Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: dziubekbm w 11 Wrz, 2014, 10:40:59

Tytuł: Eleven Rack czy Laney irt studio
Wiadomość wysłana przez: dziubekbm w 11 Wrz, 2014, 10:40:59
Siemanko. Chce terazsobie zakupic cos do grania, nagrywania, cwiczenia w domu i wacham sie miedzy tymi dwoma urzadzeniami. Generalnie zalerzy mi na jak najlepszym, nie siarowatym brzmieniu. Uzywam osmiostrunowej gitary Schecter Damien Elite 8, czyli generalnie ciezka muza. Jakbyscie cos poradzili bylbym wdzieczny
Tytuł: Odp: Eleven Rack czy Laney irt studio
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 11 Wrz, 2014, 10:45:56
zalerzy

zalerzy

zalerzy

zalerzy

zalerzy

 :facepalm:  ::)  :o
Tytuł: Odp: Eleven Rack czy Laney irt studio
Wiadomość wysłana przez: Nightmarishreaper w 11 Wrz, 2014, 11:16:07
 :facepalm:

Spoiler
Tytuł: Odp: Eleven Rack czy Laney irt studio
Wiadomość wysłana przez: 13 w 11 Wrz, 2014, 11:43:42
11R jest całkiem przyjemnym urządzeniem. Z dodatkiem Expensive Pack, dało się z niego ukręcić całkiem fajne brzmienia, i na pewno nic nie siarzyło. Była jakaś kicha z oprogramowaniem, co było dość uciążliwe.
Z drugiej strony Laney jest konstrukcją lampową, a nie symulacją lampy, czyli nie musi "udawać", gdybym dziś miał kupować jakieś urządzenie, to zdecydowanie Laney.
Widziałem sporo próbek na YT, mam nadzieję, że nie muszę mówić co sądzę o ogrywaniu sprzętu przez YT. ;) Co nie zmienia faktu, że gdzieś trzeba tego posłuchać.
Przyuważyłem też, że ma całkiem duże grono fanów, między innymi Jack Thamarat czy Christophe Godin... ja bym tam spróbował.
Thomann przyjmuje zwroty do 30 dni, więc w czym kłopot?
Tytuł: Odp: Eleven Rack czy Laney irt studio
Wiadomość wysłana przez: Mother Puncher w 11 Wrz, 2014, 13:01:44
Mam IRT Studio i mogę polecić do takich zastosowań. Myślę, że nawet da radę coś na nim pograć poza domem, podłączałem to do 4x12 1960 i ładnie to rozbujało. Głośny skurwiel :D Jednak do nagrywek, lepszą opcją będzie nagrywanie przez interfejs DI z racji tego ficzera z emulacją kolumny głośnikowej. Przez USB idzie jako tako sam preamp i brzmi to...ok, ale do jakichś ciężkich metali średnio, albo to ja nie potrafię nic logicznie nagrać :D chyba się będę musiał popytać kogoś mądrzejszego w tej sprawie ode mnie.

Aha no i jak IRT Studio, to Tube Screamer jest obowiązkiem. ;)
Tytuł: Odp: Eleven Rack czy Laney irt studio
Wiadomość wysłana przez: dziubekbm w 11 Wrz, 2014, 16:24:35
A jeśli chodzi o wyjście sluchawkowe? Spoko? Nie chce grać djentu, tylko metal i potrzebuje nasyconego przesteru
Tytuł: Odp: Eleven Rack czy Laney irt studio
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Wrz, 2014, 16:38:46
Napisałem do Ciebie na privie
Tytuł: Odp: Eleven Rack czy Laney irt studio
Wiadomość wysłana przez: dziubekbm w 11 Wrz, 2014, 16:42:54
A do jakiego wzmacniania można porównać tego laneya? Miałem wcześniej bugere 6260 i zaaaaajebiscie mi to gadalo, no ale 100w na lampie to przeginka do mieszkania. Używaniem też poda hd 500 no ale to to raczej słabo gadalo
obecnie mam opcję kupna art za 1600zl, a elevena za 1800. Muszę szybko coś wybrać a mieszkam w pipidowie i nie mam jak ograć sprzętu. Proszę o subiektywne opinię
Tytuł: Odp: Eleven Rack czy Laney irt studio
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 11 Wrz, 2014, 16:58:40
Jak napisałem na PW, polecam Ci Blackstara HT-5, bo zarówno sobie na nim coś nagrasz przez emulated output, pograsz na słuchawkach, a będziesz też miał normalny, gitarowy głośnik, a nie komputerowe pierdziawki czy nawet monitory studyjne (choć sądzę, że przy takim budżecie nawet ich nie masz). Zaoszczędzone pieniądze wydasz np. na nowe przetworniki do wiosła, jakieś efekty w stompboxach czy chociażby wspomniane monitory, za 700 zł można już mieć coś znośnego.
Tytuł: Odp: Eleven Rack czy Laney irt studio
Wiadomość wysłana przez: aciek_l w 11 Wrz, 2014, 17:11:28
Aktualnie mam oba. :D
Tak kicha z oprogramowaniem, o której pisze 13, to zapewne konieczność odpalania ProTools, żeby móc edytować brzmienia z poziomu kompa - to już nieaktualne. Jest bardoz fajnie działający standalone editor.

Jak nie masz interfejsu, to moim zdaniem lepszą opcją będzie 11R. IRT rozwija skrzydła, gdy zapniesz mu jakiś zewnętrzny impuls w DAW, zamiast wbudowanej symulacji kolumny, która jest taka sobie. Tzn sam dłuugo na niej grałem, jak nie chciało mi się odpalać VST, to też na niej grałem, ale jednak z innym impulsem jest o wiele ciekawiej. Generalnie bardzo przyjemny sprzęt o naprawdę dużych możliwościach "kręcenia".

11R to, wiadomo "all-in-one". Bardzo się polubiliśmy. :) W porównaniu np. do HD500X ma teoretycznie mniej możliwości, ale (moim zdaniem) o wiele, wiele łatwiej i przyjemniej da się wykręcić fajne brzmienie (HD500X też miałem ;) ).

Teraz zwrot akcji - do grania w domu, mając interfejs, słuchawki i monitory, myślę o pozbyciu się również 11R. Nie potrzebuję mobilności i tak grając cały czas siedzę przy kompie i planuję zakupić pełną wersję S-Gear 2.4. Super plugin za 100 dolców. Naprawdę świetne symulacje. Do szatanów bardzo dobry ponoć jest TSE50X, ale nie próbowałem jeszcze.

Jak jesteś z Poznania lub okolic, to zapraszam - przez jeszcze kilka dni oba sprzęty powinny być u mnie.