Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: inches666 w 21 Mar, 2015, 23:14:09
-
Mam taki zestawik jak w temacie. Problem jeden - ciche toto. Przy ustawieniu pożądanego EQ, poziomu na wejściu by nie przesterował oraz maksymalnej głośności ledwo się słyszę na próbie (perkusista drwal :)). Mało selektywności to pewnie kwestia paczki 4x10, ale w to że brakuje mocy już jest mi ciężko uwierzyć. Wzmacniacz u speca od wzmacniaczy był w naprawie z powodu małej głośności na przelutowaniu, pobawił się trochę, u niego wychodziło 344W. Co może być nie tak? Wymienianie gniazd i przewodów w kolumnie może coś w tej kwestii dać? Jest sens ją rozkręcać w poszukiwaniu jakiej gąbki w celu jej wyjebania? Wzmacniacz ma pełną moc przy jednym wyjściu czy trzeba połączyć oba wyjścia aby maksymalna moc się ukazała? Sytuacja prawie tragiczna, wprowadza w me życie patos i ogólnie czuję się z jej powodu niedopieszczony także plis :)
-
Sprzedaj i kup HARTKE, to garman będzie cię prosił żeby sciszyć.
http://www.samsontech.com/hartke/products/combos/vx-series-combos/ (http://www.samsontech.com/hartke/products/combos/vx-series-combos/)
-
Wiem, mam jedno kombo 150W Hartke na jednej 15-tce aluminiowej ale zastanawiałem się czy z tym zestawem nie da się czegoś wyczarować. Na przykład zamiast 4-ech 10-tek wrzucić jedną 15 i rozdzielić sygnał na ten i na lampę. Także póki co nie chcę myśleć o sprzedaży/wymianie a wyciągnięciu czegoś z tego zestawu :)
-
Daj kompresor w petle wzmaka. Nie uzywaj tego ichniejszego aszdałnowego wynalazku bo jest do dupy.
Miałem ten sam problem, tylko z combo 2*10. Po wlozeniu kompresora zakrywalem wszystkich w bandzie.
-
Tego ichniejszego nawet nie używam bo rozleniwia strasznie :P Jak kompresor w pętli pomaga, to wracam do starych przypuszczeń że po prostu preamp possywa, już sytuacje się pojawiały że do nagłośnienia na scenie lepszy był mikrofon od DI Output bo sygnał za niski wychodził... Booster między preampem a końcówką (w pętli) może uwalić końcówkę czy raczej nie powinienem się martwić jej wytrzymałością? Oczywiście pewnie patent z kompresorem pewnie wypróbuję :)
-
Preamp z asha faktycznie jest taki sobie. O wiele lepiej zagralo mi to z PSA-alesis nanocomp-koncowka maga.
-
A jak z wytrzymałością końcówki? Boosterem mogę spalić?
-
Co najwyzej przesterujesz i urwiesz głośnik, ma wentylator i zabezpieczenia (jak sadze). Ty nie masz walic boosterem tylko wyrownac dynamike kompresorem.
-
Mi nie chodzi o dynamikę nawet, z tym sobie jakoś radzę... Chyba że to działa trochę inaczej za preampem
-
Zobacz sobie jak wygląda jak lata wskaznik wysterowania w preampie to zrozumiesz o co mi chodzi. Najpierw wali w czerwone a potem spada, prawda? Kompresor wyrowna te różnice i w koncowke wejdzie staly wysoki sygnal. Przekłada się to na głośność. Zreszta, basista bez kompresora to nie basista ;-) zwlaszcza w glosnej muzie. Wszelakie owerdrajwy (zwłaszcza te silnie wysterowane) tez daja duzo kompresji. Zatem rada: lekki przester przed preampem, za preampem kompresor.
-
Dobra, postaram się tak wyczarować żeby to ręce i nogi miało. Chociaż nie rozumiem czemu basista bez kompresora to nie basista, mi trochę kompresor rozmywał dynamikę i powodował że nie zwracałem uwagi na artykulację...
-
Rozmawiasz z ekspertem w kreowaniu metalowego gruzu. Ja nie wiem co on tam w tym swoim racku mięsza, ale zawsze się wysypuje coś fajnego z głośnika, więc ma pewnie rację ;)
A tak bardziej poważnie, to z basem jest tak, że on lubi fest skakać z dynamiką, a ze względu na rolę w bandzie powinien siedzieć w miarę równo. I tutaj pomaga kompresja. Jest bardziej jebiąco, ale nic nie wyskakuje przesadnie na boki.
-
Okej. Dzięki za rady, jakoś się postaram dostosować na miarę możliwości :)
-
Bardzo fajnie chodzi MAG300 z lodówką Behrego BB810 (w ogóle ta lodówa to jest wg mnie sztos). Jest naprawdę wpierdol - a niektórzy włąsnie narzekają na mała wydajnośc tej głowy...
Kiedyś byłem na gigu grindcore'owym, gdzie koleś grał na jakimś łbie Hartkacza serii HA, do tego Twoja paka BB410 (na papierowych membranach). Miał wpiętego zwykłego żóltego BOSS-a ODB-3 (który o dziwo nie jebał u niego siarą!) i jakąś tam podróbkę Musicmana... Jebniecie miał takie, że urywało dupe przy samej szyi (myślałem na poczatku , że to gra jakiś duży zestaw Ampega). Także może zobacz jak by Ci to poszło z drivem (jak nie masz kasy, to nawet jakąś replike OCD od Joyo mozesz dac - np Ultimate Drive, to kosztuje stówke z haczkiem)?
-
Czasowo w ramach przesteru używam Metal Milfa :P Na przesterze jest lepszy poziom. Ale jednak, na próbie żeby się przebić musiałem paczkę rozdzielić na stereo i podłączyć jednocześnie MAG i lampiaka Echolette. Chciałem Ashdowna podłączyć pod jedną 15-tkę ale nie ma 15-tki która miałaby 500W wytrzymałości...
-
A jaki masz bas? :) Kiedyś testowo wpinaliśmy do zestawu SVT-3 Pro + SVT-410HLF Ricka, Spectora, precla i brzmiało... Basman, do którego należał wspomniany zestaw miał jakiegoś aktywnego Corta i też mu brzmiało... jak gówno :D Narzekał, że ma za słaby wzmacniacz właśnie, popsuty i w ogóle coś nie tak ;)
-
Hohner B-Bass IV. Tyle że on brzmi. I ładnie wszędzie jest, na innych wzmakach i innych konfiguracjach. Tutaj po prostu mocy brakuje. Teraz tymczasowo mam paczkę rozdzieloną na 2x 210 i dolna para leci z Dałna a górna z lampy żeby mieć choć trochę więcej przebicia i trochę więcej mocy na dół móc poświęcić...