Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: Ghost_of_Cain w 30 Paź, 2016, 22:23:25
-
Na allegro można znaleźć kopie EP Booster za 160 zeta. Przysięgam, że nie będę cebulował i kupię kiedyś oryginał, ale just not now.
Pytanie pierwsze:
Jest sens, czy to tylko mało gustowny przycisk do papieru? Schemat jest na tyle znany i obcykany, że nie ma co się obawiać, czy też będzie toto "prawie podobne" do oryginału?
Pytanie drugie - wpinał ktoś EP booster w jakiejkolwiek postaci przed rozkręcone konstrukcje Plexi-like? Albo skranczowane osiemsety? Nie zależy mi na zachowaniu "chatakteru oryginału" - śmieszy mnie to. Ma być dodatkowe brzmienie, więc może być inne. Byle groźne. Dość istotne też by było niechujowe, ale właściwie... ;)
-
Może brzmieć jak oryginał, może brzmieć lepiej, może też gorzej. Nie ma w tym żadnego voodoo. Wszystko zależy od tego czy dobry schemat i właściwe elementy człowiek użył.
Moim zdaniem warto sprawdzić.
-
Obejrzyj odcinek "that pedal show" sprzed 2 tyg. Pokazywali efekt użycia ep, ts i klona m.in. na "pleksi".
Zdaje się że ep nie był najlepszym pomysłem w tym przypadku.
-
W xtc101b mam tryb plexi, bardzo często go używam, daje gain na maksa i dopalam ep boosterem, jest bardzo dobrze, ani Archer ani bb preamp nie jest w stanie go tak dokranczować. Fakt jest jednak taki, że EP booster nie jest niczym cudownym, po prostu booster i może dlatego w tym przypadku sprawia się lepiej niż pozostałe które mocno podbarwiają. Idąc dalej, jako "przyspieszacz" kanału czerwonego lub też 3 i 4 w roadkingu o wiele lepiej sprawdza się BB preamp lub archer, w zależności od sytuacji. Ep booster nie odejmuje ani krzty bułowatości o ile wręcz nie sprawia, że jest jeszcze większa.