Szybki atak , precyzja i w brzmieniu i w grze. fajne brzmienie do metalu, niesamowicie się na tym solówki gra.
Kolor: czarne (ostatnio powrót - troche delikatniejsze, szybciej sie scieraja niz czerwone i "inny" atak, mniej bezpośredni), przedtem czerwone na przemian.
Jim dunlop jazz III Ultex. Ultexy mają większy atak niż zwykłe jazzy i mniej się ścierają, ale za to są przezroczyste i nigdy nie mogę ich znaleźc jak mi poleci na dywan >:(
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 10 Lis, 2008, 16:51:38
Jazz III z tej strony. Ulteksy podobno sie nie scieraja (moja zjechala w godzine)
To nie jest gruba kostka :D. U mnie raczej prosto - Dunlop Big Stubby 3 mm (przeważnie do funkowego grania a la Jacek Królik), a do gry solowej Big Stubby Triangle 3 mm i 2 mm. Poza tym często pazurki kciukowe od 1,5 mm do 5 mm i kostki od 3 do 5 mm do akustyka (marka nieistotna i tak dostosowuję je do własnych potrzeb, używając pilnika i zapalniczki) i własne paznokcie (strasznie to przeszkadza w tappingu, ale na klasyku inaczej nie lubię :P).
Jazz III, próbowałem Ultexy ale za sztywne dla mnie. Zwykłe jazzy są bardziej elastyczne i wygodniejsze dla mnie. Ostatnio spodobala mi się kostka Ibaneza taka biała HEAVY rozdawali na targach w Krakowie to troche mam :)
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 10 Lis, 2008, 19:06:20
A myślałem że jestem oryginalny... No ja też jazzy III, czasem te małe czerwone stubby, jakaś nieznana fest sztywna kostka zdobyta na Harvie i Dunlopy 0.60 do akustyka.
ps Że też takie niczemu nie służące tematy są zabawne :D
Fendery Heavy i Extra Heavy czy jakoś tak. I takiej aluminiowej i jeszcze takiej dziwnej grubej. Zależy, która z nich jest pod ręką, a która aktualnie jest 'zgubiona'.
Miałem ultex jazz w łapach, ale jako że w sklepach bardzo to rzadkie cały czas to nie używam.
Ten ich domniemany plus czyli nieścieralność to coś przydatnego wg. mnie - czerwone mniej, ale czarne to się zjeżdżają strasznie (często jedna próba + ewentualnie parę godzin grania i już mam tak zjechaną że mi tempo w dół idzie przez kostkę :/ ) tak więc report in kto widział JIIIUltex w Wawie :)
Mam takie wrażenie że ogólnie fajniejsze do rytmu są czerwone (szybszy atak) ale para-shredding fajniej wychodzi na czarnych. No i czarne lepiej sie w łapach trzyma wg mnie:)
Tym którzy nie mogą się przekonać do J3 z racji rozmiarów polecam J3XL - fajne naprawde :)
Gram już trochę na gitarach ale 5mm kostki nie widziałem jeszcze :o
Są nawet 7 mm i wbrew pozorom nie są to kostki do basu, lecz gitary :D. Za to jak grywam na basie, to czasem używam 1 cm (kostka gumowa), ale w 90% gram palcami, bo kostka brzmi nijako (przyzwyczajenia z klasyka i akustyka).
Ten ich domniemany plus czyli nieścieralność to coś przydatnego wg. mnie - czerwone mniej, ale czarne to się zjeżdżają strasznie (często jedna próba + ewentualnie parę godzin grania i już mam tak zjechaną że mi tempo w dół idzie przez kostkę :/ ) tak więc report in kto widział JIIIUltex w Wawie :)
Ja to nie wiem co wy z tymi kostkami robicie. Ja gram na jednym czarnym jazzie od roku i jest ok. Oczywiście troche sie juz starła, ale nie na tyle zeby grać sie nie dało. :)
Oczywiście troche sie juz starła, ale nie na tyle zeby grać sie nie dało. :)
Wiesz, zależy jak kto pojmuje kostkę zużytą. Ja kostkuję dość mocno, używam przeważnie grubych strun w normalnym stroju (11-60 przy E, ostatnio z racji kontuzji ręki 10-52 i są za cienkie, ale mi padła lewa łapa) i jak mi się zetrze ze 2 mm po bokach to jest dla mnie zużyta. Dla mojego szwagra dopiero taką kostką można grać. Używamy takich samych kostek (Big Stubby 3mm) i jego kostki są "zużyte" dopiero w chwili, gdy niemal cała kostka jest okrągła :D.
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 10 Lis, 2008, 22:09:23
JA rozpoznaje dobra kostke po tym ze sie rownomiernie sciera. Z ultexem mam zle wspomnienia poniewaz starl sie w jednym miejscu i haczyl strune ;)
Dunlop Nylon. Jedyna seria ktora mi podpasiła. A tortexów wręcz nie trawie.
Kiedyś gralem tylko i wyłącznie na 0,38mm (od początkow grania tak do lipca tego roku), potem nieśmiało się przesiadłem na 0.46 a obecnie używam tylko 0.88 i 1mm (nylona oczywiście) które sobie odpowiednio profiluje zaraz po zakupie :)
maja je w bardzo duzych ilosciach chyba we wszystkich kolorach teczy w Warszawskim Riffie na Placu Konstytucji :) nie jestes z Wawy, ale mozesz kupic i wysla Ci poczta pewnie, kwestia dogadania. ja mialem mozliwosc zrobienia tak z jakims muzycznym w Lublinie bo o moje kostki kochane jeszcze trudniej :/
Wszyscy te dunlopy.... Mi najbardziej podobały się Fendery heavy. Najlepsze było to, że się zajebiście ślizgały po strunach, a nie były matowe jak właśnie Dunlopy (chociaż nie wiem jak tam Jazz) i przez to miałem wrażenie, że dźwięk grany tymi właśnie kostkami jest jaśniejszy od pozostałych kostek...
nylonowe jazz III bylyby kapitalne gdyby sie nie slizgaly. matowe (tortex gold logo) ciezko dostac u nas. mowie oczywiscie o cywilizowanych grubosciach a nie o 0,73. dlatego uzywam jazz III potraktowanych papierem sciernym w miejscu gdzie je trzymam. efekt jest taki ze trzymaja sie lapy lepiej niz matowe :D
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 15 Lis, 2008, 01:33:43
Jazz III ultex, eventualnie czarne lub czerwone dzezy. Najdluzej zyja ultexy i dlatego najbardziej je lubie :) mam teraz z 8 i styknal mi pewnie na jakies pol roku - rok :)
Kostka, niby pierdolka, ale wczesniej grajac na roznych kosteczkach, jedne byly do solowania, inne do rytmiki. teraz jedna jest do wszystkiego i bardzo konfortowo mi sie gra.
Dunlop wypuscil tez sygnature Johnsona Jazz III ale jeszcze tego na oczy nie widzialem w realu.
ale w Wawie w zadnym sklepie nie mozna dostac. byly ponad pol roku temu i jak sie wyczerpal zapas to nie raczyli zamowic nastepnych. mimo ze obiecywali
No, kurde... Byłem w listopadzie i na początku grudnia i nie było. Raz nawet koleś jak już miał mnie dosyć to próbował mi wcisnąć nylony jako tortexy... Mam jakiegoś pecha... Sinner jeżeli z tej stronki można kupić jedną kostkę i dostanę ja za 2 zł(czyli bez kosztów przesyłki) to spoko loko;D Jak skończę szkołę i dostanę pracę lepszą niż teraz granie w klubach, to może zacznę kupować więcej niż jedną kostkę na miesiąc :P
Ja to się wnerwiłem. Normalnie noszę kostki w portfelu, żeby mieć je zawsze pod ręką. Przez długi czas jechałem na dżezach III nylonach ale ostatnio zakupiłem sobie dwie sztuki Jazz III Ultex. Bardzo fajne, bodajże najlepsze jakie miałem w łapie. No, ale co do mojej nerwacji to to, że jedna panienka jak szukała u mnie w portfelu drobnych wzięła sobie mojego ostatniego ulteksa 'na pamiątkę'. I teraz nie mam czym grać bo sklep zamknięty do 5 stycznia :/
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 21 Gru, 2008, 20:37:49
Jak dajesz portfel kazdej panience to musisz sie z tym liczyc ;) cena slawy ;)
Każdej nie daję ;) Musiałem po prostu zapłacić za kawę (oczywiście jej i moją, taki ze mnie sharmancki dżentelman, a co!) i w tym samym czasie dzwoniła do mnie matka, to dałem panience portfel żeby wybrała należność. Cóż, cena sławy :D
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 21 Gru, 2008, 20:45:48
Dobrze, ze prawdziwa kase trzymasz gdzie indziej, bo by wziela calosc ;) Ale jakby nie patrzec winne sa kobiety.
Dunlop Delrin od kilku lat niezmiennie 2 mm. starczą na bardzo długo, bo wolno się scierają. ostatnio kupiłem całego wora, bo zdarza mi się zgubić, albo córka gdzieś posieje i muszę wtedy od ojca brać cieniutkie 0.7 którymi nie da się grac :/
ultrex jest gładszy w dotyku i ma okrągłe krawędzie. Tortex jest bardziej szorstki w dotyku, ma kanciaste krawędzie no i nie wolno zapominać, że ma czadowego żółwia na topie :P
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 28 Gru, 2008, 19:45:59
Ultex daje + 5 do wygaru z łapy a Tortex + 10 do feelu przy wolnych kawałkach ;)
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 28 Kwi, 2010, 20:39:32
Sklep jest fizycznie i internetowo, ale widze ze przez neta tak drobnyc rzeczy nie sprzedaja. Bede w sklepie w piatek, zatem jak kostki beda to kupie, z tym ze tam rotacja jest taka ze zalezy jak sie trafi, czasami zwyklych tortexow brakuje.
Hej :) Rowniez bede bardzo oryginalny, Ultex Jazz 3 ;)
Jak zaczynalem grac, gdzies przez rece przewinely mi sie takie jakby jazz 3, tylko, ze byly fioletowe, ale niestety strasznie ciezko bylo je potem zdobyc, wiec sprobowalem czarnych, i gralem do poki pan w skllepie muzycznym nie polecil tych ultexow :)
Sa naprawde fajne, ale jak juz ktos wspomnial, nie da sie ich znalesc :( Dzis znalazlem za szafa 2 sztuki ^^ ale na dywanie, nie ma szans ^^
zginął mi czarny brain więc kupiłem pomarańczowego (lepiej go widać ja spadnie na podłogę). Poprzedni miał coś koło 0.6mm, tena ma 1.14mm i gra się fajnie. Nie wiem co Wy z tymi kostkami robicie że się zcierają. Ja kupuję nową tylko jak stara mi zginie
Hehe to ja albo różową Vai'a Ibanez 1000SVMP albo Sandgrip Heavy PA16HS w kolorze jaki wpadnie w łapy. Chociaż słyszałem że na czarnych ma się +5 to kostkowania ala "osa". Więc będe polował na czarne :)
Ja używam takich małych kostek Ibaneza sygnowanych przez Gilberta, co mnie wkurwia, bo nigdzie nie mogę znaleźć do nich substytutu a te są dostępne w dwóch sklepach :(
A Mark Morton używa takich: (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Flh5.ggpht.com%2F_7ntYuRlsTHc%2FS_2M2WQWo4I%2FAAAAAAAAD3E%2FMGEXdo16u5E%2Fpick.jpg&hash=bfd2c2d66a63d2a12b35a2ef347e165575a70534) A przynajmniej nimi rzuca w ludzi pod sceną ;)
Odnośnie Dunlop Jazz III (47R3S) Nylon - mam na zbyciu paczuszkę - 24szt. Wybaczcie, że w tym miejscu ale jest chyba jak najbardziej na miejscu skoro sporo osób ich szuka? :) Pzdr!
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Maj, 2010, 17:04:16
A Mark Morton używa takich: (http://lh5.ggpht.com/_7ntYuRlsTHc/S_2M2WQWo4I/AAAAAAAAD3E/MGEXdo16u5E/pick.jpg) A przynajmniej nimi rzuca w ludzi pod sceną ;)
Ja używałem brązowych Vai'ów (nie wiem jak to inaczej napisać :D), ale przerzuciłem się na Fioletowe Tortexy - jedyna wada jest taka że w chuj szybko się zużywają...
Dunlop ultex sharp 2.0, chyba niedawno wyszły, a wcześniej Ibanezy z papierem ściernym. Jak je dorwałem to nie mogłem grać na innych kostkach; przyzwyczaiłem się. Wkurwiały mnie bo były drogie, mało dostępne (albo ja nie szukałem) i szybko się zużywały.
Dunlop ultex sharp 2.0, chyba niedawno wyszły, a wcześniej Ibanezy z papierem ściernym. Jak je dorwałem to nie mogłem grać na innych kostkach; przyzwyczaiłem się. Wkurwiały mnie bo były drogie, mało dostępne (albo ja nie szukałem) i szybko się zużywały.
Dorwałem niedawno 3 takie kostki, bardzo mi pasuje rozmiar i papier ścierny dzięki któremu stabilnie trzymają się między palcami. Szukałem ich po sklepach żeby zrobić sobie zapasy, ale znalazłem tylko na GC po ok.4zł :(
Akurat papier to sobie możecie przyklejać sami - kupuje się arkusik odpowiedniej gradacji w dowolnym markecie / sklepie budowlanym za dosłownie 2 złote, a potem wystarczy superglut i nożyczki. Wiem że to nie będzie taka estetyka jak w oryginalne, ale swoje zadanie spełni.
Ja matowię kostki grubym papierem ściernym - kiedyś oryginały (najdłużej grałem chyba na dużuch trójkątach Fendera, to dzięki nim zmieniłem kostki z tradycyjnej "łezki" na 3-ostrzowe), teraz home-made z płyt CD. Ostatnio sobie wziąłem "normalną" kostkę, takiego samego rozmiaru i podobnej grubości, i jakoś tak... dziwnie mi się grało :P
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Lip, 2010, 16:12:55
Przepraszam, ale jakby ktoś chciał, to jest jeszcze deko naszych kostek. Są duże i mają matową powierzchnię. Gramy na nich obaj, już sporo koncertów w najróżniejszych warunkach - sprawdzone live, sprawdzone w domciu. I nie kosztują 4zł, a połowę...:
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 28 Lip, 2010, 00:59:12
Ultex nosorożcowy zielonkawo przezroczsty 1mm. Wcześniej lucky 13 1mm albo 0.60, tortexy 0.60. Teraz po ultexie nie ogarniam lucky 13 :D takie jakies tandetne sie zdają. Tortexów nie porównywałem. Fendery też dobre są.
Zaczałem używać ostatnio Jazz III Max Grip, musze przyznac ze duzo lepiej sie trzyma w lapie przez te zombki, tylko ze strasznie sie zasyfia miedzy nimi ;p
Zaczałem używać ostatnio Jazz III Max Grip, musze przyznac ze duzo lepiej sie trzyma w lapie przez te zombki, tylko ze strasznie sie zasyfia miedzy nimi ;p
Koniecznie spróbuj też Coldrex Maxgrip. Nic się w żadnych ząbkach wtedy nie zasyfi.
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: Leon w 28 Lip, 2010, 10:05:47
ZOMBKACH Dex, zombkach ;) Ja muszę znów zapolować na Planet Wavesy .77, bo moje są już prawie okrągłe ;) a alternatywa pod tytułem Fire Stone ściera się w tempie ekspresowym.
a Gojira gra na takich, wiem bo gitarzysta wrzucił mi jedną do kufla z piwem ;) (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Flh6.ggpht.com%2F_7ntYuRlsTHc%2FTGBqnWDQilI%2FAAAAAAAAD5o%2FlaIpb8Gg0L8%2Fgojira_pick.jpg&hash=d91f605c54c5e220022116a6f3b56212874f0f10)
Od paru miesięcy tylko i wyłącznie (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fguitarcenter.pl%2Fcatalog%2Fproduct_thumb.php%3Fimg%3Dimages%2F418R088.JPG%26amp%3Bw%3D193%26amp%3Bh%3D230&hash=ff20f7f20287008da275ced814695e53a8f5f479)
Tylko ja biorę nową, to delikatnie trę po tej części za którą się trzyma papierem ściernym i wtedy idealnie siedzi mi w łapie. Bez tego też są zajebiste :D
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: gitara w 10 Sie, 2010, 23:55:29
Ale czad, grałem na zielonych Dunlopach Tortexach jak zaczynałem 17 lat temu (kurcze gdyby nie te baby i 10 letnia przerwa w graniu to bym wymiatał taki death, że hoho :) ), ale później przerzuciłem się na Dunlopy Big Stubby 2.0. Próbowałem rożnych innych (no może oprócz jakichś nowości o których nie wiem nic), i jednak do grania szybkiej rzeźni są super. A dodatkowo to że mają wgłębienie w środku pomaga w stabilnym trzymaniu. No chyba, że ktoś ma wielki paluchy to raczej nie pomoże :).
Właśnie zdałem sobie sprawę, że tortexy całkiem znośnie znoszą intensywne piłowanie (ostatnio siarzasty black metal sobie pocinam), w przeciwieństwie do np. twardszych Ibanezów (Vai) czy kostek Epi. Co prawda Dunlop Harley Davidson chyba znosi takie traktowanie jeszcze lepiej, ale fioletowe tortexy są wygodniejsze.
Niedługo test 2mm Dunlop 500 i jakichś 3mm potworów tej samej firmy :D
a Gojira gra na takich, wiem bo gitarzysta wrzucił mi jedną do kufla z piwem ;) (http://lh6.ggpht.com/_7ntYuRlsTHc/TGBqnWDQilI/AAAAAAAAD5o/laIpb8Gg0L8/gojira_pick.jpg)
i takich, wiem, bo mam, BOGACTWOOO! (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg812.imageshack.us%2Fimg812%2F5062%2Fdscf6083.jpg&hash=ad2f0e3d4e90bf6193d826cec197e4363860d0b0)
Parę pytań idioty: - papier ścierny na kostkach? Dla nagminnych kryminalistów do polerowania linii papilarnych? - ząbki? (AŁA) - Godżirla, TheFlower? Kostkę trzymacie specjalnie tak, by było widać logo podczas grania?
Parę pytań idioty: - papier ścierny na kostkach? Dla nagminnych kryminalistów do polerowania linii papilarnych? - ząbki? (AŁA) - Godżirla, TheFlower? Kostkę trzymacie specjalnie tak, by było widać logo podczas grania?
Gdzie się podział stary dobry fingerpicking...
a) są tacy, co im się łapy pocą/napierdalają jak głupi po strunach/są na scenie w ferworze napierdalania po strunach spoconą łapą b) dokładnie tak, dobre som c) Ci kurwa dam theKwiatek! :D Wiesz jak fajnie się ludzie cieszom, jak im dasz takom?
Ostatnio pszy nagrywaniu zabrałem swoje kosteczkowe pudełeczko, wysypałem wszystkie kostki i drogą eliminacji wyłoniłem tych kilka, którymi najlepiej się zapieprza solówki. IMO różnica pomiędzy kostkami np. w selektywności przy szybkim graniu jest kolosalna. Nawet zrobiłam fołtoł:
mi brakuje mózgów (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.christianrocker.net%2Fadpics%2F45f9e5115bb4b81db42a816db.jpg&hash=eb0437228126840970e49e69369bda9c0ca078dd)
chyba najlepiej je wspominam mają dobre trzymanie boczne
hehe ta gram Coldrexem i czasami też Gripexem Max :) ja dodałem ten post to sobie pomyślałem... Ciekawe kto pierwszy wyskoczy z Coldrexem :) NO i teraz już wiem :D
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Paź, 2010, 08:17:45
Jakiż ja kurwa jestem nieskomplikowany i przewidywalny :D
Tak, faceci są prości - mają jedną wajchę do obsługi. Jeśli nie chce mu się dymać - zrób mu kanapkę, lub na odwrót ;D
Ostatnio, oprócz oczywiście: (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi385.photobucket.com%2Falbums%2Foo295%2Fwuj_Batman%2FdefLower%2520stuff%2Fbbbe.jpg&hash=0c60b06c9ae7df80719b7a06a16c85cac4324c4f)
w łapkach przebywa męski rozmiar: (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.actionmusic.com%2Fimages%2Fproducts%2Fmisc%2FDunlopBigStubby2and3.jpg&hash=eb15a08efad29cc49a919ed2d25f608996579dd4)
a ja ostatnio zapodałem sobie mosiężne kostki Dunlop Teckpick, no i zmiana brzmienia przypomina mi ta która słyszy sie po załączeniu BBe sonic stomp ;)
Tytuł: Odp: Kostki?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Paź, 2010, 10:49:00
Śmiała teza ;) Mam tylko ze względów, hm..., kolekcjonerskich - nie wiem, jak tym można regularnie grać ;)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.ibanez.co.jp%2Fworld%2Faccessories%2FPicks%2FCE16H-WH.gif&hash=8c8eb93ea7bb339a1c8f60039da9b10618d1522d) Takie. Stwierdzam, iż nie ma kostek, które dają lepsze brzmienie dla mojego akustyka. Muszę się w zapas zaopatrzyć bo mi tylko jedna została :(
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fmedia.musictoday.com%2Fstore%2Fbands%2F2181%2Fproduct_large%2FBGAMJU08.JPG&hash=576d4cf5db61c77aa976cca34d50520bf82d2d9c) nie mogłem się powstrzymać ;)