Strun nie będę zmieniał, specjalnie pod nagrywki kupiłem właśnie te Warwicki. Dzięki za odpowiedź, zmniejszę input i nagram od nowa jakiś sampel. Generalnie winę chyba zwalę na stockowe pickupy, nie są to jakieś wariaty, z resztą, pasywy... Bas nie jest basem typowo do metalu, choć bardzo ładnie rezonuje, czuć pod dłońmi (chociaż jest cholernie masywny i ciężki).Słuchaj, trochę źle myślisz. Czerwone Warwicki mają opinie dziadostwa, które kupuje się na ilość do tzw. 'ciuchania' - jak się nie chce wydawać sary na przyzwoite sznurki, a trzeba grać dużo prób (bo są tanie!). Kupiłeś je pod kątem nagrywania i niestety, nie jest to dobra inwestycja. Uderzanie tutaj w pickupy (na dodatek obwinianie ich pasywności) - to kolejny błąd w rozumowaniu. Nie upieraj się i po prostu zmień te sznurki i ustaw setup (lub daj komuś ogarniętemu do ustawienia). Twoje życie znowu nabierze sensu ;) Bas masz akurat dobry i do metalu i do czego tam sobie zażyczysz. Serio. ;)
Po prostu od DI do wyprodukowanego sygnału daleka droga, nie wiem czy w basie nie dalsza niż w zwykłych gitarach.
Pierwszy z brzegu wynik z Google:
https://www.basoofka.net/node/1031-warwick-struny-red-box (https://www.basoofka.net/node/1031-warwick-struny-red-box)