Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: navarac w 07 Sie, 2015, 09:36:47
-
Hej. Mam mały problem z Cry Baby GBC 95. Po odkreceniu nóżek płytki maskującej po umieszczeniu na rzepach w pedalbordzie i włączeniu kwaki pojawiaja się trzaski w czasie pracy. Problem znika jak przykręce gumowe nóżki spowrotem, jednakże wtedy rzepy niebardzo trzymaja mi się pedalbordu. Pojawił się u kogoś taki problem ? Jakieś łatwe rozwiązanie ? :)
-
Podłoga jest z blachy?
Przewierć cztery dziury i zamocuj płacz dziecka razem z gumkami.
-
Zasilacz jakiś zjebany? Nie wiem co mogłoby byś przecież rzep masz na całej powierzchni więc też będzie izolował jak gumowe nóżki - dla mnie śmierdzi to jakimś zasilaczem do bani ...
A i jeszcze jedno: ty masz kwakę zupełnie otwartą, bez płytki? Jak tak to przykręć jak na miejsce tylko gumowe nóżki zdejmij ze śrub - ja tak mam i jest gitara :)
-
Ma i będzie trzeszczeć. Przykręć dekiel samymi śrubkami bez gumowych podkładek i problem ustąpi.
-
Pedalboard na salce stoi wiec nie mam wam jak pokazać. Płytka przykcona jest samymi śrubami do kwaki. Fakt zasiłka jest nie najwyższych lotów ale powinna dawać sobię radę. Pedalboard mam ze sklejki pokryty dywanikiem. Przynajmniej wydaje mi sie ze tak jest (stoi na podstawcę) to też dzisiaj sprawdzę zdejmując go z niej. Spróbuję do Waszych rad sie dostosować zobaczymy co wyjdzie. Dam znać. Dzięki