Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: Cynic w 26 Sty, 2009, 18:09:53
-
Czy miał ktoś kontakt z tym wiosłem? Sytuacja popycha mnie do zakupu tego własnie modelu, gdyż cenowo wygląda on lepiej niż Hellraiser. Niestety jest to ustępstwo z mojej strony, spowodowane konkretną sytuacją, a potrzebna mi dobrze gadająca 7mka do 2k. Model można ściągnąc w polsce, co jest plusem, w przeciwieństwie do Hellraisera. Dodatkowo dolar rośnie, w związku z czym Hellraiser wyniósł się właściwie do bariery 3k po przeliczeniach kursu, cła i przesyłki + case. Zależy mi na czasie, niestety jest to bezwzględny kompromis.
Pozostaje kwestia: czy to wiosło jest rozwojowe? W sensie, czy drewno i całe wykończenie są na tyle dopracowane, by w późniejszym czasie wywalić z niego te aktywne Duncany na rzecz EMG 707?
Co Wy na to?
PS: mowa rzecz jasna o wersji bez floyda ;)
PS2: Kolega namawiał mnie na ESP LTD SC207 (pseudo-sygnum Carpentera), lub jakiegoś flame do 2k. Nie musi to byc Demon tak ostatecznie. Gitara wygląda bardzo fajnie, ale jestem otwarty na propozycje. Zaznaczam, że jestem w stanie zamknąc się w cenie 1900-2200 zł, i poniżej tego przedziału nie chciałbym schodzić, bo tam tylko ten najgorsze ibki świecą. Dodam, że brzydzę się floydów, więc tylko stałe mostki w grę wchodzą :P (4 lata na Jackson WRMG z floydem wystarczyło, żeby się maksymalnie zrazić).
-
Jak chcesz wiosło w które póżniej wpakujesz lepszy hardłer to zgłoś się do PASa
-
custom za 2k? brzmi świetnie. tylko zastanawia mnie kwestia czasowa... ogadam temat.
-
BTW.Jak się dobrze rozejrzysz to Ibka 7620, 7621 lub 7421 sobie ściągniesz do 2k
-
przede wszystkim zaznaczam: brak floyda jest obowiązkowy ;)
-
jeśli o Flame'a chodzi to zagadaj do Wuja Batmana - on ma EXG-7 i Signuma, nie pamiętam, by na któreś z tych wioseł narzekał, przeciwnie (podobnie jak ja, wbrew ogólnej opini nt. tych wioseł :P). a używanego EXG-7 można czasem wyrwać w podobnej cenie jak ja swojego Signuma ;) ten EXG powinien być w jakimś sklepie w Wawie, np na Bokserskiej, więc ogranie to nie problem
-
przede wszystkim zaznaczam: brak floyda jest obowiązkowy ;)
przede wszystkim zaznaczam, że 7621 i 7421 nie mają floyda ;) :*
-
jeśli o Flame'a chodzi to zagadaj do Wuja Batmana - on ma EXG-7 i Signuma, nie pamiętam, by na któreś z tych wioseł narzekał, przeciwnie (podobnie jak ja, wbrew ogólnej opini nt. tych wioseł :P).
mayones tylko custom. mówie jako własciciel custom exg na 707 i signuma. kumpel ma stocka i gra to jak kawałek płotu o wykonaniu nie wspomne. Teraz myślę nad custom barytonem LP.
stocki z mayo odpuść.
-
No niestety EXG zupełnie mi nie leży, trąci straszną tandetą, a oferty używanych Ibków nie są w tej chwili zbyt obfite.
Co do PASa, to ogadałem już temat. GDyby nie termin wykonania (miesiąc z hakiem), to brałbym od razu. Niestety czas jest tutaj moim wrogiem.
Nadal ochoczo patrzę na Schectera Demona, z założeniem natychmiastowej wymiany przystawki pod mostkiem na EMG 707. Macał ktoś już to wiosło?
-
miesiąc czekania na gitę, to krótko.
-
Owszem krótko. Taki czas wykonania brzmi wręcz wspaniale. Ale tak jak pisalem, są terminy...
-
miesiąc czekania na gitę, to krótko.
Na gitary Lindy Manzer trzeba czekać kilka lat ;)
-
grałem na tym shecterze w muzycznym ale na standaradowych pupach.brzmiał fajnie,selektywnie i jasno,ale jak dla mnie wygodniejsza byłaby nie ocheblowana deska.kwestia gustu.po wymianie na 707 nie bedziesz żałował.
-
http://allegro.pl/item542277636_mayones_flame_exg_7_dimarzio_evolution.html wydaje mi sie ze to jest lepszy pomysl,
-
ja pier..., hooi, że zbieram na głośniki, gdybym miał kasę to bym brał z miejsca... ::)
(mimo, że nie cierpię glossów - trzecie zdjęcie :P)
-
http://allegro.pl/item542277636_mayones_flame_exg_7_dimarzio_evolution.html wydaje mi sie ze to jest lepszy pomysl,
IMO chujówka - Evo w tym wiośle dołem zgniata ale i zdrowo zamula, a górą zbyt piszczy (i to przy stroju G!).
-
zależy raczej od pieca i ustawień, ziomek z Frontside ma w olchowym EXG-7 właśnie Evo7 (wg specki Mayo). no i zawsze mając taki pickup można spylić lub zamienić bezstratnie na inny
-
zależy raczej od pieca i ustawień, ziomek z Frontside ma w olchowym EXG-7 właśnie Evo7 (wg specki Mayo). no i zawsze mając taki pickup można spylić lub zamienić bezstratnie na inny
Ha! Dokładnie tym (plus Nergal) się kierowałem przy zamawianiu swojego wiesła! :P
Piec mam niemulący na 100%, gałami kręciłem i kręciłem i ostatacznie stwierdziłem, że to wina tej kombinacji pikap-decha.
I faktycznie - nawet z małą górką - zamienialem pickupy, aż do Hellfire. I tera gra! Zawiera on w sobie najlepsze cechy EVo i D-Sonica.
-
Nergal też ma Evo, ale w jesionie, sprawdzałem przed napisaniem posta ;) tak czy owak oferta kusząca, EVO7 nowy kosztuje pewnie coś koło 350, Hellfire7 chyba 270, więc interes dobry :D
-
Nergal też ma Evo, ale w jesionie, sprawdzałem przed napisaniem posta ;) tak czy owak oferta kusząca, EVO7 nowy kosztuje pewnie coś koło 350, Hellfire7 chyba 270, więc interes dobry :D
Też wtedy to sprawdzałem - i wszystko, co napisałeś się zgadza. Że Nergal miał Evo w jesionie - też, ale potwierdzało to (na ówczesny mój rozumek), że ogólnie ten pikap powinien żondzić. A jest specyficzny. Ludzie go lubią/nienawidzą.
Sam EXG ma za to wygodny gryf. Przesiadając się z Vipera 400 (szóstki) na EXG-7 czujesz ulgę! Za to brzmienie - jakby ktoś wysmarował struny gumą ;)
-
chodzilo mi bardziej o to, ze kupujac np taka uzwyke mozna jakis czas ja potrzymac, a jak sie zrobi spokojniej i wolna kasa sie znajdzie to kupic cos innego, bez wiekszych strat
-
pomysł dobry, ale chyba wychodzi na to, że znalazłem człowieka opylającego czarnego Hellraisera C-7, więc mam nadzieję że wynik całej sytuacji będzie zajebisty ^^