Forum Sevenstring.pl
Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: argoncyc w 26 Kwi, 2014, 20:38:25
-
Witajcie po długiej przerwie,
zakupiłem ostatnio olchowego Washa PXS10, mam tam set sh4/sh2 i powiem, że ssie to potwornie.
Brakuje punchu, gitara w tym zestawie nadaje się do grania hitów z lat siedemdziesiątych.
Z czym dać jej jeszcze szansę, bo pacjent jest w stanie krytycznym i na wylocie ;)
-
Olcha i Jeff Beck nie ma punchu?
Podobne miałem odczucia z moimi ESP z olchy. trzeba je dobrze rozegrać inaczej są strasznie płaskie. Jak wiosło leży za długo to problem wraca.
-
SH-4 w moim odczuciu
ma nie ma puncha, grywałeś go w innych wiosłach? :)
Kup se Nailbomba do olchy, czy to ceramic czy alnico powinno zagadać.
-
Mam taką dziwną propozycje: wsadź sobie pickup od Deana, konkretnie sygnaturę Amotta. Sam mam go w moim wiośle i potrafi przypieprzyć. Do tego przy szybszych solówkach nie traci na artykulacji, co przy przetwornikach w jego półce cenowej się zdarza. Mam go w mahoniu, ale myślę że i olcha da radę :)