Specka: konstrakszyn: NTB skala: 36x34 struny: tak! ile: 5 gryf: owszem jest jaki: wenge bubinga w centrum palisander boczki: grusza wersja gryfu: DAT NECK (wygodny jak cholera) top: burl poplar podstrunnica: Heban pikapeły: Nordstrand Big Split preamp: Andreas Richter bridge: ABM klucze: Krzywo (hipshot) progi: podobno nierdzewka więc trzymam ją pod prysznicem
Ogólnie ah i oh. Gałków pełno, możliwości dużo, jeszcze dobrze nie przetestowałem. Jeden riff na niej nagrałem do ostatniego filmu z Kallisti.
Boski jest! :) I wrzucasz takie cudo akurat jak GASuję na bas. :) Jestem mega wybredny jeśli chodzi o gitary basowe, a Bronto wygląda wręcz idealnie! :) Pozostaje czekać na nagrania. :)
Tytuł: Odp: [NGD] Skervesen Bronto
Wiadomość wysłana przez: Mat w 16 Lut, 2015, 18:03:41
Zajebisty! Przyjebales takie NBD, ze ja ze swoim Sterlingiem sie nie bede wychylal, bo i tak nikt nie spojrzy :) Gratulacje!
Piękny, zawsze Skerveseńskie basy wyglądały mi na pokraki, ale ten jest świetny. Brałbym, niestety nie jestem basistą i zamówię gitarę ;) (już niedługo)
Przede wszystkim ma być wygodnie. Dopiero gdy jest wygodnie i łatwogrywalnie mozna dorabiać resztę. Nie bardzo też wiem gdzie te pokraki widzieliście gdyż były pokazane 3 niesingielkaty w tym jeden taki sam jak Franka. Jeśli natomiast mówicie o basach sc to tak, zgadzam sie z Wami, to są pokraki :P A Ty Franqu graj i nie pierdol, niczym Adaś ;)
Gałków jest ogrom i możliwości też. Jeszcze tego nie ogarnąłem wszystkiego. Ale jest coś takiego:
1. volume 2. mix pikapów (głośność) 3. jakiś mod, którego nazwy nie pamiętam (pewnie Jarek przypomni) ale działa podobnie jak "tone" - dodatkowo puszpulem się wyłącza 4. dół gałki to dół, góra gałki to góra - eq też sie wyłączą puszpulem 5. środek + głośność środka (dolna częśc gały)