Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Rot w 13 Lis, 2014, 19:58:32
-
Ciuutkę miałem dylemat do czego się stroić ostatnio, do tej pory właściwie w kółko leciałem na standard E, ale zachciało mi się cięższych rzeczy grać, a że nie stroiłem się niżej niż drop C nigdy, to się pytam.
Do tej pory używałem 10-52 do E, skala 25.5, 6 strun.
Raz wziąłem 11ki, też mi pasowało.
Teraz 10ki w C# standard, ale za miękko już jak dla mnie, choć da się grać.
Czytałem różne tematy na różnych forach, i serio zdania są... różne. Mam nadzieję, że coś pomożecie.
-
Struny do siódemki i wywalasz najcieńszą ;)
Jeżeli do dropa w tej skali to proponuję na końcu 62 - 64.
-
13-62/64
-
ja na najgrubszej strunie w tym strojeniu przy 27" mam 70...
-
Skoro lubisz się kaleczyć, to Twoja sprawa :D
-
właśnie w tym rzecz, że nie lubię ;)
-
13-62 w drop B było spoko w 25', ale nie wiem czy w drop A bym nie chciał czegoś oczko grubszego, szczególnie na bassowych. W 7mce 25'5 w stroju drop G# mam 12-80 i jest ok.
-
http://nabulator.meteor.com/#/25.5/G1#,D2#,G2#,C3#,F3#,A3#,D4#,/80,,,,,,12p,/ (http://nabulator.meteor.com/#/25.5/G1#,D2#,G2#,C3#,F3#,A3#,D4#,/80,,,,,,12p,/)
Uzupełnij resztę, bo ciekaw jestem jak to wygląda :>
-
Pewnie mniej-więcej tak? :P
http://nabulator.meteor.com/#/25.5/G1#,D2#,G2#,C3#,F3#,A3#,D4#,/80,52,40,30,22,16p,12p,/ (http://nabulator.meteor.com/#/25.5/G1#,D2#,G2#,C3#,F3#,A3#,D4#,/80,52,40,30,22,16p,12p,/)
-
@Dale Cooper (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=554) jestem na telefonie, wiec sam musisz sobie uzupelnic 12-16-20p-32-42-54-80
-
http://nabulator.meteor.com/#/25.5/G1#,D2#,G2#,C3#,F3#,A3#,D4#,/80,54,42,32,20p,16p,12p,/ (http://nabulator.meteor.com/#/25.5/G1#,D2#,G2#,C3#,F3#,A3#,D4#,/80,54,42,32,20p,16p,12p,/)
Jak dla mnie totalna masakra.
Mój wybór:
http://nabulator.meteor.com/#/25.5/G1#,D2#,G2#,C3#,F3#,A3#,D4#,/64,44,32,24,17p,13p,10p,/ (http://nabulator.meteor.com/#/25.5/G1#,D2#,G2#,C3#,F3#,A3#,D4#,/64,44,32,24,17p,13p,10p,/)
Na koniec ewentualnie 66, ale ja wolę "luźniej".
-
Dziwny ten nabulator, wpisując najbardziej popularny set do E czyli 9-42 pokazuje
http://nabulator.meteor.com/#/24.75/E2,A2,D3,G3,B3,E4,,/42,32,24,16p,11p,9p,,/ (http://nabulator.meteor.com/#/24.75/E2,A2,D3,G3,B3,E4,,/42,32,24,16p,11p,9p,,/)
że B3 ma najmniejszy naciąg i warto by było zastosować zamiast 11p strunę 12p. Dziwi mnie, że producenci strun tak nie robią a może coś nie tak jest z tym nabulatorem?
-
Nabulator nie pokrywa się idealnie z wszystkimi producentami, ale pokazuje różnicę w naciągu poszczegolnych strun.
I tak właśnie jest jak piszesz:
http://www.daddario.com/DADProductDetail.Page?ActiveID=3769&productid=4&productname=EXL120_Nickel_Wound__Super_Light__9_42&sid=5544ad1a-6b97-4752-a0de-16984bf6dd0a (http://www.daddario.com/DADProductDetail.Page?ActiveID=3769&productid=4&productname=EXL120_Nickel_Wound__Super_Light__9_42&sid=5544ad1a-6b97-4752-a0de-16984bf6dd0a)
Dlaczego?
Nikt tego nie wie.
-
Z tego, co pamiętam, to kiedyś na stronce FM strings to było wytłumaczone, że teoretyczne idealnie równe rozłożenie naciągów w praktycze się nie sprawdzało. Było dla większości grajków niewygodne. I dlatego FMy niby układając swoje set równy naciąg traktowali jako punkt wyjścia, po czym testując go na swojej jakiejś grupie grajków wprowadzali lekkie odchylenia celowo, aby przyjemniej to pod palcem działało.
Bo dwie różne struny o tym samym naciągu nie muszą pod palcem być tak samo odczuwane - w gre wchodzi jeszcze konstrukcja struny (materiał, czy jest goła, czy z owijką lub podwójną owijką itd.) i jej grubość itp.
A jak się przestudiowało ich tabelę naciągów, to czasem można było zauważyć zaskakujące rzeczy... bardzo różnie się różne struny zachowywały przy różnych menzurach, na tyle nieprzewidywalnie, że trochę nie ufam tym kalkulatorom.
I sam osobiście też odnoszę wrażenie, że cienkie gołe struny przy tym samym naprężeniu są duuuużo sztywniejsze, niż grubsze z kilkuwarstwową owijką. Czuć to zarówno dociskając strunę do gryfu lub zwłaszcza bendując (w sensie to, ile siły trzeba w to włożyć), jak i przy uderzeniu z kostki - basową dużo łatwiej odstroić w gorę na ten ułamek sekundy.
A do tego jeszcze dochodzi zdrowie gryfu - teoretycznie tak na prawdę nie ważne, czy napięcie strun jest równomierne, byle było choćby względnie (jest jakaś-tam tolerancja) symetryczne po zsumowaniu obu połówek, oraz aby też odchylenia były w miarę symetryczne (zwykle skraje gryfu słabiej naprężone, niż jego środek).
Sam na swojej barytonowej 6stce używam fabrycznego setu GHS 11-70. Tylko trzecia struna mnie wkurwia, bo jest bez owijki i jakoś zjebanie się zachowuje, nie brzmi. Będę musiał pomyśleć czym ją podmieniać.