Forum Sevenstring.pl
Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: headcharge w 04 Sie, 2016, 10:20:19
-
Siema,
muszę zakupić nowy dysk. Potrzebję 1TB. Seagate odrzucam, bo dużo ich pada i wybieram między WD blue a black. Duża różnica była by w pracy?
-
Nieduża :).
Mam black. Ale w życiu codziennym to chyba, że w grach coś poczujesz i to też niekoniecznie.
-
Podstawowa różnica, którą zauważyłem u siebie, to żywotność. Black przeżył dwa blue i śmiga dalej.
-
Ok, dzięki Panowie, różnica w cenie to jakies 140 zł i tak dumam. Jest jeden nowyu na allegro za 160 zł tyle, że przekleżał u kogoś 2 lata.
-
IMO to trochę loteria - ja dotąd miałem same greeny i jednego blue - dotąd żodyn mi nie padł (co prawda używane max 5-6 lat i sprzedawane razem z kompami, ale to i tak niezłe wyniki). Za to nie polecam dysków Toshiby, padły mi aż dwa - jeden przenośny i drugi w lapku, oba po 3-4 latach.
-
Czo cry to obyczaj. Myślę, że wszystko zależy od traktowania. Mam przenośną Toszybę już nie wiem ile lat i wszystko działa.
-
WD Blue w Raid przez 7 lat zero zgubionych plików i bad sektorów.
Do nowego kompa na system i dane firmowe kupiłem Blacka a dwa razy większy Blue na gówniane dane typu filmy i muza.
-
Nie do końca rozumiem Twoją wypowiedz. Nie mogę złapać kontekstu :)
"Do nowego kompa na system i dane firmowe kupiłem Blacka a dwa razy większy na gówniane dane typu filmy i muza"
-
Blacki są droższe więc bardziej się je opłaca dać tam gdzie trzymasz dane na których Ci zależy albo na których pracujesz.
Mniej więcej o to ;)
-
@nikt (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=36) - widocznie za szybko pisałeś! ;) Do mnie dotarło, po prostu wiedziałem, gdzie zjadłeś przecinek :).
-
Nie przecinek tylko Blue zgubiłem :) Już wyedytowałem
-
Przecin też bym dał, zaprawdę :).
-
Thx guys ;)