Przyznam szczerze, że przy oglądaniu dwóch poprzednich zbierało mi się na płacz, ale ta Ci wyszła elegancko. Nawet bym zaryzykował stwierdzenie, że tej nie popsułeś. ;)
Struny Ci trochę uciekają z gryfu, ale nie będę się czepiał :D Jak robiłeś frezowanie kieszeni pod gryf? Z ręki, od szablonu, czy akurat pasowała?
Tutaj grzebałeś tylko na wierzchu korpusu, czy atakowałeś go z każdej strony? Bo na przedostatniej focie wygląda to bardzo profesjonalnie.
Nie wiem jak inni, ale ja jestem ciekaw jak te Twoje wiosła gadają.+1
Fakt, oryginalności nie można Ci odmówić i to jest bardzo fajne. ;)
Nie wiem jak inni, ale ja jestem ciekaw jak te Twoje wiosła gadają.
Te szlaczki na topie wypalałeś lutownicą? Co jak co ale prezentuje się to zajebiście
A no i przede wszystkimNie wiem jak inni, ale ja jestem ciekaw jak te Twoje wiosła gadają.+1
Jak instrument wygląda to co najwyżej drągal stanie ale to jak on gada decyduje czy kuśka opadnie czy sie chłop będzie zbierał dwa tygodnie z niedospermienia organizmu.
Próbki zawsze spoko :D
Co byś nie robił i tak nie ubłaganie dążysz tu
http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/najochydniejsze-wioslo/msg400997/?topicseen#msg400997 (http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/najochydniejsze-wioslo/msg400997/?topicseen#msg400997)