Własnie wczoraj padł mi Trirec - buahahaha. Podobnie jak w 333XL który miałem, gra kanał czysty a przestery milczą. ;) Odesłałem do Tumana. Jak gra to wszystko oki, ale jak się pier.... to zaczyna wkur...To już jest trirecowy klasyk, miałem do czynienia z dwoma egzemplarzami i oba padły w ten sam sposób. Mimo wszystko brzmienie zajebiste.
Pozdrawiam.