Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: nashar w 31 Paź, 2008, 11:51:25
-
Witam. Planuję w przeciągu roku kupić sobie gitarę siedmiostrunową. Jakie wiosło byście mi polecili biorąc pod uwagę moje wymagania:
1. Maksymalnie wyścigowy gryf do śmigania szybkich solóweczek, sweepów, staccato (toporne wiosło do napierdalania samych riffów nie wchodzi w rachubę).
2. Mostek Floyd Rose.
3. Do wydania około 2000 zł.
Gitara naturalnie do grania metalu, klimaty In Flames/Children Of Bodom/Nevermore :)
-
S7420 albo RG7620
-
Można je dostać nowe, czy jedynym wyjściem są używki?
-
tylko uzywki. nie robia juz ich od kilku lat
-
I ile opłaca się za nie dać? Bardziej interesuje mnie RG7620.... Jak dotąd nie kupowałem używek... A nie ma żadnej takiej które produkują do dzisiaj? :) Może coś poza Ibanezami? :)
-
1800-2500zl w zaleznosci od stanu i tego czy ma wymienione stockowe pickupy na cos lepszego
w USA 400$ za stockowego w dobrym stanie
z floydem do 2k poza ibanolem to bedzie raczej ciezko. moze jakies schectery ale to nie moja dzialka
-
A lutnik ile by za taką wziął?
-
zapytaj lutnika ;)
-
przeczytaj temat ZZ_Topa o propozycji ERG, tam napisał że najtańszą 7-strunówkę jest w stanie zrobić za 2000zł
-
tylko ze chyba bez floyda
-
tylko ze chyba bez floyda
no raczej :)
-
ale z Kahlerem tez cos sie tam przewijalo.
-
Moim zdaniem najlepsze wyjscie to apex 2 ibaneza, za mala kase mozna go zaimportowac z np. anglii bo teraz funt nisko stoi. Tu masz probke: http://www.youtube.com/watch?v=ooLttC5ixJY
pozdro evrybade plejin miusik
-
http://allegro.pl/item480960410_mayones_setius_gtm_7_dimarzio_d_activator.html to jest dobra oferta, tj cena za ktora mozna sie na mayo jeszcze skusic
-
Ale on chciał z floydem :)
-
sliczny ten mayo :D ale chyba bym sie bal w ciemno brac ZWLASZCZA mayo
-
A ja bym się nie bał. Grałem raz na tym w sklepie i jakoś później nigdy nie natrafiłem na siedem, którego decha tak targałaby moszną. Pod względem brzmienia zjada oba moje Ibki, ale niestety pod względem wygody one niszczą jego(a wygoda to dla mnie priorytet 8) ).
Szkoda tylko, że brak floyda ją dyskwalifikuje. :P
-
Kumpel kupował 2 lata temu 7mke EXG Mayonesa i wiem, że aż 2 razy ją odsyłał do naprawy, bo konstrukcyjnie przy wymianie strun się sama mu wyginała szyjka w gitarze? :) Dziwna sprawa i nie wiem do końca czemu tak było, jednak zraziło mnie to do mayo dość znacznie.
-
I tym samym przekonałeś mnie żebym nie myślał o EXG-7 ;)
chociaż....
zastanawiam się nad tym:
http://allegro.pl/item486549684_mayones_flame_nie_ibanez_esp_bc_rich_fender_gibson.html
edit: założyłem nowy wątek o tym mayo jakby co
-
Ja mogę mieć 7620 czy co tam chcecie w dobrej cenie :P (PW)
-
Próbuj tego Ibka 7620, dobre wiosło, floyd na pokładzie, a pickupy jak zwykle zasada, jak "sie nie podoba sie" to get lost i nowe montujesz 8)
-
Pozwolę sobie odświeżyć temat. Miałem (i mam :)) owego setiusa gtm-7 w łapach i powiem szczerze - gitara wykonana BARDZO dobrze, a brzmienie ma takie, że... cóż. Na 25 wattowym tranzystorku brzmienie powoduje, że oczy same z powrotem chowają się do twarzoczaszki a wnętrzności mają ochotę wypłynąć dupą i nosem. :D Gitara jest ciężka jak sam diabeł (5 kg to waży z pewnością, ale dałbym 6), ale o dziwo - nie łamie kręgosłupa jak explorer Gibsona :D Jedynie można by w niej poprawić dwie rzeczy (ale to moje indywidualne spostrzeżenia, przynajmniej dla mnie wtedy byłoby lepiej). Mianowicie - zrobić profilowaną dechę pod prawe ramię, jak to jest np w Ibanezach, bo jak gram na Setiusie to potem mam siniaka między łokciem a dłonią od trzymania ręki na kancie. ;) A druga poprawka, którą bym wniósł to większe wycięcie w dolnym rogu (znów ergonomia Ibków się kłania), tak, żeby było można kręcić lewą dłonią bez zaciachów (a dodam, że wcale wielkich łap nie mam). Aczkolwiek i tak dostęp do wysokich progów jest znakomity w tej gitarze. I ogólnie - badyl posiada jeden z najwygodniejszych gryfów, na jakich grałem (mimo, iż to NIE JEST Ibanez :D).
Pod koniec roku zrobię testy na Sajdzie i pace Engla na v30 :D
Pozdrawiam. :)
-
:fotki: ,a jak przejdzie efekt "WOW" , napisz recke :)
-
mam siniaka między łokciem a dłonią od trzymania ręki na kancie.
po jakichs czterech latach grania na Les Paulach przestalem na to zwracac uwage, tak samo nie bola mnie juz plecy, czlowiek sie przyzwyczaja do takich niewygod ;)
-
mam siniaka między łokciem a dłonią od trzymania ręki na kancie.
po jakichs czterech latach grania na Les Paulach przestalem na to zwracac uwage, tak samo nie bola mnie juz plecy, czlowiek sie przyzwyczaja do takich niewygod ;)
No widzisz, a ja od 4 lat gram na Ibanezach :P Przyzwyczaiłem się do wygody. hehe.
A co do fot, będą (mimo, iż mam teraz, ale są bardzo kiepskiej jakości), recke też strzelę za jakiś czas.
-
brzmienie powoduje, że oczy same z powrotem chowają się do twarzoczaszki a wnętrzności mają ochotę wypłynąć dupą i nosem. :D
Jak dla mnie ten opis sugeruje że brzmienie jest kiepskie jak sto penisów :P
-
...ci w pÓpę :D
-
A Tobie w oko ;) Koniec ota, czekam na foty, bo ibów to już się tutaj naoglądaliśmy. Tylko jakieś HQ :)
-
Część recki napisałem. Właściwie lwią część. Teraz tylko troche potrwa, zanim zrobię testy na różnych wzmacniaczach. Stay cool. :)
-
Przepraszam, że odkopuję, aczkolwiek nie widzi mi się zakładanie nowego tematu dla tak błahej kwestii.
Otóż wizja pierwszej siódemki coraz bardziej się krystalizuje, a co za tym idzie, powoli trzeba obrać sobie konkretny cel. Pytanie teraz, jaką 7kę do 2k wybrać? Żeby było śmieszniej, dodam, że musi być leworęczna.
Z tego co zauważyłem to w grę wchodzi tylko Flame (jak mi zrobią białą z reversem to biorę :P) i Agile (którego trzeba z USA ciągnąć, co mi się średnio uśmiecha). Czy może zapomniałem o czymś? Poradzicie coś?
Thank you from the mountain.
-
Co do Flame. Tak się składa, że ostatnio do nich pisałem odnośnie Flame EXG+7 z przetwornikami EMG. 1950 i miękki pokrowiec gratis. To już chyba nie jest zła opcja. Nie wiem tylko jak z wykonaniem jej dla leworęcznych, ale najlepiej napisz do nich.