Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: sharpi w 25 Sie, 2014, 23:12:45
Tytuł: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 25 Sie, 2014, 23:12:45
Jak wyżej...prawdopodobnie <baaardzoo prawdopodobnie> będę w posiadaniu les paula japońskiego, ale już wiem trzeba będzie zmienać pickupy <aktualnie siedzą jakieś china>...
Zastanawiam się nad setem Sh4-Sh1 - sprawdzony przeze mnie w bojach, ale zastanawiam się jeszcze nad Merlin Sabotage pod mostem i gryfem.
Ogólnie szukam setu gdzie gitara będzie ładnie "Łoiła" ale miała też znośny clean ;)
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 25 Sie, 2014, 23:46:48
ja mialem w greco lpc set sabotage, na nim nagrałem EP, to była najlepiej brzmiaca gitara jaką miałem, wciąż żałuje ze sprzedałem, bież sabotaże!
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Sie, 2014, 02:12:06
Mi się w Les Paulu bardzo podobał Suhr Aldrich, ale kompletnie nie mam pojęcia, jak brzmi gryfowy odpowiednik. Pod most polecam, taki SH-4 w hot-rodowej, niemulącej wersji.
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 26 Sie, 2014, 02:24:41
SH-4 muli...?
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Sie, 2014, 02:35:41
Uważam, że SH-4 jest jednym z tych przetworników, które się "kocha albo nienawidzi". W ciemnych, mahoniowych wiosłach mi osobiście nie podchodzi (przynajmniej pod ręką, wielu gitarzystów, których brzmienie uwielbiam, ma SH-4 przy mostku); ma jakąś taką wredną manierę, podbitą częstotliwość w środkowym paśmie, którą nazywam sobie dla uproszczenia muleniem. Z kolei ten Aldrich mi zdecydowanie bardziej podszedł, jest trochę bardziej "scooped" oraz ma więcej pazura i krakersów.
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 26 Sie, 2014, 02:40:00
O SH-4 można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że muli. To jeden z najbardziej walących środkiem pickupów jaki istnieje, a Twoje uproszczenie jest całkowicie niezrozumiałe i wprowadza w błąd.
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Sie, 2014, 03:46:11
Nie rozumiem, w czym "walenie środkiem" ma się kłócić z muleniem... Bardzo dużo zależy od konkretnego wiosła, ale z moich doświadczeń wynika, że w LesPaulopodobnych SH-4 potrafi brzmieć "kluchowato", rozlaźle, nosowo, no nie wiem, jak to opisać, po prostu brzmi dla mnie bardzo nienaturalnie i nieprzyjemnie. W stratopodobnych bardzo go lubię, ale do mahoniowych gitar z zasady zacząłem go unikać. Z kolei Aldrich jest na nim niby wzorowany i brzmiał dla mnie idealnie w Les Paulu - bardzo "tight", z lekko podciętym środkiem i drapieżnością.
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: szu w 26 Sie, 2014, 07:30:45
Sabotage w mahoniu łoji aż miło. Ale clean to jest co najwyżej znośny. Gryfowy przetwornik nie wiem do czego taki mocny jest.
W porównaniu do sh4 jest głośniej, ostrzej, gruz i pazur. Miałem w dean'ie najpierw dsonic (bosz.. ), następnie sh5 (sucho jakoś...), sh4 (za gładko?)... sabotage (yes!). Ale zmęczył mnie i wsadzilem sh14, mniejszy sygnał ale paf on steroids świetnie grało.
A teraz uważam że tylko alnico2 jest tróó :D
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Sie, 2014, 09:38:59
@Dale Cooper (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=554) ja mam podobne odczucia do sh4 jak Gizmi. Po prostu mahoń to nie jest jego miejsce moim zdaniem. Posty połączone: 26 Sie, 2014, 09:41:04Poza tym sabotage to dobry pikap. Kup, a jak ci się nie spodoba zawsze możesz sprzedać. Pod mostem w stracie ma go lolo3d - możesz do niego podbić po opinie.
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 26 Sie, 2014, 09:46:08
Jest chyba różnica, czy coś komuś gra, czy nie, a muleniem i graniem środkiem jednocześnie.
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: Orange w 26 Sie, 2014, 09:59:43
Mi nie grał - Fernandes monterey deluxe. Był mało selektywny i zamulony.
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 26 Sie, 2014, 10:09:37
Jak się gra na piecu basowym to tak jest ;D
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Sie, 2014, 10:24:39
@Orange (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1742) to z tą gitarą musiało być coś ogólnie nie tak. Vicol by sie uśmiał gdyby to przeczytał ze SH4 muli, a ma go w prosiaku, któren to jest mahoń z klonem na topie i nawet gryf ma mahoniowy.
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 26 Sie, 2014, 13:43:40
Miałem SH-4 w wieśle heban-mahoń-mahoń, mam tam gdzie palisander-klon-klon (jawor) i w odniesieniu do żadnego z nich nie użyłbym określenia "mulące". Przy hebanie i mahoniu zauważalne były igły i pazurki, niczego poza tym nie brakowało, a przy palisandrze i klonie jest wszystko, z wysuniętym i suchym środkiem. Trochę mało ognia. A Sabotage moim zdaniem zapierdala jak trzeba (u mnie heban, klon, mahoń).
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: lolo3d w 26 Sie, 2014, 13:58:51
Jak pisał Orange - mam Sabotage w stracie, miałem w Gibsonie BFG. Tu i tu gra (grał) dobrze, ale w stracie jest lepiej. Mówimy oczywiście o przesterach :)
Tytuł: Odp: Merlin Sabotage w Niskich strojeniach <drop A, Std C>
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 27 Sie, 2014, 23:24:21
Osobiście zdecydowałem...Sh4-Sh1 ;) Może aż nadto pospolity set ale gdzie go słyszałem tam robił robotę jak trzeba ;)