzają mnie moje braki muzyczne:P A to oznacza, że grat choć ciężki, jest bardzo inspirujący :)
Całości arsenału dopełnia świetna paczka Subzero 1x12 na WGS Retro 30. Jako fanboy Eminence troszkę bałem się tych głośników. Miałem nawet odłożonego i dobrze rozegranego Governora to Markowej paczki. Na szczęście po kilkunastu minutach z WGS-ami, pokochałem je bez pamięci, a Emi poleciał w forumowy świat. Świetny Vintage bez pierdzącej i skwierczącej górki z mocnym niskim środkiem - czego chcieć więcej z parze z Mesą? ;) Paczka jest też dość głęboka i ma dwa bass reflexy - brzmi jakby była zdecydowanie większa, ot takie 212.
A wszysctko do kupy (poza paką) siedzi w amortyzowanym casie Barczaka - tak, jestem z niego zadowolony.
Na koniec łyżka dziegciu w beczce miodu. Marek to ultra sympatyczny i pomocny facet, a i o cenach można z nim sensownie pogadać ;) Za to jego terminowość jest legendarna, niekoniecznie pozytywnie:/ Na rig czekałem 3 miesiące dłużej niż miałem czekać. A w zasadzie nadal czekam, bo nie wszystko zostało jeszcze wykonane... Za rig zabraliśmy się w marcu 2016 ;) To jednak, wbrew pozorom, niewielka rysa. Bo sprzęt jest niesamowity i rekompensuje brzmieniem, do którego przez niemal dekadę nie udało mi się zbliżyć.
Było długo, ale mam nadzieję treściwie. Jeno brać i grać!
-
Piknie, serio. Lekka igiełka w serduszko..XD
Proszę dużo grać i cieszyć się Rigiem!
-
Wielki dzięki! Lata tęsknoty i w końcu się udało ;) Choć foty kiepskie, to rig cudny jest :P
-
Podziwiam... I gratuluję, fajne uczucie jak się komuś marzenie spełnia, nawet jeżeli zazdroszczę trochę tego ile z tym wszystkim może być zabawy i kręcenia :D A po 5min znowu to samo uczucie że jeszcze można coś w tym brzmieniu poprawić i zabawa od nowa :D
-
I tu mnie masz... Myśłałem, że znam swoje graty, bo i zalezność im więcej gaek, tym lepiej dawała radę. A tutaj opcji i kombinacji jest tyle, że siadasz... i grasz na 3 brzmieniach, bo człek nie umi zrobić więcej :P
-
Grats! Miałem ten słynny rig od Skawy na Roadkingu, wszystko pospawane przez Marka i trzeba przyznać że chłop zna się na rzeczy. Niestety zapomniałem sobie dokupić nyski i dwóch murzynów do taszczenia, nie mówiąc o tym, że więcej w nim kręciłem niż grałem, bo czego tam nie było, więc rozwód był w zasadzie przyjemny ;) Niemniej cieszy mnie Twoje szczęście!
-
Tia Wró... Niemniej, do bagażnika mi gracisko wchodzi, a i zawsze jakiś kumpel do tachania się znajdzie ;) Za to radość żony, że już nie będę (???) więcej kobinował z gratami, radość syna, że może podpiąć własną gitarę - becenne ;)
-
Wybacz za noobowskie pytanie. To działa tak, że wszystkie kostki masz w szafie ale masz jeden kontroler do tego ? Jak działa ta cała podłoga z wyświetlaczem w stosunku to tego co masz na zapleczu?
-
Wybacz za noobowskie pytanie. To działa tak, że wszystkie kostki masz w szafie ale masz jeden kontroler do tego ? Jak działa ta cała podłoga z wyświetlaczem w stosunku to tego co masz na zapleczu?
Czytaj starannie opis. Sercem jest looper/switcher sterowany przez podłogowy kontroler. Włącza wszelkie kombinacje kości przed wzmakiem, sam preamp wzmaka, efekty w pętli oraz dodatki typu zapętlacz ;) w taki sposób, jaki sobie wymyslisz i zaprogramujesz na podłodze.
-
Dokładnie tak:) Uzupełnieniem całości, która siedzi w racku jest pedał ekspresji czyli sterowanie wybranymi parametrami procka/procków live.
Generalnie wszystko wymaga zaprogramowania i zapamiętanie, gdzie się co miało ;) Do tej pory miałem jakieś bazowe barwy do wszystkiego. Teraz do każdego songu mam osobny bank. Te kolorowe switche to załączanie efektów z loopera i przełączanie kanałów wzmaka. Ale sednem są presety z konkretnymi barwami. Niekończąca się opowieść ;)
-
Łoooo kuuuuurwaa!
Długo myslałem, jak to skomentować, ale nie wpadłem na nic co by lepiej oddało moje odczucia. :D
Robi wrażenie! Fajnie zobaczyć tak przemyślany i skonstruowany od A do Z zestaw.
Fajnie zobaczyć - teraz trzeba znaleźć okazję do posłuchania! :)
-
Adam daj chwilę ;) Robi się nowa salka gdzie będzie można popłynąć
-
To ten... zazdro w chuj :evil:
Ja mam z kolei pytanie co do tej paczki MLC. Ponieważ sam mam opcję rozmienić Mesę Horizontala na 2x takie MLC i moje pytanie brzmi czy przez to że ona posiada bass reflexy i jest (chyba) większa niż normalna 1x12 nie kotłuje się tam dźwięk? W sensie, nie jest tak że paczka gra bardziej dołem, ciemno i muliście?
Ponimajesz nie? :D
-
@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) to chyba dylemat nadrzędny tego forum: jaka paka, na jakim głośniku i z jakim wzmakiem - coś jak skarpetki do pary;) Ja od dobrych 10 lat używałem Eminenców w dość "płytkich", a wysokich paczkach i też się tego obawiałem.
Dodatkowo, poprzednio miałem wzmak raczej vintage z przecudnym cleanem i teraz przyszło przerzucić się na grubsze ziarno więc po prostu zapakowałem się do Marka i ograłem moją Mesę na konkretnej paczce i głosnikach - zagadało NIESAMOWICIE! Te bass reflexy dają takiego low-end thump, bez buły czy jakichś dziwnych basowych pogłosów. Dodatkowo WGS Retro jest bardzo sprężysty w niskim środku i bólu nie ma.
Sam za to rozważałem paczkę Mesy - konkretnie zamknięte Stiletto do kompletu. Ale jak ograłem Subzero, który przy śniesznych gabarytach ma takiego kopa jak przynajmniej 212, a że jestem upierdliwy na temat relacji gitara-wzmak-paczka-głośnik, lepiej wziać wzmak pod pachę i sprawdzić samemu jak to zagada;)
A tak na marginesie 2x Subzero to byłby odpał - dwa różne głośniki, różnie ustawione i dajesz;)
-
@ciechoslovacja (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1697) no właśnie taki jest plan. Tyle że w 2017 mam plan jeszcze pograć albo na riverze, albo na 11r. Około września 2017 docelowo mam plan właśnie na taką mesę jak masz + kostki. Ciekawe jak jest z tymi pakami na rynku wtórnym w razie jakby mi się coś odwidziało.
Jaką muzykę grasz w ogóle? Ambienty czy disco? (sądząc po "podłodze") :D
-
Za to radość żony, że już nie będę (???) więcej kobinował z gratami
LOL i łyknęła ten kit od razu? :D
-
@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) obawiam się, że sprzedażą byłoby gorzej niż z paką Mesy:/ Taki kraj, choć sprzęty na prawdę sa świetne. Gorąco polecam Mark V 25 - to na prawdę głośny wzmak. Żeby to lepiej zobrazować, muszę "ściszać" brzmienie wzmacniacza na próbach gałkami Mix w mikserze liniowym, bo na wzmaku już nie mogę zdjąć, a i tak jest głośno :P
Dodatkowo, w końcówce siedzą EL84, które mają dość szybki clip więc ten Marek nie brzmi wcale po amerykańsku, za to ma świetny zwarty środek - olej cyfrę :P Mesa jest lekka jak piórko i ma niezły wygar :D
A co do muzy to gram ambienty/jazz-fusion/progresywę/post rocka. Generalnie cieżkich brzmień jest niewiele, ale jeśli już są, to burzą ściany ;) Mi bardziej zależało na klarowności zestawu. Miał gadać przede wszystkim w cleanach i crunchach. Plus nie tworzyć buły kiedy załączę stackowane delaye z shimerami, flangerami i pogiem, a to wszystko poprzedzone Klonem :P To tak w skrócie
Posty połączone: 07 Gru, 2016, 10:32:01
@wrobelsparrow (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=832) a kto powiedział, że to kit? :P Na razie - po 3 miesiącach - wymieniam tylko jeden drive. Choć, gitarę też wymieniłem :P
-
@ciechoslovacja (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1697) Wszystko fajnie fajnie ale jednak $$$$$ :D. Na razie staram się sprzedać half stack rivery, pakę mesy i jedną gitarę. Jak nazbieram na malutką miśkę szybciej to pewnie to się stanie. Ile za to trzeba dać? Ze 6?
-
@Amal_68 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4107) powiem Ci, że ceny ze stronki MLC sa przerażające, ale rzeczywistość nie jest taka zła ;) Jak sprzedasz, to co masz zamiar sprzedać, to powinno styknać z zapasem :P
Posty połączone: 07 Gru, 2016, 10:44:41
Co do Miśki, to była taka jedna ostatnio na olx za 6K z kawałkiem... ale to i tak przepaść w porównaniu z tym, czego chce polski dystrybutor, ale thomann
-
Happy NRD! Mimo, że jestem fanem prostszych rozwiązań (head, paka i 3 efekty na krzyż, to zdecydowanie robi to wrażenie. Ważyłeś całość może przypadkiem? ;)
-
Sam rack będzie miał ponad 75 kg + paka ok. 15 kg , pedalboard 10 kg i gitara ok. 4 kg, czyli przebiliśmy się przez stówkę ;)
Na szczęście jest dość wygodny do pchania :P i ma odłączaną platformę z kołami więc w bagażniku da się oszczędzić z 15 cm na wysokości.
-
@ciechoslovacja (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1697) ciechu dawaj na priva, pogadamy chwile :)
-
Nie pozostaje nic innego jak tylko pogratulować!
Niech służy!
-
Dzięki :)
-
100kg by na gitarce pograć. :o
Co za czasy.
Choć Gitarnicy na punkcie wielkość zawsze mieli coś nie teges. Tak że gratki.
Ale nie zazdraszczam, czasu spędzonego na kręceniu.
-
Hmm... na pewno nie jest to forum miłośników gitar klasycznych ;) A ja tam lubię kręcić, kręcić i ukręcić ;)
-
To jeszcze ze razy 4, żeby Edge z U2 dogonić
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fedgewannabe.net%2Frecarchive%2Fcontent%2Fedgevancouver.jpg&hash=7c1bdc2d1df55ab9dc359c707dfafc5c95320184)
skoro mu wózek widłowy racka wnosi...
Stary, mokry sen nam pokazałeś.
-
O, to to, Wujku ;)
-
Pomyślałem se że jak bym dostał taką czeską szafę i wszystko byłoby skręcone na zero to popatrzeć bym se mógł. Nie mam zielonego pojęcia do czego służy 99% gałek. Ja to chyba volume umiem trochę obsługiwać. A tu ich jest nie jeden volume. Muszę się doszkolić do czego każdy kostek służy i jak je łączyć ze sobą żeby miało sens.
W sumie przydał by się taki osobny temat w którym każdy co mądry i ma chęć się podzielić by się wypowiedział. Ja go nie założę gdyż jak pisałem wcześniej to ja tylko volume i to nie do końca.
-
gdyż jak pisałem wcześniej to ja tylko volume i to nie do końca.
I dobrze. Volume do końca zabija specjalne pasmo. Ty jesteś ośmiostrunowiec, to kumasz, o co chodzi.
Ja również nie każdy element zestawu Marcina potrafię umiejscowić na mapie wszechświata i odpowiedzieć sobie, jak te kabelki tam się wiją i co się dzieje z sygnałem, ale na początek mam konkretne pytanie - jak wpięta jest w tor kopia decimatora?
Dostaje czysty sygnał z gitary do wejścia, a sama ma swoją pętlę w pętli i czyści nią np. preamp, czy tylko jest przelotowa i zjada wyłącznie śmieci generowane przed wzmakiem?
-
Dobre pytanie. Zjadę do salki to sprawdzę. Tak jak wspomniałem, Marek ma opcję "magic" i wiem, że wiele oczywistych połączeń sprzętu , które mu proponowałem, nie działało tak jak chciałem. I wtedy zaczęły się kombinacje i nieoczywistości ;)
-
Szanuję pomysł i gratuluję spełnionego marzenia :D Głowa boli od patrzenia :D
-
Szanuję pomysł i gratuluję spełnionego marzenia :D Głowa boli od patrzenia :D
A jeszcze bardziej od grania ;)