Forum Sevenstring.pl

Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: skarhead w 10 Cze, 2007, 11:28:22

Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: skarhead w 10 Cze, 2007, 11:28:22
Jako ze sie tak zebralismy tu to wlasnie w tym szacownym gronie - czemu 7 stringów ?

Ja to szczerze powiem - Wiecej progow (w synsie ze niby te 5 wiecej), wiecej mozliwosci , fajniej sie gra jakies przebiegi i pasaze - no i Gruby z Fear Factory/Trey z Morbid Angel a potem to chyba Rusty Cooley :)

Efekt jest taki ze od kiedy mi przyszla 7'mka to nie dotknalem jeszcze mojego starego Rhoadsa przez wiecej niz 5 minut -> w dodatku mysle o nastepnej :)
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 10 Cze, 2007, 12:41:12
hmm...
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.literarky.cz%2Ffotky%2F0609%2Fltn_560_4175.jpg&hash=d654ee74fe36f18e20ed5334aebc10bb4642fbfe)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.gardenal.org%2Frockemgeral%2Ffearfactory2001.jpg&hash=2217d46310530b16fd3b27fa83bb6dbc2e3dd13d)
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 10 Cze, 2007, 13:15:28
Żeby móc sobie pograć The Mirror.




Serio.



:D
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 10 Cze, 2007, 13:18:55
Ja kupiłem 7 głownie przez tych trzech panów:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.jeffloomis.com%2Fphotos%2Fgigantour%2F72405-jeff05.jpg&hash=15216e3cefb2e8d98f3f8ba7ad0370c2fb1c4596)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.hevydevy.com%2Flivepics%2F2005%2Flarge%2FSYL_waldrock_metalex_02.jpg&hash=df1b9e61e23ed8045e8a861e0dab2a02d3ae06a0)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi6.photobucket.com%2Falbums%2Fy246%2FGuitarPic666%2FRustyCooley.jpg&hash=be070a915a31d5b045e314dba41b8a2402621d50)
"Siódemkowy" gryf lepiej leży mi w łapie :)
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 10 Cze, 2007, 14:09:40
Hmmm ja chyba przez Maczuge :)
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Cze, 2007, 16:34:55
Querwa ponudze niestety bo u mnie ma to troche inna geneze

w chuuu nie lubie piskliwych gitar i solowego grania. od zawsze chcialem grac na basie i w sumie tylko przez moja matke tak sie nie stalo. nie dolozyla sie do basowki i po pol roku kupilem pierwszego elektryka. staralem sie go nastroic jak najnizej tak zeby dzwiek byl przyjemny dla mojego ucha. jako ze mam zajoba na punkcie sprzetu zaczalem szperac i dokopalem sie do info ze gitarki 7strunowe sa strojone standardowo nizej (o barytonach wtedy nawet nie slyszalem) i tak mi sie juz do glowki nabilo ze jak ja lubie nisko a 7strunowki sa do tego przeznaczone to znaczy ze jak chce 7strunowke

kupilem pierwsza, zakochalem sie i juz tak zostalo. 6 rok leci a ja suzkajac gitar zawsze patrze na ich 7strunowe wersje


w pupie mam to ze moje umiejetnosci nie pozwalaja mi na wykorzystanie mozliwosci tych gitar. w pupie mam opinie ludzi i twierdzenie ze to moda. na 7strunowkach gra mi sie wygodniej bo mam wielkie łapska, a to ze mam "srodkowa strune" pozwala mi sie szybciej polapac na gryfie

tyle :P
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 10 Cze, 2007, 18:07:26
Fajnie... przynajmniej cos ciekawego.. :)
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 10 Cze, 2007, 18:26:08
Cytat: "nikt"

w chuuu nie lubie piskliwych gitar i solowego grania. od zawsze chcialem grac na basie i w sumie tylko przez moja matke tak sie nie stalo. nie dolozyla sie do basowki i po pol roku kupilem pierwszego elektryka. staralem sie go nastroic jak najnizej tak zeby dzwiek byl przyjemny dla mojego ucha. jako ze mam zajoba na punkcie sprzetu zaczalem szperac i dokopalem sie do info ze gitarki 7strunowe sa strojone standardowo nizej (o barytonach wtedy nawet nie slyszalem) i tak mi sie juz do glowki nabilo ze jak ja lubie nisko a 7strunowki sa do tego przeznaczone to znaczy ze jak chce 7strunowke

Smutna trochę ta historia z tym basem... ;) Ja od basu właśnie zaczynałem i jakoś tak liczba strun się zwiększa hehe :shock:
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: skarhead w 10 Cze, 2007, 18:29:17
Cytat: "lord_awesomeguy"
Ja od basu właśnie zaczynałem i jakoś tak liczba strun się zwiększa hehe :shock:


To co ? Za pare lat 12'stostrunowy akustyk i gramy country ? :PP
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: gumis w 10 Cze, 2007, 20:36:18
Mnie do kupna siódemki namówił kumpel z kapeli, który miał duże doświadczenie z tego typu gitarami. Na początku było przestrajanie się niżej, na a później 7 strunek  :D W sumie mogę powiedzieć, że mam jak nikt - na pewno nie umiem wykorzystać 100% potencjału drzemiącego w tych maszynkach, ale co tam  :P Siódemki fajne som i już  :wink:
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 10 Cze, 2007, 21:41:40
Cytat: "lord_awesomeguy"

Smutna trochę ta historia z tym basem... ;) Ja od basu właśnie zaczynałem i jakoś tak liczba strun się zwiększa hehe :shock:


to ja musze chyba sie przyznac ze u mnie liczba strun sie zmniejsza :/

faza na 8strunowki i strojenie sie do F# przeszla razem z moim Ergo 9  :roll:
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: skarhead w 10 Cze, 2007, 21:51:44
ja raczej na 8 nie zamierzam - najpierw wykorzystac mozliwosci 6 i 7 :)

ale jeszcze jedno 7 i jakies shredderskie 6 by sie przydalo :)
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Andy w 10 Cze, 2007, 23:40:48
Czemu 7-ka :?: , a na czym zagrac "Caught in a Web" "Lie" czy "The Mirror" (i pare pozniejszych kompozycji) grupy DT jak nie na 7-ce :D .
Ja jestem zdania ze skoro sie ma 7 strun to trzeba je umiec wszystkie wykorzystac (od low B do very high E :)) , oczywiscie rytmiczni gitarzysci tez sa potrzebni-ale skoro mozna zagrac cos wiecej to czemu nie :)
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 11 Cze, 2007, 21:22:13
Ze mna bylo tak, ze chetka na 7-ke przyszla wraz z zainteresowaniem muzyka progresywna, pozatym bardzo lubie brzmienie struny B(a gram glownie w standardzie), jest ani nie za niskie, ani nie za wysokie. Cos fajnego jest w tych instrmentach :) ale glownie to ze drzemie w nich ogromny potencjal. Mozemy grac rzeczy, do ktorych normalnie potrzebowalibysmy dwoch gitar roznie strojonych :)


skarhead napisal:

"ale jeszcze jedno 7 i jakies shredderskie 6 by sie przydalo"

hehe, biore od kumpla w wakacje Ibaneza S 540 Custom Made(robilem o nim temat na gitarze kiedys) wlasnie po to zeby jakas 6-ka stala w domu :) moze nie koniecznie do schreddow, ale gitka sie przyda tak czy siak.
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: skarhead w 11 Cze, 2007, 22:29:03
Falenica widze - ja po sasiedzku bo w Radosci :)
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 13 Cze, 2007, 06:33:48
Jaki ten swiat maly ;)
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Greg_K w 30 Cze, 2007, 14:50:27
Why seven? ...simple -> KoЯn
Tytuł: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Siano w 31 Sie, 2007, 14:18:13
Siódemki są spoko, ponieważ moge łoić z dołem jak na barytonówie, a z drugiej strony można grać bardzo wysokie dźwięki jak na 6-tce. No ale barytonówe to bym sobie sprawił...

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.dominika2.terramail.pl%2Fkorn10.jpg&hash=cf26c2f67c50478e86b2e04ceaeea894a5b6d152)

Jak zobaczyłem swoją 7-ke w sklepie i ją złapałem w garść powiedziałem "to jest to" i tak już zostało. Musze sobie sprawic porządną 6-tkę, ale siódemki się nie pozbęde!
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Vin$ w 06 Maj, 2008, 12:13:15
Ja jak zaczynalem przygode z gitarami to mialem wielki dylemat...
Wiecej gralem na pozyczonym basie niz na pozyczonej gitarze, wszyscy mi radzili kup sobie gitare....
Cholera mialem dylemat to i to fajne... Lubie niskie dzwieki... zdecydowanie bardziej niz jakiesc piski...
Wyszlo jednak ze kupilem elektryka i jak tylko odkrylem magie przestrajania to odrazu zaczolem leciec po rowni pochylej w dol... skonczyloi sie na drop Fis i obleceniu wszystkich rozmairowek strun do gitar elektrycznych... Nadal mnie cholernie ciagnie do basu... czasami kumpel mi daje pograc na lutniczej 6tce...

Za niedlugo kupuje jednak 7mke... jak juz zaczolem sie bawic gitrami to niech tak zostanie... Basa sobie kiedy indziej kupie...

A 7mke dlatego ze podoba mi sie ich wyglad, sa to jakby nie patrzyc rzadkie i prestizowe wiosla...
Raz 7mke w zyciu macalem w sklepie i mi wystarczylo by sie zakochac... Kupie bardziej dla jej uniwersalnosci niz niskich dzwiekow...  :headbang:

Co do mody... moda na 7mki przeminala chyba... Malo kto gra na tym...
Teraz na jaki koncert nie pojdzie sie to widac mlokosow nisko zestrojonych z jakims rozgotowanym makoronem na gitarze  ;)
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Nitram w 06 Maj, 2008, 14:24:10
Kupie bardziej dla jej uniwersalnosci niz niskich dzwiekow...

W takim razie na czym polega jej uniwersalność jak nie to, że mamy do dyspozycji więcej niskich dźwięków :D ?

Co do mody... moda na 7mki przeminala chyba... Malo kto gra na tym...

To pewnie dlatego z dnia na dzień na ss.pl przybywa użytkowników a ss.org ma ich już ponad 8tys (choć pewnie zdarzają się nie siódemkowicze jak i tutaj...)

:D
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: pan mikos w 06 Maj, 2008, 14:29:36
Kupie bardziej dla jej uniwersalnosci niz niskich dzwiekow...

W takim razie na czym polega jej uniwersalność jak nie to, że mamy do dyspozycji więcej niskich dźwięków :D ?

Ja tam szóstke stroiłem od A/B do B, więc siódemka dała mi cienką E :P
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Mery w 06 Maj, 2008, 14:34:44
Ja trochę podobnie jak Mikos.
Normalnie pogrywałem na przestrojonej do B. Ale lubiłem pograć sobie w standardzie.
To po pierwsze był taki miks, że zamiast dwóch gitar - jedna.
Ale okazało się, że to coś więcej. Rozszerzyło to niskie strojenie o wysokie dźwięki oraz normalne o niskie B - glę, glę mogę robić ;)
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: pan mikos w 06 Maj, 2008, 14:44:56
Mnie też bolało, że nie mogę sobie w standardzie za dużo pograć, zwłaszcza jak chciałem dziewusze przycynić jakimiś pedalskimi balladkami :D albo pograć sobie ostatnią dobrą płytę metaliki, czyli kill'em all ;)
Tak poza tym to jestem fanką Meszugi.
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: dr.evil w 06 Maj, 2008, 14:54:19
ironia mode on:
a ja kupilem gitare 6 aby wyrywac laski i aby slinily sie patrzac jak potrzymuje ją na siusiaku,a potem gralem na nastepnej a potem wiecej i mialem 3-4 gitary i potem mialem 2-3 wzmacniacze lampowe naraz z czego polowa robione przezemnie customy podemnie bo jestem boski i nie bede sie szmacil grajac na marshallu  i woogle szpanowalem najpierw malym multiefektem a potem coraz wiekszymi konczac wielkoscia na rp21,a potem jak juz mialem wszyskie laski mojego miasta to zapraglanem miec z innych miast i zaczalem jezdzic z gitara w futerale szpanowac w busach i gubilem wszedzie wlosy by mili i mogli z nich sie uczyc czegos i shock
 a potem gdy zaczalem tez grac w zespolach hc to zauwazyalem ze majac 6 nie roznie sie od szmaciazy w koszulkach iron maiden i stroilem do A a nawet Fis tez ale to bezsensu na tej skali bylo i mimo ze bylo uderzenie to nie poprawialo libido i...... odpadl mi penis...  wiec nie gralem

a potem jescze bez penisa sprzedawalem wszysko co mialem by rzucic ten sport bo gdzie tu szpan,chociaz wiekszosc kolegow gitarzeystwo wlasnie majac malego lub niedzialajacego szpanowala najwiecej,w kocnu jakis suplement czlonka musial byc to na probe
tez kupielm sobie 7321, potem zeby byl wiekszy szpan 7421, potem stwierdzilem ze to malo cool bo laski i tak nie rozroznialy 6 od 7,a ze wieksozsc nie rozumie brzmienia to siusiak to znow sprzedalem wszysko w buroki...

w miedzyczasie zglosilem sie do teleturnieju pobliskiej parafi w ktorym mozna bylo wygrac konbajhn bizon,lut lampe, 3 worki cementu,betonowy abazur do klosza od syrenki i danonka.Konkurencja mi byly:kto wcisnie wiecej dupy w siedzenie kibla,konkurs na walki tresowanych kartonowych mecha-giertychoidow,udawanie rysia z klanu" co sie stao",konkurs fryzur łonowych czy czy dojenie betonowego klona renaty beger przedstawiajacego ja podczas wesolej gry na pianinie bakłazanami.W finale znow na pytanie "kto jest ojcem lewego papcia dmuchanego Antonio Bandera z erekcjia nalezacego do dziecka Anety Ka? odpowiedzialem:"LUBISZ ŻREĆ WIDELCEM???!!!!" po czym zmieszalem sie i w panice zasznudowalem sie w trampku a delikwent prowdzacy dostal paranoi,zaczal bulgac,podskakiwac na pasze,zjadl kawalek betonu z podłogi i umarl na lupierz.

no ale wracajac do muzyki ale jakos bez siusiaka nie ma czym rak zajac w przerwach miedzy macaniem cyckow,.. wiec wzialem sobie jakiegostam corta viva gold 7 bo mial znajomy taniuchno z USandA i do nagrywania w domu i trolowania po wszystkch forach i szpanowania angraniami z bukalajki na myspacach,naszych klasach,fotkach ,gronach i czym sie da...
Bez ironi:

siedmiostrunowka to wcale nie zaden prestige.. wszedzie gdzie patrze to 7 stingowcy a ich brzmienie wydaje mi sie tak popularne i tak STANDADROWE (strojenie A#) ze hohoho.. juz nawet strojenie F# wydaje mi sie normalistyczne ,wiec stwierdzilem ze rg2228 moze bedzie bardziej cool... ale... ostatecznie kupie sobie jakis bass i baryton 7 i fru... bo magicznymi zasadami muzyki jest SEKCJA RYTMICZNA,drum and bass und gitara po środku ;] a nie granie na gitarze sekcji basu z wycietym srodkiem na wzor eqalizeraa usmiechu dyskoteki :]

...btw... ide do lekarza dzisaij!
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 06 Maj, 2008, 15:06:36
Jesli DR.E nie dostanie dzis customa VIP'owskiego "Sigmund Freud" to banuje wszystkich i rezygnuje z funkcji moda :D


Uwielbiam Cie stary
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Vin$ w 06 Maj, 2008, 15:29:04
o stary... poszczalem sie ze smiechu :D
Masz zarabiscie pozytywnie zryta banie :)... daj numer do swojego dilera!   ;D

a btw. z ta uniwersalnoscia to wlasnie mi chodzilo jak napsiali juz Mr. Mikos i Mery...
Gram na 6 tce dostrojonej do B i mi brakuje wlasnie "normalnej gitary"
Dlatego 7mka - 2 w 1  :D

A z moda... nie wiem nitram... jakos producenci gitar wycofuja swoje 7mki bo im nie schodza...
Uzytkownikow tez zadko widuje sie... Chyba ze moja miescina (ok 80 tys ludkow) to taka wiocha ze absolutnie nikt nie gra na 7mce  :-\

Nie wiem... moze to przez Protector (najwieksza zbieranina cpunow, dziwek i pedalów - czyt. najwieksza dyska w powiecie jak nie w wojewodztwie)  :evil:
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: pan mikos w 06 Maj, 2008, 15:38:41
...udawanie rysia z klanu" co sie stao"...

To był Maciuś!!!


Tak poza tym to gratuluję, masz zadatki na wieszcza :)
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 06 Maj, 2008, 16:22:33
Głównie przez mego personal jesusa:

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.jeffloomis.com%2Fphotos%2Feurope%2Fwr-jeff07.jpg&hash=c7986671333f24e4785eda6e8cbaaf46750a1061)

http://pl.youtube.com/watch?v=G5zV-IlSvP4

no i za sprawą tego że 6stki zacząłem stroić do B co nie "działało" za dobrze
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Maj, 2008, 09:21:23
ja kupiłem swoja 7 przez swoich bogów gitarowych z korna. Kocham te ich shreddeerskie popisy na scenie.



tiaaa :D
nie mam 7 i nie chce mieć. Po co mi 7 z np normalna skalą, jak moge miec 6 ze skalą 28"? :D Ta jedna strona mi po nic by była

oto moja historia:

Wstep:
Mam mocne skrzywienie umysłowe i nie lubie rzeczy które raża niesymetrycznością i nieparzystoscią, dlatego jak coś to sobie kupie 8 a nie 7 :D
Część chwytająca za serce:
Cała moja historia ze strojeniem niżej zaczęła się tak:na moim pierwszym wiesle (flejm bell 2 S), jak juz naumiałem sie grac przeboje typu jest super t.love czy fade to black (na chwytach oczywiscie) oraz opanowaniu w 2 dni calej płyty americana Offspringów, przyszła pora na kapelke. W niej najpierw przestroiłem się do dropa, potem namówilem zebyuśmy się stroili jeden ton niżej, czyli w D na któryn też przeszedłem do dropa. Potem próbowałem sprytnie ich przekonać że strojenie sie do C jest fajne (swoją drogą C i G to najzajebistsze tuningi), ale chopoki nie uważali ze C jest fajne, więc  olałem zespól, nastroilem gitare do C, i grałem piosenki SOADa :D. Potem mnie wzięlo na Slipknota, więc zestroiłem sie do B, ale po popatrzeniu na taby (no co? grałem wtedy ok roku, mogłem jeszcze korzystac z tabów) stwierdziłem, że sliknot ma tak nudne piosenki, a właściwie plyty, że ja ich pierdole. No i zaczalem grać soulflaya (a konkretniej jedna piosenkę, bo więcej nie miałem i nie znalem) Po zapoznaniu sie z resztą ich twórczości stwierdzilem, że sa nudni jak flaki z olejem a na dodatek malo melodyjni i ich też pier**** :D
Kumpel pokazał mi korna, którego po przesłuchaniu wnikliwym i kilkukrotnym calej tworczosci, stwierdziłem że (jak pozostali) sa nudni i wyszla im tylko jedna płyta (ale też nie cała): greatest hits vol. 1. Jest kilka ładnych piosnków,. wec się na nich skupiłem. Grałem sobie blinda, którego nie cierpie i "Yall łanna singla, to se kutwa kupcie". No ale ile mozna grać 2 piosenki i to jeszcze na elektryku z menzura 24,75? Zamówilem u rana swoją szóstkę z menzurą 25,5 cala, która nastroiłem spowrotem w D i grałem na niej kawałki Cryhavoca. Potem stiwerdziłem że tak naprawde wszystkie kapele których słuchałem wieja taka nudą i maja tak banalna muzyke, ze sam sobie zacząłem grać. Potem poznałem swoja kobiete, która mi pokazała in flejmsów, amona amartha itp melodeath i metalcore i przy okazji wyciągnęła mnie z grania i tworzenia punka i ska (za co jestem jej wdzięczny :D). Nastroilem się do A i jazda na moim marszałki 15W. I wtedy zrozumieąłem ze mam manie kupowania nowego sprzetu. Stan na dzisiaj: 9 gitar, 3 wzmacniacze, jedna paczka i mnuuuuuuuuuustwo kostek :D
A jak kupilem to sobie przypomniałem, że oprócz skrzywienia nt symetrii jestem cholernie sentymentalny i nic z całego sprzętu nie umiałbym sprzedać

o, dodam jeszcze, że nigdy nie nauczyłem sie żadnej solówki grać, nie umiem przejść szybciutko na pojedyńczych strunach po całym gryfie,m za to jestem zajebisciw szybki w nadgarstu (lata praktyki :D) co czyni mnie zajebistym rytmicznym. No i dogaduje się z perka lepiej niz z bas, wiwec jestem zajebiście niepowtarzalny. O.

Podsumowania nie będzie bo mi sie w sumei nie chce nic wymyślać, jak skończe psychologie to wróce do podsumowania siebie :D

PS. jezeli kogos wzruszyła moja historia i chce przekazac swój 1% podatku na mnie, to prosze o kontakt :D
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 07 Maj, 2008, 10:14:11
ponieważ przy szóstce z normalną skalą czułem się jak wielki kawał kloca to kupiłem sobie większą gitarę, przy której nie czuję się już taki duży. Nie jest to największa gitara świata, bo to 7 ze skalą tylko 25,5, ale ma dość dużą główkę i przez tą właśnie główkę 3 dni szukałem futerału. Myślę, że Dino i Stefan grają na siódemkach z tego samego powodu co ja, bo też z wszystkich strun rzadko kiedy korzystają.

Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Maj, 2008, 12:26:49
do wielkich gabarytów kształt exp się świetnie nadaje i świetnie na dużych wygląda, i duzi z exp są megasexi ;)
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 07 Maj, 2008, 12:46:22
mi już bardziej kształt V pasuje. Ostatnio jeden gościu sprzedawał na allegro Epiphona V siedmiostrunową, ale miała pęknięcie przy gryfie i się rozmyśliłem. Z explorerem to tylko Hetfield dobrze wygląda...
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Maj, 2008, 13:07:23
a wcale ze nie prawda, nie mów tak. Jesteś u moderatoraa! :(

 Ja też dobrze z exp wyglądam!







:D
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 07 Maj, 2008, 13:08:26
a wcale ze nie prawda, nie mów tak. Jesteś u moderatoraa! :(

 Ja też dobrze z exp wyglądam!






:D
ta wypowiedź nie poparta zdjęciem jest gówno warta!
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Maj, 2008, 13:11:15
lol, zrobmy tutaj plebiscyt na sylwetke miesiąca i ocenianie jak na fotosiku czy innym gównie :D
Jak wróce do domu to poszukam fotke z ostatniego koncertu z moim exp. a jak nie to zrobie. Mam być ubrany czy nie? xD
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 07 Maj, 2008, 13:33:54
założyłem nowy temat

http://forum.sevenstring.pl/off-topic/konkurs-'kto-lepiej-wyglada-ze-swoja-gitara'/msg11120/#msg11120
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 22 Maj, 2008, 18:42:19
...bo mam ADHD! wiecie, liczenie krokow z domu do pracy, machanie nerwowe nozka, robaki w dupie!

W tym wypadku im wiecej notek zalicze i przebiegne sie paluchami po wiekszej przestrzeni, tym lepiej i spokojniej...

Wczesniej myslalem, ze to sprawa lansu, ale raczej nie ma u mnie zastosowania, bo nie mam sie przed kim lansowac. Moja Pani juz mnie zna :/ Poza tym, stary juz zaczynam byc i dzis zauwazylem jak glupio lysieje, robi mi sie taki czubek na glowie, ktory traci kontakt z reszta lichego owlosienia...

...HA! To jest to.. mam ADHD i kryzys wieku sredniego, dlatego gram na 7
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Maj, 2008, 08:30:30
...ja jego! - kryzys wieku średniego!

Sinner, poczekaj jeszcze z 10 lat!
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: maślak w 29 Maj, 2008, 13:07:33
A mnie możecie zlinczować bo gram na 6. Mam bardzo krótkie paluchy i w niektórych pozycjach nawet na 6 ciężko mi się gra, nie chcę wyglądać jak pedał i mieć wiosło nad cyckami :) Poza tym menzura 25,5'' i strojenie do A pozwala mi z powodzeniem zagrać kawałki Korna czy też FF. Następna gitarka, którą zamówię będzie miała tez 6 strun tyle, że menzura będzie 27''. Dlaczego wtedy jestem na SS, proste bo lubię stroić nisko.
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Vin$ w 10 Cze, 2008, 23:07:18
Dlaczego wtedy jestem na SS, proste bo lubię stroić nisko.

Ja tez z tego powodu... gralem na 6ce ciagle ale lubie niskie stroje... dlatego sie przylaczylem...

Od dnia 09.06 br. stalem sie dzieki życzliwości Sinnera, no i Nikta posiadaczem SC607B >:]
Także stałem się pełnoprawnym 7-stringerem hehe ;)
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Cze, 2008, 17:54:28
jeszcze nie

nie ma fotek nie ma o czym gadac :P
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 12 Cze, 2008, 17:55:18
Jak nie, są w galerii ;)
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: nikt w 12 Cze, 2008, 19:39:25
siarap :P
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Vin$ w 12 Cze, 2008, 23:30:39
jeszcze nie

nie ma fotek nie ma o czym gadac :P

Czy chodzi ci o fotke na ktorej mnie widac z gitarka? hmm... juz wrzucam ^^
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 13 Cze, 2008, 00:14:23
dawaj to z YT
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Vin$ w 13 Cze, 2008, 11:33:36
dawaj to z YT

nie-e... wstydzem siem ;p... nie ma czym sie pochwalic ;p

eat that!  :P
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.sevenstring.pl%2Fg2%2Fd%2F6745-4%2FIMGP5476.jpg%3Fg2_GALLERYSID%3D2bcaedb685a5ca42955c1cfb5de9b459&hash=415c1f62896efef09eb649b906e8be7a7645f46c)
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 28 Maj, 2010, 10:33:51
Przekopywanie archiwum, ciąg dalszy.
Zdecydowałem się wyciągnąć ten topik na wierzch, gdyż wielu nowych użyszkodników pojawiło się na forum od ostatniego posta i może chcieliby się podzielić refleksją nt. "czemu 7".

To może zaczniemy ode mnie. Zaczęło się niewinnie, od Nevermorów, Devinów, Liquidów, by zapatrzony we Wrogów Rzeczywistości sięgnąć po pierwszą siódemkę... Potem, gdy nie miałem siedmiostrunówki przez jakiś czas zaczął mnie wkurwiać jeden fakt - Domaś ma dwie, a ja żadnej :). A mój Kamecki był pierwszą niezłą gitarą tego typu, jaką miał w ręku. To oczywiście nie jego, tylko moja wina, że się zaniedbałem, dlatego postanowiłem szybko to nadrobić.
A Wasze historie nowi/nienowi userzy?
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 28 Maj, 2010, 10:44:43
U mnie fascynacja 7-mkami zaczęła się gdy co drugi producent gitarowy nie oferował 5 wersji siódemek. To były czasy, kiedy był Universe, 7620 albo nic. Siódemki zawsze mi się wydawały idealnymi instrumentami do tego co wtedy jako szczaw chciałem grać - nowoczesnego, ciężkiego metalu. :)

Poza tym kwestie wyglądu takiego wiosła - zawsze mi się podobał kształt RG, a w szczególności RG7. Po prostu coś w tym wiośle jest. No i lubiłem Fear Factory - Demanufacture mnie rozwaliło na łopatki. Wtedy nie miałem pojęcia, że Dino grał na 6-strunowym ESP, myślałem, że to 7 :)

Upodobania muzyczne z czasem mi się nieco zmieniały, doszła fascynacja DT (wówczas Petrucci zasuwał jeszcze na Ibanezach). Moja pierwsza 7 to był jakiś Peavey made in Vietnam - nazwałbym go zemstą Vietcongu, bo nie dało się ustawić menzury. Teraz mam tylko jedną siódemkę, na którą długo chorowałem, ale w kolejce jest 8 albo druga 7, tym razem krwisto czerwona. Kształt taki jak zwykle :)
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 03 Cze, 2010, 10:28:41
Ja się zakochałem w siódemkach przez drugiego gitarzystę (który już nim nie jest) w mojej kapeli, zawsze przychodził na salkę i napierdalał jakieś szatany. Jak i lubię DT, gdzie to takie tarara-tararararararara-tarara (constant motion) albo tatata-tatata-tata-tata-tata (the mirror) robi mi doobrzeee. Lubię też napierdalanie siódmej struny, jeszcze jak się dropa zrobi (dropy to wręcz kocham, nie wiem co one mi dają aż tak (w teorii wiem :D) ale po prostu prościej mi się tworzy, jak i uwertury pisze ;)

Niestety aktualnie nie jestem posiadaczem siódemki, co się zakończy z końcem lata, sasasa ;D
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 03 Cze, 2010, 12:03:44
tarara-tararararararara-tarara to dark eternal night a nie constant motion. Constant motion to tarararararara tarara tarararararara tarararara tarara
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: tomus w 03 Cze, 2010, 12:49:27
Moja myśl o dorwaniu 7-mki pojawiła się wraz z teledyskiem Dream Theater -Lie gdzie Petrruci gra na czarnym Universe z zielonymi pickupami i po obejrzeniu i wysłuchaniu  promocyjnego teledysku Meshuggah- Abnegating Cecity z 90 r.  :headbang: od tego czasu marzyłem o siódemce i zaszczepiłem sobie chęć grania polirytmicznych patentów :devil:
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: youshy w 03 Cze, 2010, 13:08:46
tarara-tararararararara-tarara to dark eternal night a nie constant motion. Constant motion to tarararararara tarara tarararararara tarararara tarara

Cholera, racja, pomyliłem ;(
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 03 Cze, 2010, 13:21:06
a ja tez naleze do tych, co graja na 6 ;D

przez pewien czas mialem fazy na 7, ba! nawet na 8, ale w sumie w zyciu zadnej nawet w reku nie trzymalem.

w sumie to podobnie, jak pare osob tutaj juz napisalo, tez na poczatku mialem byc basista ;) choc i niskie brzmienie gitar mnie krecilo. a nie mialem kasy na bas. w pewnym momencie na poczatku lic, pdo wplwem znajomych, kupilem pierwszego klasyka :D i jeszcze teog sameog roku na gwiazdke pierwszego elektryka i tak zostalo, ze gitara, a nie bas.

swojeog czasu mialem dzikie fazy na 7, a najlepiej w ogole 8 (bo ja takiego pierdolca mam,ze jak juz cos, to z przegieciem do obrzydzenia), bo pod wplywem niektorych osob uwazalem, ze przestrajanie gitary to wiocha. pozniej pod wplywem innych osob stwierdzilem, ze jak ja jestem rytmiczno-melodyjny (powiedzmy, ze tak "numetalowo": w punkowej prostocie, ale chetnie mieszane z roznymi dziwnymi melodyjnymi motywami :D), to branie 7 do mojego prostackieog stylu byloby wiocha, czy w sumei w ogole dla mnei 7 to troche wiocha, bo po co ona, jak ktos gra cos takiego jak ja - z koleji jak ktos sie brandzluje technika al'a pietrucha to to juz w ogole szkoda slow na komentowanie :D i zaczalem sie przestrajac w dol.

nisko w dol.

do oporu, jak mi tylko struny pozwalaly, az mnie ludzie wokol jechali,ze "stroje sie do Z"

az pewnego pieknego dnia stwierdzilem, ze przestrajanie zwyklego wiosla nie daje rady. co ciekawsze, nadarzyla sie okazja, ze moglem zapracowac na barytona (wykonalem troche roboty promocyjnej dla jednej kapeli i mialem dostac wioslo jako zaplate) - czekalem na niego dlugo, ale warto bylo ;)

obecnie posiadam barytona (6 z menzura 28") zbudowanego przez Radka Ligmana, lokalnego lutnika ze Szczecina - i jest ZAJEBISTY :D na forum sie zarejestrowalem na krotko przed tym, jak mialem go odebrac ;) sadze, ze duzo czasu minie, zanim sie chwyce za inne wioslo, bo to jest dokaldnie to, czego potrzebuje! :)

i od jakiegos czasu mam pierdolca na punkcie barytonowych 6. zarowno tych wywodzacych sie z gitary, jak i tych z basu (typu bass VI, burns barracuda itp - kurwa zajebiscie mnie one grzeja) i sadze, ze jesli kiedys bedzie mi czegos brakowac, to wlasnie po takiego basowatego barytona siegne :)

tylko teraz rozkminiam kwestie reszty sprzetu, bo mam marszczala valvestatea, ktory no jest jaki jest - wieszac na nim psow nie bede, bo calkiem podoba mi sie - zwlaszcza biorac pod uwage jego cene - ale wiadomo, ze to nie jest szczyt marzen ;)

i w sumie jestem tu na forum dlatego, ze ludzie tutaj rowniez lubuja sie w dole i w wiekszosci maja zdecydowanie wieksze doswiadczenie, niz ja i mam zamiar na waszych madrosciach (do pewnego stopnia, bo wiadomo, z wszystkie info, ktorego sie osobiscie doswiaczalnie nie zweryfikuje jest chuja warte) zerowac :D
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 05 Cze, 2010, 08:02:45
A powiem, że jeszcze Windowsa 7 nie zainstalowałem.

Spoiler
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: głuchy_zjeb w 09 Cze, 2010, 09:05:41
sylkis pochwal się tym barytonem bo gejuchy umierają z ciekawości ;)
Tytuł: Odp: Czemu 7 ?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 09 Cze, 2010, 13:45:54
mialem sie pochwalic jak radek sie do mnie odezwie, bo mowil, ze jakiegos pr0 fotografa wynajal i wrzuci cala sesje zdjeciowa na swoja stronke netowa. wioslo mam juz od jakiegos czasu, a tne wciaz milczy...:P