Mimo wszystko mi się wydaje, że to nie był sztuczny relic. Swoje raczej przeżyła, ale i ten lakier nie słynie z trwałości. Poza tym mega dużo kurzu pod mostem, ktoś dużo grał i się nie przejmował. ;) Wygląda może i fajnie , ale strasznie nieprzyjemne to w dotyku, gryf też gloss, ale to się wkrótce zmieni.
Taśmowa oczywiście nie na archtopie - top ładnie poszedł oscylacyjną i jest OK, ale plecy trzeba zryć trochę bardziej, żeby nie zostało ani trochę lakieru w porach. Czuję, że każda najmniejsza reszta lakieru pod olejem by mnie niesamowicie wkurzała. :D
Będzie wykończona olejem lnianym - na wzór Framusa. :) Myślę, że jest szansa że coś fajnego z tego wyjdzie. ;)
Mimo wszystko mi się wydaje, że to nie był sztuczny relic.
Pamiętam to wiosło, chyba nawet całkiem długo stało na allegro.Bardzo długo, ale zdecydowanie nie było zachęcające po zdjęciach. Na żywo prawdę mówiąc też nie. :P Gdyby nie zamiar refinishu, to pewnie sam bym dalej szukał, chcąc kupić RGA. Za to odzywa się ładnie!
Fajne. Zazdraszczam też chęci i czasu.Yup, Phat Caty pójdą w świat. Zainteresowany? :)
Te Phat Caty będziesz puszczał w świat?
Wykonczenie "road worn" zdecydowanie zajebiscie wygladalo! Fajny badyl. Przez durnego K7 zaczynam sie przekonywac do Ibanezow...
To takie pytanie w temacie - a co jak szlifujemy, szlifujemy i takie ślady nadal są, bo np. drewno miało mikropęknięcia w które weszła szpachla/bejca/lakier/łotewer. Szlifujemy dalej (ale przecież nie można tego robić w nieskończoność) czy lepiej pogodzić się i uznać, że "lepiej nie będzie"? ;)
@aciek_l (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4615) No życie, czasem nic na to nie poradzisz ;) Co do usuwania chemicznego, szczerze odradzam, może być potem problem z wchłanianiem oleju.Nie marudzę przecież. :) Od początku było widać, że to nie jest perfectly bookmatched AAAA. :) A co do niedoskonałości, o których pisałem, że sam widzę, to miałem na myśli, że, cholera jasna, przy krawędziach są malutkie miejsca, które nie są idealnie gładkie. Tyle macania, a i tak coś zostało. ;)
@aciek_l (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4615) No życie, czasem nic na to nie poradzisz ;) Co do usuwania chemicznego, szczerze odradzam, może być potem problem z wchłanianiem oleju.Nie marudzę przecież. :) Od początku było widać, że to nie jest perfectly bookmatched AAAA. :) A co do niedoskonałości, o których pisałem, że sam widzę, to miałem na myśli, że, cholera jasna, przy krawędziach są malutkie miejsca, które nie są idealnie gładkie. Tyle macania, a i tak coś zostało. ;)
A fkatycznie chemia może przeszkadzać olejowi. Ciekawe, czy każdemu? O ile lniany faktycznie się wchłania, to tru-oil buduje warstwę na drewnie.
Czyli generalnie chemia jest ok, jeśli ma się zamiar na to władować kolejną chemię. ;)
Wyszło bardzo fajnie :) Od paru dni kusi mnie, żeby spróbować wykończyć gitarę politurą... Mam nadzieję, że przejdzie ;)Takie chęci łatwo nie przechodzą... ;)
Stylowo będzie. Propsy :) Mam sprzęt i umiejętności ale z braku czasu jeszcze nigdy się nie zabrałem za renowację jakiegoś wiosełka. Przykro mi z tego powodu :(Najgorsze zdzieranie lakieru i przygotowanie powierzchni. Olejowanie to pikuś. No i montaż całości na koniec. :) Ale frajda ogromna. :D
Kurwa @aciek_l (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4615) chyba się do Ciebie wybiorę :DZapraszam! :)
Wyszło bardzo fajnie :) Od paru dni kusi mnie, żeby spróbować wykończyć gitarę politurą... Mam nadzieję, że przejdzie ;)Takie chęci łatwo nie przechodzą... ;)Stylowo będzie. Propsy :) Mam sprzęt i umiejętności ale z braku czasu jeszcze nigdy się nie zabrałem za renowację jakiegoś wiosełka. Przykro mi z tego powodu :(Najgorsze zdzieranie lakieru i przygotowanie powierzchni. Olejowanie to pikuś. No i montaż całości na koniec. :) Ale frajda ogromna. :DKurwa @aciek_l (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4615) chyba się do Ciebie wybiorę :DZapraszam! :)
Refinisz który wykonałeś jest naprawdę super, chociaż gryf i plecki wyszły dużo ładniej niż top... A ten Twój niebieski tak strasznie mi robi za każdym razem jak wrzucasz jakieś zdjęcie z nim...ehhhh mam słabość do niebieskich gitar.