Takie coś wystrugałem. Na końcu jest sam bit, nie wiem jeszcze jak to uzupełnię i pociągnę, ale no. Tyle jest, będzie więcej, bo mi się spodobało :D
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: commelina w 17 Kwi, 2015, 14:09:51
Zadziwiająco dobre :o to na pewno Twoje ? :P
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: Mat w 17 Kwi, 2015, 19:37:37
Dobre to, fajne te niektore syntezatorowo-gitarowe brzmienia. W czym to wszystko robiles?
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: Franq w 17 Kwi, 2015, 19:43:05
Pewnie w komputerze :P
Mi się fragmentami podoba a czasem za chaotyczne. Bardziej to "doj***ć" jeszcze, żeby ladnie pompowało ;)
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 17 Kwi, 2015, 19:48:33
A dziękuję, lepszej opinii zebrać się chyba nie da :P Ogólnie to jeszcze będzie miksowane na gotowo, jak skończę kompozycję.
Mat: Zależy co. Gitara na intrze jest zbierana w moim pokoju, mikrofon oddalony około 2-3 metrów, żeby brzmiało "z dala". Ogólnie zabawa z samplami, albo produkcja swoich (ten pierdzący na środku np.). Jeśli pytasz o DAW, to Studio One 2.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: blendamed w 17 Kwi, 2015, 19:57:33
Z całości najbardziej propsuję perkę :tak: it's gud
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Kwi, 2015, 19:43:46
Z tej całej mieszanki skonstruowałem dość gęsty i agresywny beat pod rapsy:
Te randomowe szumy nie są rzecz jasna częścią kompozycji, ale rapery lubio kraść "bo nie mają pieniędzy".
Buja to?
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 19 Kwi, 2015, 19:55:02
Ej, no fajne to jest. Trzymam kciuki za dalsze postępy
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: Amal_68 w 19 Kwi, 2015, 20:02:50
Ale to już pod takie skurwysyńsko tłuste rapsy. Byle Lech Roch Pawlak tego nie uciągnie.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Kwi, 2015, 20:14:50
Wiem, wpierdol w chuj ma być. Dość mam tego trzepakowego głaskania się po fajach :D
Takie coś by siadło: https://www.youtube.com/watch?v=N2GoY7jzpzI (https://www.youtube.com/watch?v=N2GoY7jzpzI) Albo takie: https://www.youtube.com/watch?v=JO7esBWVUt4 (https://www.youtube.com/watch?v=JO7esBWVUt4) :D
Dzięki za komenty :)
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: Franq w 19 Kwi, 2015, 20:20:20
Elektronika wychodzi Ci lepiej niż gitarowe granie ;)
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Kwi, 2015, 20:26:01
A, aha :( No nic, może przynajmniej jakiś cover nagram na yt...
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: Franq w 19 Kwi, 2015, 20:38:02
Ej, nie dołuj to był komplement ;)
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Kwi, 2015, 20:54:50
Nie dołuję, co Ty :D No to powodzonka. Swoją drogą muszę się zaopatrzyć w jakiś sprzętowy sampler, klawiaturę midi, cokolwiek. Bo każde uderzenie musiałem klikać myszką, co po pierwsze zajęło mi "trochę" więcej czasu, po drugie celowanie myszką w edytorze midi "lekko" zabija flow i feeling.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: Mat w 19 Kwi, 2015, 21:27:29
No stary, zajebisty ten rapsowy bit. Cisniesz chlopie z ta elektronika, bo fajne. Daje rade.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 19 Kwi, 2015, 22:02:59
Mam taki zamiar :) Tylko nie mam pomysłu na klimat następnej produkcji, jak na razie przynajmniej... Posty połączone: 21 Kwi, 2015, 20:55:02Hej!
Nagrałem też tzn. taga, żeby całość lepiej brzmiała, a żeby nadal mi nikt tego nie podpieprzył. Nie brzmi on zbyt dobrze, bo nagrany jest siurem sm57 trzymanym w łapie (a za popfiltr robiła przyklejona do nosa, zwisająca chusteczka higieniczna xD), no ale jest. :)
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę (ogólnie dziwna muza).
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 07 Maj, 2015, 17:46:47
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 08 Maj, 2015, 08:56:45
Wow kto by się spodziewał :D Super kawałek!
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 08 Maj, 2015, 09:51:16
Kompletnie różne klimaty tych dwóch numerów, ale oba super. #1 Chyba bardziej mi się podoba, bo słyszę w nim Amona Tobina i Buriala z domieszką Kush Project. ;) Ma to trochę porządnego dubstepu, ale nie tego Skrillexowatego. #2 też fajny, nieco tobinowaty, ale trochę mi też zajeżdża Gorillaz :).
E: Jedno co jakoś mi się nie zgadza, to opatrzenie tych kawałków szyldem "Hip-hop beats for sale". #1 jest zajebista instrumentalnie, jedyne co jestem wokalnie w stanie sobie w tym wyobrazić to jakieś mroczne deklamacje w stylu Spaceape'a. #2 jako podkładu rapowego zupełnie nie widzę (no chyba że pocięty na sample, ale rozumiem że nie o to chodzi). Akurat w tych rejonach muzycznych utwory bez wokali są na porządku dziennym (bo np instrumentale gitarowe wielu ludzi odstraszają), a etykietka bitu hip-hopowego może odciągnąć potencjalnego słuchacza. Może lepiej zastanowić się nad każdym kawałkiem, czy potrzebuje wokalu, a jeśli tak, to poszukać kogoś z odpowiednim stylem i głosem na ficzuring. Oczywiście rozumiem, że traktujesz tę kwestię pod kątem zarobkowym, po prostu wypowiadam się jako potencjalny słuchacz kolejnych Twoich kawałków/albumów.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 08 Maj, 2015, 13:39:06
Ładne. Też kiedyś bawiłem się elektroniką, ale bez gitary. Zajebista zabawa. Tak trzymaj!
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 08 Maj, 2015, 14:25:22
Kompletnie różne klimaty tych dwóch numerów, ale oba super. #1 Chyba bardziej mi się podoba, bo słyszę w nim Amona Tobina i Buriala z domieszką Kush Project. ;) Ma to trochę porządnego dubstepu, ale nie tego Skrillexowatego.
Nie mam pojęcia kto to jest :P Serio. Pierwszy numer powstał w całości inspirowany bitami Dope D.O.D.
E: Jedno co jakoś mi się nie zgadza, to opatrzenie tych kawałków szyldem "Hip-hop beats for sale". #1 jest zajebista instrumentalnie, jedyne co jestem wokalnie w stanie sobie w tym wyobrazić to jakieś mroczne deklamacje w stylu Spaceape'a. #2 jako podkładu rapowego zupełnie nie widzę (no chyba że pocięty na sample, ale rozumiem że nie o to chodzi). Akurat w tych rejonach muzycznych utwory bez wokali są na porządku dziennym (bo np instrumentale gitarowe wielu ludzi odstraszają), a etykietka bitu hip-hopowego może odciągnąć potencjalnego słuchacza. Może lepiej zastanowić się nad każdym kawałkiem, czy potrzebuje wokalu, a jeśli tak, to poszukać kogoś z odpowiednim stylem i głosem na ficzuring. Oczywiście rozumiem, że traktujesz tę kwestię pod kątem zarobkowym, po prostu wypowiadam się jako potencjalny słuchacz kolejnych Twoich kawałków/albumów.
Ale chyba tylko taki... Mowa oczywiście o pierwszym numerze.
Co do opatrzenia numerów szyldem "bity na sprzedaż" - fakt, akurat przy tych dwóch produkcjach nie wiem, czy to nie jest zbyt robione na siłę. Z tym, że nie mam pojęcia, gdzie sprzedaje się instrumentale inne, niż hiphopowe :) Serio.
Ficzuring... Ja kompletnie nie mam żadnej "marki" artystycznej, nazwy, portfolio. To też chcę stworzyć (łącznie ze swoją muzą, której mam tony na dysku), ale jak zacznie mi się układać z tematami zarobkowymi. Jeśli chodzi o niszowe projekty, to zwykle jest tak, że nie do końca wiadomo która ksywa w tytule to wokalista, a która to producent :)
Ja widzę to tak - posiedzę nad instrumentalem ponad tydzień, poświęcę 50h na numer robiony od zera (nie korzystam z presetów i loopów, nawet sample głupich hihatów przerabiam pod siebie) do wersji finalnej. Znajdę wokalistę, któremu oddam numer na licencji Creative Commons. On zaśpiewa i będzie gotowy track. Na fejsie owego wokalisty, gdzie jest ledwo 700 lajków, na YT, gdzie jest jeszcze mniej subów... i tyle. :D A szansa, że ni z gruchy ni z pietruchy stanie się to hitem jest znikoma, bo zwykle, gdy robi się hit "dla ludu", zwykle ma się już to na uwadze od samego początku.
Fajnie, że o tym wspomniałeś, nie myślałem nigdy o tym. Naprawdę fajna opcja, może nie przynosząca zarobków, ale dająca dobrą reklamę - w przypadku fajnego, dobrze słuchalnego numeru. Skorzystam z tego, ale gdy bardziej się rozwinę :)
Dzięki wszystkim za opinie i komentarze, choć zbyt wiele ich nie ma :) Fajnie wiedzieć, że komuś podobają się moje klocki :) (midi).
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 08 Maj, 2015, 14:31:09
Na pierwszy rzut proponuję Popka, wyświetlenia i lajki gwarantowane. ;) Powodzenia, będę śledził i słuchał.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 08 Maj, 2015, 14:33:08
Swoją drogą to tutaj jest "dostrugana" wersja pierwszego numeru - na bandcampa zawsze wrzucam tylko demówki. Niestety nie mogę edytować pierwszego posta - wyskakuje błąd 500.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 22 Maj, 2015, 19:21:12
nuwka śtuka
Mad Player
Wlacz osadzony player soundcloud
Taki trapowy jakby.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: Mat w 22 Maj, 2015, 22:36:10
Dobre dobre! Sprzedaj gitare, rob bity. Serio! :)
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Maj, 2015, 08:13:12
Bandit, spierdalaj z tego foruma, .... bo podoba mi sie to co robisz, a to mi się nie podoba :P :D
mimo wszystko tak czymaj, nareszcie pokazujesz ze jesteś coś wart ! :tak:
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: myheaven w 23 Maj, 2015, 08:48:39
Dobry podkład żeby dograć do tego jakąś gitarę z fajnym riffem.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 23 Maj, 2015, 09:26:31
Mam takie cos - mk 149 evolution i do tego Creative SoundBlaster Live! Platinum 5.1. Dość stare ale funkcjonuje. Jak ci pasuje to ci dam, ogarnę tylko ile statek kosztować będzie. Jak będzie nie tanio to podam komuś jak będzie jechał do polski i on wyśle. To będzie trochę dłużej, daj znać.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 23 Maj, 2015, 18:21:02
Ogólnie, to fajnie że komuś się podoba to, co sobie dłubię :-) Jak to zwykle bywa - mi się podoba najmniej, ale co tam. Może to podejście perfekcjonisty kiedyś wyjdzie mi na dobre. Albo nie :D
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Maj, 2015, 20:38:22
Ogólnie, to fajnie że komuś się podoba to, co sobie dłubię :-) Jak to zwykle bywa - mi się podoba najmniej, ale co tam. Może to podejście perfekcjonisty kiedyś wyjdzie mi na dobre. Albo nie :D
Teraz to się zapędziłeś :D
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 24 Maj, 2015, 00:30:03
Ogólnie, to fajnie że komuś się podoba to, co sobie dłubię :-) Jak to zwykle bywa - mi się podoba najmniej, ale co tam. Może to podejście perfekcjonisty kiedyś wyjdzie mi na dobre. Albo nie :D
Teraz to się zapędziłeś :D
Chodzi o to, że dla mnie nic nie jest idealnie. Rzadko kiedy podoba mi się to, co zrobię, a jeśli już mi się spodoba, to jeszcze i tak werbel podciąłbym o pół decybela na 185hz albo kompresje pasma 2500-4000hz ustawiłbym z większym atakiem. Tak o 5ms. To jest w chuj uciążliwe :D Dlatego wszystko publikuję z takim "meh, może siądzie".
Czarny bluesowo/jazzowy bit z granym basem (Peavey Grid 5).
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: youshy w 31 Maj, 2015, 11:24:58
Tego się nie spodziewałem - w chuj propsy za bity CHOCIAŻ - w większości to ja widzę tu Gorillaz/Prodigy aniżeli tłuste rapsy
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: ITHMW w 31 Maj, 2015, 16:17:35
Przesłuchałem jak leci po kolei i muszę przyznać, że świetne to wszystko jest. Zróżnicowany repertuar to podstawa. Słychać dobrą robotę. Choć jestem z innej bajki to mogę zostać fanem sefie... ...mogę ... ??? Kurwa wszyscy coś wrzucają, a ja mam same badziewia... ...u mnie jest bardziej gitarowo no, ale nie mam nic innego jak zapis dźwięku z próby. Zaraz coś nagram komórką pod chujowy dźwięk z próby i wrzucę :)
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: Mat w 31 Maj, 2015, 17:43:36
@ITHMW (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4301) kup jakis recorder Zoom i tym nagrywaj.
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 31 Maj, 2015, 20:35:07
Tego się nie spodziewałem - w chuj propsy za bity CHOCIAŻ - w większości to ja widzę tu Gorillaz/Prodigy aniżeli tłuste rapsy
Muszę się w końcu przy robieniu czegoś ugryźć w język (albo tam w rękę) i zdać sobie sprawę, że jednak robię bity, a nie utwory. Już dwóch kumpli powiedziało, że w głównej mierze brakuje tylko solo i numer gotowy :) Przyjdzie z czasem, będzie dobrze...
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 09 Cze, 2015, 18:58:45
Tytuł: Odp: Zabawa w elektronikę, bity, instrumentale.
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 04 Lip, 2017, 20:06:28
Już nie robię tego masowo co kiedyś, ale z nudów machnąłem ostatnio parę ciekawostek. Brzmieniowo na pewno zrobiłem postęp, ale generalnie obrałem inne klimaty, także musiały się pojawić tego jakieś konsekwencje. Sorka za chujowy audiotag, ale przynajmniej robi antykradzieżową robotę :D