Forum Sevenstring.pl
Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Eregeth w 08 Cze, 2016, 15:40:24
-
Gitarę mam od jakichś dwóch lat. Od tego czasu przeszła jedną, za to gruntowną, zmianę - set SD APH 1 zastąpił BKP Warpig przy mostku i VHII przy gryfie. Różnica jest oczywiście kolosalna. Set SD źle nie grał, ale miał za mało jaja, jak dla mnie. Ponadto poprzedni właściciel zlecił zamontowanie w gitarze stalowych progów. Dodatkowym atutem jest fakt, że gitara została wyprodukowana w liczbie tylko 400 sztuk. Od standardowego explorera gita różni się przede wszystkim rozmiarem, jest ciut mniejsza, co dla mnie osobiście stanowi atut. Gibson został wyprodukowany dokładnie 23 stycznia 2007 roku, więc parę ładnych lat już ma :)
Plusy (subiektywnie):
- bardzo duża wygoda gry,
- wzorowe utrzymywanie stroju,
- wygląd,
- brzmienie.
Minusy:
- brak ruchomego mostka, :P
- ciasna komora na elektronikę (BKP mają dosyć długie przewody),
- totalne rozjechanie śrubki dokręcającej pokrywę od ww. komory (widać na zdjęciach taśmę, która trzyma osłonkę),
- wejście na kabel czasami nie chce zbyt współpracować - ponoć jest to wada wielu Gibsonów.
Specyfikacja:
- korpus mahoniowa
- gryf mahoniowa
- podstrunnica palisandrowa
- top - przypalany klon
- kolor Vintage Sunburst
- klucze Groover olejowe
- mostek Tune-O-Matic
- strunociąg Stopbar
- 22 progi
- skala - 24-3/4"
- gryf set-in neck
- humbucker przy mostku BKP Warpig
- humbucker przy gryfie BKP VHII
Zdjęcia:
https://www.dropbox.com/sc/fnqaoj41woz1eev/AAC0mZ5NNeRb_beSO_BdhEh4a (https://www.dropbox.com/sc/fnqaoj41woz1eev/AAC0mZ5NNeRb_beSO_BdhEh4a)
-
Ale fajne explo, miałem kiedyś fazę na wersję pro. Dość rzadko się pojawiają, a tutaj jeszcze wykończenie VS. Niech służy
-
Bardzo ciekawe wiosło, fajna specka. Gratulacje.
-
Graty, śliczne wiosło. Jak nie lubię explorerów tak tego bym przygarnął. To wykończenie zawsze mi robiło.
To prawda co o nich mówią, że gryf gruby jak murzyńskie przyrodzenie?
-
Graty, śliczne wiosło. Jak nie lubię explorerów tak tego bym przygarnął. To wykończenie zawsze mi robiło.
To prawda co o nich mówią, że gryf gruby jak murzyńskie przyrodzenie?
Też się obawiałem tego gryfu, bo mam jeszcze V Gibsona i tam fatycznie jest topór. Jednakże w tym Explo gryf jest bardzo wygodny, cienki i w sumie trochę wyścigowy. Przyrównałbym go nawet trochę do Jacksona.
-
A jak się te pickupy ze sobą dogadują? Nie ma dużej różnicy w sile sygnału między Warpigiem i VHII?
-
A jak się te pickupy ze sobą dogadują? Nie ma dużej różnicy w sile sygnału między Warpigiem i VHII?
Dogadują się dobrze. Specjalnie je tak dobrałem, by pod mostkiem była śmierć, a pod gryfem większa szklanka i coś trochę bardziej "vintage". Różnic w sygnale nie odnotowałem, oba grają tak samo, a są ustawione na tej samej wysokości.
-
Ja mam u siebie tego VHIIn połączonego z Nailbombem Alnico przy mostku i już parę razy miałem zajawkę, żeby zmienić NB na Warpiga, tylko właśnie mnie potencjalna różnica w outpucie odstraszała, ale jeśli rzeczywiście nie jest źle, to znowu mam GAS :D
-
Niech Ci będzie Piotrek... Gratulacje :D jako że miałem okazję pograć a nawet nagrać co nie co na tej sztuce, to muszę powiedzieć, że gitarka jest naprawdę fajna. Mi ten warpig nie robił akurat (w mojej ocenie jakoś tak za dużo wszystkiego), ale nie mój cyrk nie moje małpy ;) szalenie za to spodobał mi się ten mały jak na explo korpus. Z resztą nawet w porównaniu do mojej V'ki mam wrażenie był strasznie "sportowy" :) a no i masz przynajmniej jedną gitarę ze niepopsutym mostkiem :D :D :D :D :D :D
-
Ja mam u siebie tego VHIIn połączonego z Nailbombem Alnico przy mostku i już parę razy miałem zajawkę, żeby zmienić NB na Warpiga, tylko właśnie mnie potencjalna różnica w outpucie odstraszała, ale jeśli rzeczywiście nie jest źle, to znowu mam GAS :D
U mnie jest ok, nie ma różnicy, a w sumie mam czasami wrażenie, że VHII gra minimalnie głośniej.
Niech Ci będzie Piotrek... Gratulacje :D jako że miałem okazję pograć a nawet nagrać co nie co na tej sztuce, to muszę powiedzieć, że gitarka jest naprawdę fajna. Mi ten warpig nie robił akurat (w mojej ocenie jakoś tak za dużo wszystkiego), ale nie mój cyrk nie moje małpy ;) szalenie za to spodobał mi się ten mały jak na explo korpus. Z resztą nawet w porównaniu do mojej V'ki mam wrażenie był strasznie "sportowy" :) a no i masz przynajmniej jedną gitarę ze niepopsutym mostkiem :D :D :D :D :D :D
Ty miałeś słuchać kawałków, a nie buszować po forum -_-
-
- gryf neck through
W sensie neck through body? Bo na zdjęciu od tyłu to tak nie wygląda.
Świetna gitara, gratulacje
-
- gryf neck through
W sensie neck through body? Bo na zdjęciu od tyłu to tak nie wygląda.
Świetna gitara, gratulacje
Mój błąd, zagalopowałem się z tym. To jest set in-neck
-
- gryf neck through
W sensie neck through body? Bo na zdjęciu od tyłu to tak nie wygląda.
Świetna gitara, gratulacje
Mój błąd, zagalopowałem się z tym. To jest set in-neck
Smuteczek :/
-
- gryf neck through
W sensie neck through body? Bo na zdjęciu od tyłu to tak nie wygląda.
Świetna gitara, gratulacje
Mój błąd, zagalopowałem się z tym. To jest set in-neck
Smuteczek :/
Mnie to jakoś wielce nie smuci
-
Bardzo ładne explo! Malowanie ładnie uwydatnia kształt!
Ja mam u siebie tego VHIIn połączonego z Nailbombem Alnico przy mostku i już parę razy miałem zajawkę, żeby zmienić NB na Warpiga, tylko właśnie mnie potencjalna różnica w outpucie odstraszała, ale jeśli rzeczywiście nie jest źle, to znowu mam GAS :D
W ogóle się tym nie przejmuj. Mam jeszcze "gorzej" tzn. Warpig (21,5K) + The Mule (7,3K!) i też są na tej samej wysokości. Odpowiednio NB ma 15,7K, a VHII 7,9K. Podaję, bo kto by szukał ;).