Forum Sevenstring.pl

Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: ITHMW w 29 Wrz, 2016, 00:35:31

Tytuł: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 29 Wrz, 2016, 00:35:31
Tak sie zlozylo ze dorwalem za absolutne grosze 14 letnia gitare. Japonski seryjniak od Jacksona.
DKMG tak go zwa.  Cud w tym ze zaplacilem tylko nieco ponad 1K a instrument to new old stock.
Gosc mial go w rekach pare razy i parenascie lat trzymal go w futerale na strychu. Na progach nie ma nawet rysy ;-) Co ciekawe gitara total stock a chodzi genialnie. Moj Dean nie ma do niej startu. Po jakiejs chwili trzeba bedzie kupic oryginal floyda bo nie ufam tym tanszym wynalazkom. Noze pewnie sie wyrobia w 5 minut.
Obecnie robie prosty mod pozbycia sie ramek przetwornikow i przykrecenia pickupow do dechy. Najbardziej rozbawilo mnie jak otworzylem cavity i wyciagnalem baterie R9 od boostera EMG z data waznosci 2004 ;-)

Foty za jakas chwile
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Skibodeptak w 29 Wrz, 2016, 05:50:25
Bardzo ładna - Gratuluję. To cud, że nie miałem jeszcze DKMG ;-)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: JanuszuNieKrzywdz w 29 Wrz, 2016, 14:57:03
Fajne są te jacki stare.

Podrzucisz link jak się robi tego moda bez ramek ??
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 29 Wrz, 2016, 16:12:42
Nie za bardzo mi się chce rozpisywać jak to zrobiłem. Wszystko zależy jakie są frezy pod przetworniki, same przetworniki, jaką mamy wyobraźnię i materiały do wykonania moda.


Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Skibodeptak w 29 Wrz, 2016, 16:57:48
Jestem ciekaw co to zmieni poza wyglądem. I zostaną dziurki po śrubkach od ramek :-(
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 29 Wrz, 2016, 17:14:05
... a co to ma zmienic poza wygladem ? Dziurki zostaly wypelnione.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 29 Wrz, 2016, 17:51:16
Gratuluję zakupu i zazdroszczę okazji :) Bardzo ładny kolorek
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 29 Wrz, 2016, 18:41:28
Thx...    ...booster wyrzucony i elektronika zrobiona po swojemu. Klej w komorach przetworników w międzyczasie sobie schnie.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Mat w 29 Wrz, 2016, 21:26:06
@ITHMW (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4301) powiedz, gdzie takie switche fajne kupiles?
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 29 Wrz, 2016, 21:43:47
Kiedys sobie kupilem caly woreczek na ebay co uk. Podwojne i pojedyncze.

Np. http://www.ebay.co.uk/itm/4-Pcs-AC-6A-125V-2-Position-6Pins-DPDT-ON-OFF-Micro-Mini-Toggle-Switch-/121766474973?hash=item1c59d8f4dd:g:gdoAAOSwKtlWogXF (http://www.ebay.co.uk/itm/4-Pcs-AC-6A-125V-2-Position-6Pins-DPDT-ON-OFF-Micro-Mini-Toggle-Switch-/121766474973?hash=item1c59d8f4dd:g:gdoAAOSwKtlWogXF)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Skibodeptak w 30 Wrz, 2016, 05:54:19
Może sobie też takiego moda w Jacku walnę
(https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t1.0-9/13427764_1146366798737961_3745187621165298137_n.jpg?oh=0b3463d5752c1bc51f6765e3be9a717b&oe=5871AC76&__gda__=1484054054_4a9a0796530a646deaacffb327a17abb)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: szymekkrusz w 30 Wrz, 2016, 09:16:07
Bardzo profesjonalnie Ci to wyszło ;)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 30 Wrz, 2016, 12:05:42
...poczekaj, poczekaj bo jescze nie wyszło. Dopiero dzisiaj będą ją składał do kupy. Mam nadzieję :)

Posty połączone: 30 Wrz, 2016, 12:21:20
Skibodeptak dawaj tu fotę Twojego Jacksona. Co to za model ?  Soloist ??
Ja ogólnie mam zboczenie na Jacksona tylko z główką w reversie. Najlepszym osiągalnym modelem był dla mnie DKMG.
Przez chwilę była V gościa z Kreatora, a tak to tylko customy z U.S za ciężkie pieniochy.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Wrz, 2016, 12:48:36
Ech, jak tak dalej pojdzie to chyba bede musial zdjecia swojego DKMGT wstawic :)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Orange w 30 Wrz, 2016, 13:35:17
Najpierw może ibanezy zanim je sprzedasz
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 30 Wrz, 2016, 16:25:28
wstawiaj to popatrzymy.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Skibodeptak w 30 Wrz, 2016, 17:05:37
Mój to Jackson Fusion XL Professional 1993:
(https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xat1/t31.0-8/s960x960/12916887_1099762176731757_7974192413238914118_o.jpg)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Mat w 30 Wrz, 2016, 17:09:39
wstawiaj to popatrzymy.
A co pstryczki robia?
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 30 Wrz, 2016, 19:16:33
Rozłączają pickupy na single.  Świetna czysta barwa wyszła w połączeniu dwóch singli w środkowym położeniu głównego selektora.
Te pickupy są świetne. Coś jakby Pafy na sterydach. Jak zagrałem na nich pierwszy raz i porównałem do SD SH4 JB i DMT Nostalgii w moim Dean'ie to mnie zatkało bo tak korzystnie wypadły, a w zasadzie nawet mi się spodobały o wiele bardziej.
Zatkało kakało i momentalnie postanowiłem je zostawić. Świetnie grają z tą gitarą
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: vastio w 01 Paź, 2016, 22:55:43
Można czasami kupić taką okazję . Mi się udało z jackiem performerem 37. Stan jakby ze sklepu wyszła dzień wcześniej a gitara ma już ponad 20 lat :)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 01 Paź, 2016, 23:36:32
no zoba to :)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: vastio w 02 Paź, 2016, 06:54:12
progi mint :)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: 5iatka w 09 Paź, 2016, 22:10:43
b. fajna. Mam dykymygy ( Przetotalnie ją lubię)  jest używana, a most trzyma, zatem zwłaszcza przy takim jak Twój egzemplarzu powinno śmigać.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 10 Paź, 2016, 00:34:49
Most trzyma poważnie dobrze, ale że ja nie lubię niskiego profilu tak więc leci do mnie z niemiaszków najwyższy model floyda Schaller Lockmeister :)
Jak tylko wyciągnę tuleje z drewna i wymienię śruby z mostem włącznie to se zrobie mały update :)

 Schaller prawdopodobnie robi oryginały Floyd Rose i tak naprawdę płaci się za cło i tax w obie strony więc darowałem sobie zakup FR z US. za 500zł więcej gdzie jakość mostu z logiem Schallera jest identyczna albo może i lepsza ;-)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Matt-Carnage w 10 Paź, 2016, 11:42:53
elegancko! witamy w rodzinie jackow :)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 10 Paź, 2016, 14:19:02
Widzę że tak Ci zrobił, że postanowiłeś zmienić avatar :D
Gratsy... ja na swojego jacka jeszcze poluję. Ale jak upoluję... to upoluję :P
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Matt-Carnage w 10 Paź, 2016, 15:00:33
btw. niektore mostki jacksona byly robione u szelera, moga byc dobre. Sam mam JT590 i chwalę sobię.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 10 Paź, 2016, 20:24:06
...a dzięki :). Gitara jest przezajebista jak za takie grosze. Nigdy bym nie przypuszczał, że można dostać coś tak taniego, w tak dobrym stanie i tak grającego heh. Największym szokiem okazał się EMG HZ H3. Pickup, który ma zajebistą charakterystykę i w porównaniu do SH6, SH4, EMG81, D-Activator'a i paru innych wychodzi zwycięsko, ponieważ nie ma kompletnie żadnej siary, a nadal jest jasny. Dół wbija się w środek przez co nie dudni czy muli jak pozostałe moje pickupy, a swoim środkiem warczy jak pojebany. Przebija się przez wszystko. Nigdy w życiu tego pickupa bym nie kupił bo z reguły nie lubię ich aktywów, a tu taka pasywna niespodzianka. Założyłem, że EMG rąbią w kierunku kompresji i siary.
Co ciekawe...  ...przez ten brak kompresji i tą czytelność każdego uderzenia zupełnie mi ten pickup wchodzi w drogę pomiędzy Lundgrenem M6 a całą resztą. Lundgrena zawsze będę miał w pamięci, ponieważ nigdy wcześniej czy później żaden pickup czegoś takiego mi nie zaoferował. EMG HZ H3 jest jak Lundgren na dopalaczu. Łatwiej przesteruje wzmak, ale nadal nie ma tego drobnego, ostrego skwierczenia. Dla mnie ideał jak narazie.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: vlamnick w 11 Paź, 2016, 15:10:48
Zajebiście to wygląda bez ramek!!! Jak sobie kupię takiego to chyba Ci zapłacę za zrobienie tego w moim! :D
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 11 Paź, 2016, 18:31:27
Przewidujesz wysyłkę do UK :) ??
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: Orange w 11 Paź, 2016, 22:28:15
W jedną stronę.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 12 Paź, 2016, 00:09:05
Deal'e z Musza i Vertigo zadzialaly w obie strony. Proponuje koledze zaniesc gitare do lutnika. Zrobi to taniej, lepiej i szybciej.

Matt-Carnage  w moim wiosle model mostka to JT580. O ile mostek jest naprawde spoko to sruby stozkowe sa tandetne bo widac ze sa miekkie. Moze wystarczyloby wymienic je z tulejami, ale jednak zdecydowalem sie na wysoki profil mostka. Lubie miec zapas w odchyleniu mostu. Jak sciagne most to zobacze stan nozy po 2 tygodniach grania. Wtedy osadze czy warto go zatrzymac czy puscic w swiat za jakies male pieniadze.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 16 Paź, 2016, 00:00:51
Parę update'ów i dramatycznych :) zmian heh. Wydłubany booster z okablowaniem poszedł z pocałowaniem ręki za dobre pieniądze.
Odpuściłem kwestię mostu bo Schaller grał na zwłokę i w zasadzie przegiął z czasem :).
Im dalej w las w ogrywaniu wiosła tym bardziej przyzwyczajałem się do niskiego profilu mostu. Zresztą kiedyś Schaller produkował niski profil, który kupiłem do custom'owej gitary od Witkowskiego więc ogólnie jednak nie ma tragedii w używaniu dziada :).
Stwierdziłem, że obecny most chodzi na tyle dobrze by olać inwestycje 800zł kiedy stock'owy sprzęt spełnia wymogi.
Olałem podziękowania za cierpliwość ze strony Schallera i zdecydowałem wycofać zapłacone pieniądze.
Inwestycja poszła w mosiężny blok, nowe oryginalne tuleje + śruby od FR, sprężyny no i śrubki dociskające siodełka na które jeszcze czekam. Lwia część gotówy poleci na wydatki typu torba z pedalboardem i Digitech Whammy DT z Thomanna jak sądzę.

Zastosowanie oryginalnych śrub a'la dźwigni skutecznie wyciągnęły tuleje z gniazd. Jedynym choć bardzo małym problemem okazał się odprysk farby. Tuleje były zapewne osadzane przed malowaniem frezu pod most więc nie mogło się obyć bez niespodzianki...   ...nieistotnej, ale zawsze.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 27 Paź, 2016, 00:29:36
Oryginalne śruby FR by Schaller właśnie dzisiaj przyszły z US. Kupiłem dwa komplety, ponieważ było w pizdu tanio i bez cła

Tuleje tak ciasno wchodziły, że z każdym uderzeniem myślałem o tragedii. Dobrze, że lipa jest miękka i tuleje weszły po 10 minutach ostrożnego wbijania.
Są max ciasno i tak ma być. Dobrze, że Jackson montował tuleje z parę dziesiątek milimetra mniejszą średnicą.

Po wszystkim okazało się jak chujowe były stockowe śruby i tuleje. Te małe skoki mostka wkurwiały mnie ponad wszystko. Teraz to chodzi jak masełko
Most jest świetny i bardzo dobrze miesza się tremolem.

Świetne wydane jak i zaoszczędzone pieniądze. Digitech Whammy DT już leci :)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: 2BeFree w 27 Paź, 2016, 16:01:57
Dziwne, że z USA wyszło ci taniej niż prosto od niemca :) fajne wiosło ... chyba dorastam do posiadania takowego stwora :)
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 27 Paź, 2016, 20:57:44
Nie chce wprowadzac w blad ale FR dostaniesz tylko z US pomimo ze wykonywany jest w Niemczech przez Schaller. Ogolna katastrofa. W kazdym razie most od FR kupujesz za 280 funciakow bo trzeba placic podwojny tax i clo gdzie identyczny Schaller ale z Niemiec kosztuje 170 funciakow.
Ja wydalem na dwa sety srub z wysylka okolo 125zl to jak za darmo ale normalnie jeden set kosztuje okolo 130zl z przesylka jezeli na to cla nie narzuca. Zreszta nie wiem od jakiej kwoty wchodzi clo i podatek.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: 2BeFree w 28 Paź, 2016, 11:49:51
Nie chce wprowadzac w blad ale FR dostaniesz tylko z US pomimo ze wykonywany jest w Niemczech przez Schaller. Ogolna katastrofa. W kazdym razie most od FR kupujesz za 280 funciakow bo trzeba placic podwojny tax i clo gdzie identyczny Schaller ale z Niemiec kosztuje 170 funciakow.
Ja wydalem na dwa sety srub z wysylka okolo 125zl to jak za darmo ale normalnie jeden set kosztuje okolo 130zl z przesylka jezeli na to cla nie narzuca. Zreszta nie wiem od jakiej kwoty wchodzi clo i podatek.

Spoko. Ja jak szukałem kluczy Schaller do LP te w stylu Klusona to w Mayo zaśpiewali mi ponad 100zł więcej niż Schaller :), co fajne po 2 mailach z Niemcami wysłali mi paczkę poprzez DPD bez wpłaty na konto, taniej niż mają na stronie bo powiedzieli, że rabacik i przesyłka na ich głowie :) :) :) A FR to chyba i tak 100% Schaller tylko inne logo :) - tak?

Tak czy inaczej spoko ludzie w Schallerku robią i polecam kontakt bezpośrednio. Potem PayPalem się rozliczyliśmy jak juz miałem klucze w łapie (tak prosili zrobić, dopiero po otrzymaniu paczki :)) - mega plus za zaufanie i podejście do KL.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 28 Paź, 2016, 13:02:56
Na to wychodzi ze tylko schaller robi oryginaly FR. Jedynie jakas firma koreanska klepie oem'owe wersje do gitar tam robionych ale nadal pod szyldem FR. Nie ma mozliwosci kupna ich osobno no chyba ze z rynku wtornego. Mam takie tremolo FR w moim Deanie i chodzi spoko poza tym ze cosmo black wykonczenie zlazi po pierwszym tygodniu od potu.
Tytuł: Odp: Pierwszy Jackson w moich lapskach
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 12 Lis, 2016, 23:51:20
No i przyszedł czas na Dean'a. Parę update'ów