Forum Sevenstring.pl

Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: OMSON w 14 Sie, 2014, 19:13:15

Tytuł: Gain stage - jak sobie radzicie?
Wiadomość wysłana przez: OMSON w 14 Sie, 2014, 19:13:15
Jak sobie radzicie z ustawianiem sygnału w interfejsach audio, w przypadku posiadania mocnych przetworników gitarowych? Gain na minimum nic nie daje - okazjonalne clippowanie i tak się pojawia przy mocnym ataku... Co wtedy? Lekko skręcać volume w gitarze, czy co? Jak to robicie?
Tytuł: Odp: Gain stage - jak sobie radzicie?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 14 Sie, 2014, 19:32:37
rozumiem, że aktywy? można wpiąć w line input
Tytuł: Odp: Gain stage - jak sobie radzicie?
Wiadomość wysłana przez: OMSON w 14 Sie, 2014, 20:54:00
Mam SH-13 (jak kumpel wpadł z jakimś ESP na EMG81 - miał z połowę tego sygnału co Dimebucker i brzmiał cienko, jak dupa węża porównując - trza było jeszcze gain podbijać) ;) W 'line input' zmula go... Chyba nie tędy droga. W ESI UGM96 mogłem softowo ustawić gain na -0,5dB i działało (z aktywnym Spectorem też).
Tytuł: Odp: Gain stage - jak sobie radzicie?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 14 Sie, 2014, 20:58:10
Ewentualnie na forum kiedyś była mowa, że można sobie za grosze samemu zbudować PADa, który będzie temu zapobiegać. Poszukaj tematów, w których jest mowa o linii Focusrite Scarlett - jak się kiedyś zastanawiałem jaki interfejs kupić, to tam o tym było.
Tytuł: Odp: Gain stage - jak sobie radzicie?
Wiadomość wysłana przez: OMSON w 14 Sie, 2014, 21:34:07
Pewnie jakiś DIY stompbox z tłumikiem w postaci potka? :) To by wyszło na to samo, co ze skręceniem volume w gitarze...
Tytuł: Odp: Gain stage - jak sobie radzicie?
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 14 Sie, 2014, 21:42:49
W line in pasywy tylko przez bufor. Inaczej zmuła gwarantowana.

Co do tłumików, to owszem, zrobiłem sobie kiedyś regulowany : potencjometr 10k i dwa gniazda w obudowie, przeznaczony do wstawiania w tor ZA BUFOREM. Jeżeli ma pracować na niebuforowanym sygnale, to wartość musi być dużo większa. Gitarowe 500k albo większe.

Nie, tłumik na krótkim patchu przed interfejsem nie zadziała identycznie jak vol w gitarze umieszczony przed długim kablem.
Tytuł: Odp: Gain stage - jak sobie radzicie?
Wiadomość wysłana przez: OMSON w 14 Sie, 2014, 22:11:53
A może to: http://www.thomann.de/pl/lehle_psplit.htm (http://www.thomann.de/pl/lehle_psplit.htm) i pakować w line level interfejsu? To ma 2kOhmy na wejsciu! Pasywnego pickupa bym wtedy nie zamulił, nie? Ewentualnie taniej: http://guitarproject.pl/p/289/5173/visual-sound-pure-tone-buffer-visual-sound-efekty.html (http://guitarproject.pl/p/289/5173/visual-sound-pure-tone-buffer-visual-sound-efekty.html) - tylko czy w tej roli by się nadał?

W Lehle wysokiej jakości trafo:
http://www.toneblue.com/effects/lehle_psplit3.jpg (http://www.toneblue.com/effects/lehle_psplit3.jpg)

W Visual Sound jakiś układzik ze scalakiem:
http://livedoor.blogimg.jp/pochikourock/imgs/5/a/5a6f968c.jpg (http://livedoor.blogimg.jp/pochikourock/imgs/5/a/5a6f968c.jpg)
Tytuł: Odp: Gain stage - jak sobie radzicie?
Wiadomość wysłana przez: OMSON w 14 Sie, 2014, 23:15:35
Ewentualnie na forum kiedyś była mowa, że można sobie za grosze samemu zbudować PADa, który będzie temu zapobiegać. Poszukaj tematów, w których jest mowa o linii Focusrite Scarlett - jak się kiedyś zastanawiałem jaki interfejs kupić, to tam o tym było.

Znalazłem: http://forum.sevenstring.pl/hardware/focusrite-scarlett-2i2/ (http://forum.sevenstring.pl/hardware/focusrite-scarlett-2i2/)
Tytuł: Odp: Gain stage - jak sobie radzicie?
Wiadomość wysłana przez: pedrro78 w 14 Sie, 2014, 23:50:52
Ja jadę przez taniego di-boxa pasywnego. Trochę może i psuje sygnał, ale i tak jak reampuję albo zapinam symulację to lekko traktuję ślad DI equalizerem.
Tytuł: Odp: Gain stage - jak sobie radzicie?
Wiadomość wysłana przez: przemak w 25 Sie, 2014, 15:31:00
Tłumienie sygnału przy impedancjach związanych z pasywnymi przetwornikami to zawsze będzie kompromis. Albo trochę zaniżymy optymalną impedancję obciążenia, albo ryzykujemy utratą góry, choćby minimalną. Osobiście skłaniam się ku pierwszemu podejściu, 300-400k obciążenia wystarcza dla zachowania brzmienia, a zabezpiecza wystarczająco.

http://nagrywamy.com/2012/12/27/tlumik-czyli-pad-czesc-5-tlumik-gitarowy/ (http://nagrywamy.com/2012/12/27/tlumik-czyli-pad-czesc-5-tlumik-gitarowy/)
http://nagrywamy.com/2012/12/29/tlumik-czyli-pad-czesc-6-tlumik-gitarowy/ (http://nagrywamy.com/2012/12/29/tlumik-czyli-pad-czesc-6-tlumik-gitarowy/)

Jeżeli mamy mocne przetworniki, naprawdę mocne, to bufor zasilany z 9V nie wystarczy i może się przesterowywać (przy gitarze może to nie przeszkadzać, ale z basem słychać), więc jeżeli komuś zależy na czystości i wierności, to nie ma wyjścia...