Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: macko9393 w 08 Sie, 2015, 17:47:45

Tytuł: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: macko9393 w 08 Sie, 2015, 17:47:45
Jak w temacie. Czy ktoś miał styczność z oboma tymi wzmacniaczami w wersji head i byłby w stanie porównać je ze sobą, głównie pod względem kanałów przesterowanych?
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Sie, 2015, 18:03:05
Jako fanboj 5150 moja opinia jest z dupy, ale jest :D
MG był dla mnie nijaki. Ot dobry wzmak z ciekawym ziarnem, ale za razem dosyć nijaki. Niestety nie miałem z nim do czynienia z dopałką. PV z kolei to klasyka, tylko w kurwę głośna, ale za to dopalny kanał crunch to miazga. 5150 nie jest wzmakiem idealnym, bardziej hate it or luv it. Brum maszyna z całym mnóstwem wad, ale jak rozkręcisz skurwola na scenie to nogawa furkocze i ciary po plecach przechodzą. IMO podstawowa zaleta 5150 to dwa zajebiście brzmiące kanały przesterowane
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 08 Sie, 2015, 18:05:40
Porównywanie tych wzmaków jest trochę bez sensu. Dwa różne brzmienia, ale nie na zasadzie lepsze/gorsze, po prostu różne.

W przeciwieństwie do @g-zs (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=406) wolę MG ;)
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 08 Sie, 2015, 18:11:10
Mogę Ci porównać do 6505 bo akurat miałem te dwa piece obok siebie ;D Blockletter czy nie, tak naprawdę to jeden chuj. Przester bardzo podobny. 6505 ciemniej gada, bardziej muli. MG rzecz jasna w drugą stronę tylko w Raven ugryzło mnie coś jeszcze. Czysty w 6505 jest jaki jest, ciężko go porównywać do jakichś Princetonów, Jazz Chorusów czy chuj wie czego, ale daje się ukręcić przyjemne dla ucha pełne czyste brzmienie. Raven w tym przypadku totalnie leży i kwiczy. Charkot, siarka, suchość, zero dołu, nic, null, kajne grencen.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: macko9393 w 08 Sie, 2015, 18:23:33
Mnie interesują głównie kanały przesterowane, z cleana zdarzy mi się skorzystać raz do roku przy dobrych lotach.

Odnośnie jednej z wypowiedzi powyżej, nie chodzi mi o porównywanie ich pod względem lepszy gorszy, bo to jest kwestia gustu. Bardziej chodzi mi o porównanie ich brzmienia, jako że jak można się domyślić nie posiadam żadnej możliwości ogrania ich. A zainteresowały mnie, więc stwierdziłem, że warto by było poszerzyć trochę swoją wiedzę. Przy okazji za przytoczenie jakichś innych wzmaków w ich klasie również się nie obrażę :D
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 08 Sie, 2015, 18:41:42
Warto się chwycić 5150/6505. Nie bez kozery mają taki rozgłos ;D Ewentuolo ogarnij sobie tego Framusa Dragon co @Zomballo (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=408) stara się opchnąć na giełdzie. Grałę, słyszałę, kurwi.

Inne propozycje: Engle wszelkiej maści tudzież Fireball, Powerball, Ritchie Blackmore, DV Mark Triple 6, Blackstar Series One, Peavey Triple XXX, JSX...nie wiem co tam jeszcze
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 08 Sie, 2015, 18:50:04
Więc tak, dla mnie odczucia są takie:

MG kanał z Fendmess'a / Raven czy Raven II "Czerwony" - to potwornie usterydowiona wariacja SLO/DR, w moim odczuciu potęga Gain (4/10 to max dla większości gatunków metalu itp), soczek i pierdolnięcie, potwornie dużo środka, ale nie wkurwiającego, a takiego fajnego. Coś co bardzo lubię.

Natomiast 5150/6505 to coś co znasz z wielu płyt/nagrywek, jednak o ile na nagraniu fajnie to gada, to odczucia na żywo są takie sobie, dla mnie suchy i bez jaj, nie bez powodu ludzie wymyślili "Bias mod", ale i z tym mnie nie przekonał, plus taki, że dobrze się nagrywa i dobrze się przebija w kapeli.

Wybrał bym MG, kasa w kieszeni i bardziej moje brzmienie, ale bez ogrania się nie obędzie.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 08 Sie, 2015, 19:04:47
przy czym możliwość odsprzedaży Ravena jest mocno uwarunkowana modą panującą na aktualnie rynku. Co jakiś czas robi się boom na polskie manufaktury. Z doświadczenia (kilkukrotnego :D ) wiem, że 5150 łatwiej sprzedać. Robiłem to już 3 razy i za każdym razem nie dłużej niż 3 tygodnie i miałem kasę w kieszeni. Ale przeze mnie przemawia fanbojstwo, więc pewnie moją opinię trzeba podzielić przez 2 :)
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 08 Sie, 2015, 19:24:32
Tyle, że za jednego Block Lettera kupisz dwa Raven / Fendmess'y. Chyba, że kasa nie wchodzi w grę, to argument invalid.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: macko9393 w 08 Sie, 2015, 19:28:22
Chodzi mi bardziej o wzmacniacze cenowo tak w okolicach właśnie Ravena i 5150
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 08 Sie, 2015, 19:30:38
No... ale Raven'a widuje się za 1.7-2kPLN, a 6505 to od 2.6kPLN w górę, więc w tym przedziale, kupiłbym Fireball'a 60 :D
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 08 Sie, 2015, 19:46:55
a 6505 to od 2.6kPLN w górę
6505 za 2.6k? Chyba zawiesiłbym się o strop gdyby te piece tak potaniały ;D. Raz tylko widziałem 6505 za 2.8k a tak to generalnie od 3k i w górę.

+1 do fireball, piec pieniężny.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: macko9393 w 08 Sie, 2015, 19:51:09
A tak abstrahując. Jaka różnica jest między wersją 60W i 100W. 100W będzie po prostu głośniejsze, czy większa moc ma jeszcze jakiś wpływ na brzmienie?

Oprócz tego chciałbym jeszcze zapytać o wzmacniacz cenowo w granicach Ravena, tzn o ENGLa Thunder 50W. Co moglibyście o nim powiedzieć?
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 08 Sie, 2015, 19:58:23
Przester bardzo podobny. 6505 ciemniej gada, bardziej muli.

Przepraszam, ale co kurwa? 6505 muli? No chyba BARDZO nie, bo on tak sieje niemiłosiernie czasami, mojego kumpla zaczęło to już wkurwiać.

Gdzieś wisi 5150 BL za 2,4k. Ja bym się nie zastanawiał w ogóle.

EDIT: http://olx.pl/oferta/head-peavey-evh-5150-usa-120w-CID751-IDaXW5F.html#3f380b68df (http://olx.pl/oferta/head-peavey-evh-5150-usa-120w-CID751-IDaXW5F.html#3f380b68df)

Aha no i oczywiście PIIWEEEEJ AKBAAAAAAR
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 08 Sie, 2015, 19:58:52
6505 za 2.6k? Chyba zawiesiłbym się o strop gdyby te piece tak potaniały ;D. Raz tylko widziałem 6505 za 2.8k a tak to generalnie od 3k i w górę.

+1 do fireball, piec pieniężny.

Znajomy kupił 6505 jakiś rok temu za 2700PLN i twierdzi, że mógł urwać jeszcze trochę, natomiast @Skibodeptak (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1927) jakiś czas temu posiadał Fireball'a 60 za 2450PLN jak dobrze pamiętam. "Szukajcie, a znajdziecie" :D

A co do różnicy FB60 a FB100, to 100 jest ciut bardziej dołem idąca. Oba to killery, ale sam uwielbiam 60tke.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 08 Sie, 2015, 20:18:50
Porównywałem bezpośrednio Fireballa 60 i Ravena modowanego pod 5150. Oba testowane na paczkach DL na V30.
Ogólnie to Raven>Fireball.
MG fajny środek, skupione brzmienie, bardziej tight i trudniejszy w graniu. ENGL bardziej otwarty, trochę rozmyty, siarząco-trzeszczący i z pewnością przegajnowany.
Spoiler
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: macko9393 w 08 Sie, 2015, 20:33:04
Tak dla ścisłości, temat zakładałem nie z myślą znalezienia wzmacniacza do kupienia, bo na chwile obecną nie mogę sobie pozwolić na taki wydatek. Chciałem po prostu zrobić małe rozeznanie tak na przyszłość, bo jak dotąd poza tymi dwoma wzmacniaczami zawartymi w tytule wątku, raczej nie wiedziałem nic o headach w tej klasie
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: wojasheck w 08 Sie, 2015, 20:33:21
Totalnie IMHO:

6505>MG>FB60

Ale podzielcie też bo Peavey Akhbar u mnie we krwi :D
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 08 Sie, 2015, 22:01:18
Więc jak widzisz każdy powie co innego. Najlepiej pojeździj i poogrywaj, jest tu wątek, gdzie każdy pisze co ma do ogrania, to jedyna opcja by wiedzieć czego się szuka.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: macko9393 w 08 Sie, 2015, 22:11:38
Właśnie kwestia w tym, że w chwili obecnej nawet nie wiem czego bym szukał. Raczej bliżej mi do budżetu Ravena, więc ogranie samego Ravena mija się z celem. Może obczaiłbym również tego ENGLa Thunder, ale to tyle. Dlatego właśnie najpierw chcę poznać różne opcje, żeby w ogóle wiedzieć co próbować gdzieś znaleźć
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 08 Sie, 2015, 22:14:48
Jestem!
Dzisiaj z mini gejparty:

Smoczek:

http://youtu.be/zmZSuGaVerY (http://youtu.be/zmZSuGaVerY)

Pivi 5150 signature:

http://youtu.be/0Jsj5whL0ls (http://youtu.be/0Jsj5whL0ls)

Jakby co zapraszam na giełdę. ;)
Całuski, buziaki, mizianko. Wasz Zomb
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 09 Sie, 2015, 00:34:33
Kurde, co to za zestawienie.

Przyjemne w dotyku są zarówno gładko ogolone kobiece nóżki, jak i gęsto usierszczone kocie grzbiety.

I nie chciałbyś ani krzty drugiego wrażenia w pierwszym przypadku, ani na odwyrtkę, prawdaż?

5150 to podcięty na preampie dół, owocujący - w zależności od paczki / głośników / fazy księżyca / łap - chirurgicznym, skupionym, fizzującym, siarzastym, czytelnym palmjutinkiem.

Raven to rozwalony, śmieciasty, bułowaty dół z krainy Soldano / Mesa, gdzie gainu powyżej 1/3 skali nie da się kontrolować w ogarniętej, metalowej grze rytmicznej. IMHO Raven na niskim gain i z dopałką to też jednak więcej wszystkiego w brzmieniu, więcej konkretnego środka i jebnięcia. Stosunek ceny do zawartości wygaru w wygarze - celujący.

Miałem też Thundera - bardzo dobry piec za nieduże pieniądze. Nieco zimny i szczekliwy, ale napierdzielał niemiłosiernie. Zawsze rozśmieszały mnie opinie krążące po sieci na temat tego wzmaka (niby mało gainu... :D)

Nic nie kupuj bez ogrania i jeśli możesz - ogrywaj na docelowej kolumnie.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 09 Sie, 2015, 12:42:44
Przester bardzo podobny. 6505 ciemniej gada, bardziej muli.

Przepraszam, ale co kurwa? 6505 muli? No chyba BARDZO nie, bo on tak sieje niemiłosiernie czasami, mojego kumpla zaczęło to już wkurwiać.
W porównaniu do MG ::)
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 09 Sie, 2015, 15:00:20
Ejejej co tu sie wyprawia?! Piwi akhbar!
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 09 Sie, 2015, 20:01:26
Jak ktos ma jj na preampie to moze muli. :zło jak huj:
No to powiedzmy, że bingo ;D
Cytuj
Dziwi mnie opinia na temat czystego w Raven, imo lepiej gada niż w 6534, a ten lepiej niż w 6505
Być może dlatego, że gościu którego Ravena macałem zamówił sobie u MG jeszcze do niego prostownik lampowy? Może to jakoś pokurwiło ten czysty? Nie znaju, tak czy owak czysty był tragiczny.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 09 Sie, 2015, 20:17:43
No, może jeszcze wrzucę coś takiego, ten sam track, te same kolumny, mikrofon, ta sama osoba nagrywała:

https://www.youtube.com/watch?v=6ZPF7FWzxdA (https://www.youtube.com/watch?v=6ZPF7FWzxdA)

VS

https://www.youtube.com/watch?v=svV3s318ZYU (https://www.youtube.com/watch?v=svV3s318ZYU)

No i jakiś punk odniesienia:

https://www.youtube.com/watch?v=jWWnPaedvoI (https://www.youtube.com/watch?v=jWWnPaedvoI)

;D
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 10 Sie, 2015, 01:27:13
Fireball to moja bajka...   ...tutaj mi pachnie najbardziej właśnie on...   ...mix friendly jak chuj.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: 2BeFree w 10 Sie, 2015, 08:43:11
Jak ktos ma jj na preampie to moze muli. :zło jak huj:
No to powiedzmy, że bingo ;D
Cytuj
Dziwi mnie opinia na temat czystego w Raven, imo lepiej gada niż w 6534, a ten lepiej niż w 6505
Być może dlatego, że gościu którego Ravena macałem zamówił sobie u MG jeszcze do niego prostownik lampowy? Może to jakoś pokurwiło ten czysty? Nie znaju, tak czy owak czysty był tragiczny.

Bo z założenia REVEN I nie miał czystego kanału :) - jest jedne na OLX za 1600zł (chyba, że już poszedł) z modem/pstryczkiem, który robi czysty w R I :) - http://olx.pl/oferta/mg-raven-CID751-ID9Errt.html#fd3978ff9b (http://olx.pl/oferta/mg-raven-CID751-ID9Errt.html#fd3978ff9b)

tu masz II :) - http://olx.pl/oferta/head-mg-amplification-raven-ii-CID751-IDaRt7r.html#fd3978ff9b (http://olx.pl/oferta/head-mg-amplification-raven-ii-CID751-IDaRt7r.html#fd3978ff9b)
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: commelina w 10 Sie, 2015, 09:24:26
....

.....
Nic nie kupuj bez ogrania i jeśli możesz - ogrywaj na docelowej kolumnie.

Święte słowa

A z tych dwóch wybrałbym to co Marek zrobił nam teraz :P
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 10 Sie, 2015, 10:43:52
Bo z założenia REVEN I nie miał czystego kanału :) - jest jedne na OLX za 1600zł (chyba, że już poszedł) z modem/pstryczkiem, który robi czysty w R I :) - http://olx.pl/oferta/mg-raven-CID751-ID9Errt.html#fd3978ff9b (http://olx.pl/oferta/mg-raven-CID751-ID9Errt.html#fd3978ff9b)

tu masz II :) - http://olx.pl/oferta/head-mg-amplification-raven-ii-CID751-IDaRt7r.html#fd3978ff9b (http://olx.pl/oferta/head-mg-amplification-raven-ii-CID751-IDaRt7r.html#fd3978ff9b)

Brałbym II bez zastanowienia, a w I ten pstryczek to standard z tego co wiem.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: dziador1 w 13 Sie, 2015, 13:08:53
Zawsze  mnie  ciekawił  sens  zadawania  takich  pytań  :) 
Chłopie  , jak  nie  pograsz  na  obydwu  to  się  nie dowiesz ( ale  to  już  Ci  wczesniej  pisali ).
Każdy  ma  swojego  pierdolca  na  brzmienie. Ja  np.  zrobiłem  rzecz  na  widok której  moi  znajomi  stwierdzili , że  nadaję  się  na  10  lat  ciężkich  robót  .  :)

Miałem  Engla  Savage  120 W  ,  sprzedałem  i  kupiłem  5150 II  ,  i  kurwa  przyrzekam  , nie  wrócę  z  powrotem  do  Savage , Peavey  o  niebo  lepiej  mi  leży  i  brzmi  .
Tak  już  mam...
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: macko9393 w 13 Sie, 2015, 13:23:03
No sens jest taki, że nie chcę żeby ktoś mi powiedział "kup to i to". Nie mam możliwości ogrania i obczajenia, więc zarzuciłem prośbą by ktoś mi to w jakiś sposób opisał, przedstawił, zrecenzował, i jakie tam jeszcze słowa na to się znajdą. Wiem, że jak nie ogram to się nie dowiem. Ale żeby ograć, muszę wiedzieć na start co w ogóle warto ograć, a co jest za przeproszeniem gównem w przeręblu, i to nawet nie tyle od strony brzmieniowej, co jakościowej.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Sie, 2015, 13:24:16
^ polubiłbym gdyby nie te spacje :(
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: dziador1 w 13 Sie, 2015, 13:27:25
No sens jest taki, że nie chcę żeby ktoś mi powiedział "kup to i to". Nie mam możliwości ogrania i obczajenia, więc zarzuciłem prośbą by ktoś mi to w jakiś sposób opisał, przedstawił, zrecenzował, i jakie tam jeszcze słowa na to się znajdą. Wiem, że jak nie ogram to się nie dowiem. Ale żeby ograć, muszę wiedzieć na start co w ogóle warto ograć, a co jest za przeproszeniem gównem w przeręblu, i to nawet nie tyle od strony brzmieniowej, co jakościowej.

No tu akurat sprawa jest jasna , bo ani MG ani 5150 nie są gównami w przeręblu. Obydwa warto ograć :)

Poprawiłem spacje :)  (tak już mam )
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 13 Sie, 2015, 13:29:23
polubiłem.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: macko9393 w 13 Sie, 2015, 13:30:46
No odnośnie MG i pivija sprawa jasna, ale padło tu jeszcze parę innych opcji ;) Zresztą, jak już wspomniałem, chciałem po prostu poznać zdania i opinie. Wiadomo, że przed zakupem na pewno ogram i wtedy będę decydował
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 13 Sie, 2015, 13:51:34
Po prostu kup wszystko tylko nie engla.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: macko9393 w 13 Sie, 2015, 13:54:39
Antyfan Engla? :D
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: dziador1 w 13 Sie, 2015, 14:23:13
Po prostu kup wszystko tylko nie engla.

Nie no. Przez Engla też trzeba przejść , i najlepiej przez Mesę też. Choć Ja osobiście nigdy na Mesie nie grałem, moze kiedys spróbuję  i zmienie zdanie co do Pevaya . Na razie mi tak dobrze :)
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 13 Sie, 2015, 14:48:25
Śmieszne, większość ludzi hejtujących Mese nigdy jej nie ogrywała  :)
Spoiler
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 13 Sie, 2015, 15:05:11
Nie podzielam tego zdania ;D Rzępolił żech na DR, Triplu, Stiletto, Roadkingu i żadna mi nie przypasowała. Ot MESA widać nie moja marka. Co innego jeżeli chodzi o ENGL'e i PV no ale chyba nie muszę tłumaczyć skąd takie zjawisko ;D
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: sinquestsound w 16 Sie, 2015, 23:15:39
No, może jeszcze wrzucę coś takiego, ten sam track, te same kolumny, mikrofon, ta sama osoba nagrywała:

https://www.youtube.com/watch?v=6ZPF7FWzxdA (https://www.youtube.com/watch?v=6ZPF7FWzxdA)

VS

https://www.youtube.com/watch?v=svV3s318ZYU (https://www.youtube.com/watch?v=svV3s318ZYU)

No i jakiś punk odniesienia:

https://www.youtube.com/watch?v=jWWnPaedvoI (https://www.youtube.com/watch?v=jWWnPaedvoI)

;D
To nie są DI od Lasse :D http://www.ultimatemetal.com/forum/practice-room/569814-definitive-rose-sharyn-di-backing.html (http://www.ultimatemetal.com/forum/practice-room/569814-definitive-rose-sharyn-di-backing.html)

Spoiler

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: dawrus w 16 Sie, 2015, 23:28:54
Mam Ravena i ostatnio grałem na 6505 i peavey jest strasznie "suchy" w porównaniu do Ravena który mi bardziej leży ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 17 Sie, 2015, 09:40:35
Coby tradycji stało się zadość, dozbieraj i kup mesę ;)
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: FlyingV w 17 Sie, 2015, 17:27:18
Wszystkie piece nasze są.
Tytuł: Odp: MG Raven vs Peavey 5150
Wiadomość wysłana przez: 5iatka w 28 Sie, 2015, 20:53:35
@dawrus (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=5055)
Suchy nie suchy aż dupy z piwnicy poderwało. ....kierwa!