Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: PanKamil w 08 Gru, 2008, 15:34:26
-
http://www.myspace.com/bandtheglow
Zamieściliśmy pierwsze domowe nagrywki. Perka niestety programowana, ale przez bębniarza.
Proszę o opinie, szczególnie dotyczące budowy kawałków.
pozdrawiam
PanKamil
-
Zarąbiste, chciałbym to usłyszec na żywo. Jak będziecie grali gdzieś we Wrocku to dajcie info ;D.
-
Przesłuchałem "Pimp".
Wiesz co, to zależy od podejścia, punktu siedzenia, humoru oceniającego. Ktoś mógłby się przypieprzyć, że pachnie to za bardzo Tool. Ja akurat widzę w tym same dobre strony i uśmiechałem się bardzo, bardzo szeroko słuchając tego kawałka - ale zakładam, że ktoś kiedyś Wam to wypomni.
Pani wokalistka śpiewa elegancko, tak trochę z Rush-ową staroświecką nutką. I - o ile słychać - nie kaleczy języka, co jest może nic nie wartym spostrzeżeniem, ale jakoś ostatnio usłyszałem kilka kapel, gdzie niepotrzebnie śpiewano po angielsku.
-
Dzięki za opinie!
1. Do tego, że słuchający znajdują podobieństwo do Tool zdążyliśmy się przyzwyczaić. Robiąc nawy kawałek nie pracujemy na zasadzie: .."a Tool zrobił coś tak, to robimy tak samo"... także nie mamy sobie nic do zarzucenie w tej kwestii. A że mocno siedzimy w tego typu muzie, to jakoś tak wychodzi.
2. Koncertować na razie nie będziemy :(
3. Angielski Zosi jest po prostu angielski. W końcu uczy obecnie w Londonie angielskie dzieciaki, angielskiego właśnie ;D (to dlatego do końca sierpnia nie koncertujemy).