Fajniutka. To jest CE22, tak?
nie wierzyłem w MAGIE tych gitarJakoś też nie, ale nawet jak pograłem na lewo na prawej, to uwierzyłem. Bardzo gratuluję, na razie uważam, że
nie oddam nikomu :)to efekt "początku związku", ale dziwnym trafem (pewnie zapach boczku z cavity) te gity naprawdę mogą zasługiwać na wierność :).
Lubię i nie lubię - no kurwa nie przemogę się do tych ich switchy rotacyjncyh i chuj :(
Chyba nie czaję... Gópim czy co? Nie no ale serio po prostu są w moim odczuciu tak niepraktyczne że mamo, już wolałbym zbierać kolejny rok hajs ale mieć normalny układ przełączników :DTo się wymienia w 20 minut kosztem ~30zł (na switch) jeśli się umie lutować. Ewentualnie wymiana potów na pushpulle (+50 zł) żeby zachować rozłączanie cewek.
Ech, zaraz obok Setiusa to moje drugie marzenie... Ja bym chciał Emerald Green.
Osprzęt, te śruby na kluczach szczególnie, domagają się miłości i czyszczenia :)
Może dziś zrobię zdjęcie "zaraz obok Setiusa" :)Okrucieństwo użytkowników forum nie zna granic ;D
Gratulowałem już na Fejsbuniu i gratuluję tutaj.
CE to dobre wiosła do nakurwu, wymień Dragony na HFS / VB a zobaczysz co to wiosło serio potrafi :)
Piękna :) Jednak Persy mają coś w sobie ;) Uważaj - łatwo na to zachorować i już z nich nie wyjdziesz ;)
PS. Sprzedam Ibaneza :D:D