Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: matisq w 16 Kwi, 2014, 13:42:46

Tytuł: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: matisq w 16 Kwi, 2014, 13:42:46
Jako że miałem dobry dzień nagrałem 2 videła za jednym razem.
Tym razem porównanie Laney Ironheart 60W vs Peavey 6505 120W vs HESU Little Bastard 20W.

Fajnie słychać że na podobnej głośności jak Laney i 6505, HESU ma breakup. Mi się tam podoba :)

A wam które brzmienie pasi najbardziej?

Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal (http://www.youtube.com/watch?v=5QWE-Eh7Luw#ws)
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 16 Kwi, 2014, 14:05:14
W mixie jak dla mnie siedzi najfajniej Laneyowy, potem Piłi ale strasznie ciemny i Hesu najmniej wyraźny. Bez mixu Piłi najlepszy potem Hesu i Laney.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: sinquestsound w 16 Kwi, 2014, 14:08:00
6505  ;D Zbity przester i z pazurem co lubię w Piłejach, Ironheart - jakby przymulony i rozmyty w górze, Hesu - brzydka górka.
Pozdrawiam,
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 16 Kwi, 2014, 14:35:44
Nie mogę przesłuchać nagrania w robocie, ale chciałem wstępnie zameldować nie na temat, że odczuwam palący ból dupy, gdy ktoś żartem, czy kurde nieżartem pisze "Piłej", "piłejowy". Howgh :)
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: karaś w 16 Kwi, 2014, 14:58:11
jak dla mnie to laney wygrywa
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 16 Kwi, 2014, 15:16:26
W mixie Laney, na sucho 6505.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: rusiu w 16 Kwi, 2014, 16:54:33
W mixie Laney, na sucho 6505.

Zgadzam się
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 16 Kwi, 2014, 17:14:07
Zgadzam się z poprzednikami(mix IH, solo 6505), ale sądzę, że Hesu przy odpowiedniej dopałce też mógłby naprawdę fajnie zaryczeć.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 16 Kwi, 2014, 17:17:09
jeszcze żadne demo mnie nie przekonało do little bastarda
zato laney się zawsze broni
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 16 Kwi, 2014, 20:37:25
6505 ma przypierdol jak trza ale w miksie gdzieś ginie. Laney jedzie deko środkiem i ma matową górkę ale fajny drive. Hesu klaszcze (Rubik byłby zadowolony). :D
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: matisq w 16 Kwi, 2014, 21:04:57
Hesu moim zdaniem taki jasny bo ma EL84 na końcówce. Wiadomo że przy nagrywaniu tylko jednego wzmacniacza wybrałbym inną pozycję mikrofonu żeby zniwelować to czy owo :) Ale za to grałem ostatnio próbę na HESU zestawie a kolega miał mojego Laneya wpiętego w 4x12 Randall na 70/80 i spokojnie dawałem radę, nawet się nie rozkręcając. On wypełniał doły a ja siałem środkiem i górą :)
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: sinquestsound w 16 Kwi, 2014, 21:17:22
Hesu moim zdaniem taki jasny bo ma EL84 na końcówce. Wiadomo że przy nagrywaniu tylko jednego wzmacniacza wybrałbym inną pozycję mikrofonu żeby zniwelować to czy owo :) Ale za to grałem ostatnio próbę na HESU zestawie a kolega miał mojego Laneya wpiętego w 4x12 Randall na 70/80 i spokojnie dawałem radę, nawet się nie rozkręcając. On wypełniał doły a ja siałem środkiem i górą :)
Dobra przesłuchałem  w domu na spokojnie (pierwsza ocena była po przesłuchaniu na słuchawkach skype).

1. Laney gra bardziej środkiem w porównaniu do 6505 (albo tak ustawiony albo w miksie gity inaczej kręcone). Daje to wrażenie że gra głośniej w miksie i może dlatego "najlepiej" gada.
2. Charakter mają podobny i można znaleźć wspólny mianownik w ich brzmieniu.
3. Hesu dalej odstaje od Laneya i 6505 i moim zdaniem wcale nie na plus. Dalej ma tą "tanią" górkę którą słychać i mi się nie podoba.

Tak czy inaczej jest żywo i każde z tych brzmień jest lepsze od "fractala dla ubogich IMO. Swoją drogą ciekawe jakby zestawić jeszcze te wynalazki z iPada np. z symulacją 6505 na tym samym riffie? Ja mogę jak masz DI reampnąć na Kemperze bo robiłem profile Laneya na paczce Mesy 2x12 V30 ;)

Pozdrawiam,
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: matisq w 16 Kwi, 2014, 21:32:02
@sinquestsound Dobry pomysł :)
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: Szorstki_EVL w 16 Kwi, 2014, 23:29:21
Zdecydowanie Laney. 6505 muli a HESU sieje siarką.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: Aerosmith w 17 Kwi, 2014, 02:59:34
Laney króluje, a Hesu wypada najgorzej.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: matisq w 17 Kwi, 2014, 07:50:46
Laney króluje, a Hesu wypada najgorzej.

No Kurde a mi się właśnie hesu najbardziej podoba :)
Podoba mi się ten twang w brzmnieniu.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: fortepian w 17 Kwi, 2014, 12:07:40
Mam pieca Laney ac30. To oczywiście kompletnie inna bajka niż IRH, ale zawsze jak go słyszę to ciężko mi uwierzyć, że laney może mieć takie pierdolnięcię. Nie umiem stwierdzić czy wolę Peavey czy Laney, ale na pewno mogę stwierdzić, że choćby ze względu na cenę, rośnie mi GAS na tegoż Laneya  :devil:
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 17 Kwi, 2014, 12:11:32
Wszystkie są fajne ale inna gałkologia do mixu potrzebna :D
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: Olcha w 19 Kwi, 2014, 11:51:06
Dla mnie tam.. piv to piv i gada najlepiej tylko trzeba by go nieco rozjaśnić.  Hesu bardzo ciekawe brzmienie, zdecydowanie najciekawsze i nie słyszę tam nic "biednego" w brzmieniu, nie jest to po prostu tak haj gejnowy wzmak w stosunku do reszty, nie ma tyle komprechy.
 Lanej jak dla mnie mixuje się rzeczywiście dobrze ale ja tam w nim słabość brzmienia właśnie odczuwam.
 Czyli jak dla mnie pojedynek wygrywa. DUŁAL RECTO :*
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: sinquestsound w 19 Kwi, 2014, 12:15:42
Panowie, moje zdanie jest takie Peavey - wyszedł w tym teście tak a nie inaczej bo nie ma tego środka który daje gitarom "wyjść na wierzch" w miksie. Dlatego Mesy są tak lubiane bo są po prostu dobrze słyszalne hihih ;) Inne wzmacniacze wykorzystują ten fakt i też lepiej się przebijają w miksie czy też live. Posłuchajcie tego filmiku dla mnie to w sumie ten sam przypadek co w tym zestawieniu. Trzeba 6505 bardziej środkiem ustawić - albo nie kastrować mu w miksie tyle jak z innych wzmacniaczy.

Orpheus "Grunt Bucker" Pickup Test (http://www.youtube.com/watch?v=siYTym4rPJA#ws)

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: matisq w 19 Kwi, 2014, 12:28:23
Jakby co to nic w miksie nie kastrowałem :-) Sprawa jest taka że preamp w karcie wysterowałem tak samo do każdej nagrywki. A skoro hesu ma 20w a peavey 120w to wiadome że przy tym samym poziomie głośności inaczej pracują lampy i stąd te różnice. Bierzcie też pod uwagę że Nagrywałem na mikrofon wzmacniacze pewnie 4 raz w życiu i wiadome że wiele zależy od pozycji mikrofonu itp. Teraz na przykład jakbym nagrywał to inaczej bym mikrofon ustawił :-)

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: sinquestsound w 19 Kwi, 2014, 12:44:10
Jak na 4 raz to gada bardzo dobrze ;)
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 19 Kwi, 2014, 17:14:50
Jak dla mnie w Peaveyu, to brakuje troszkę presence'a. Po za tym zjada na śniadanie zarówno Hesu jak i Laneya ;)
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: sinquestsound w 19 Kwi, 2014, 17:19:22
Jak dla mnie w Peaveyu, to brakuje troszkę presence'a. Po za tym zjada na śniadanie zarówno Hesu jak i Laneya ;)
Ja bym dał bardziej Resonance i już ;)
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: Łysy w 19 Kwi, 2014, 22:22:44
Sam mam 6534 i szczerze mówiąc nie rozumiem zachwytu jezeli chodzi o te porownanie, imho jest zmulony.
Jedynie jak sie czlowiek wsłucha to slychac, ze ma pełne brzmienie/gruby/konkretny sound przy graniu niskich dzwiekow, co pewnie przeklada sie na ,,jebnięcie"na zywo.
Ja bym sciagnal nieco gain i dal wiecej presence (o ile to kwestia ustawienia gałek - do mnie jak przyszedł stockowy 6534 to jak bym nie kręcił tak środka nie dało się kontrolować, piec był przymulony, ale jak dobrałem lampki pod siebie to gra jak Marshall hahaha :D)

Hesu niby jasny a doły ma niewyraźne- chyba ma bardziej naturalne brzmienie/mniej kompresji/jest bardziej luźny -> raczej do nieco lżejszej muzy.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: sinquestsound w 20 Kwi, 2014, 23:17:31
@sinquestsound Dobry pomysł :)
dawaj 2 x DI i 1 ślad z Laneya profil dopasuje i reampne ;)
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Laney Ironheart vs Peavey 6505 vs HESU Little Bastard - metal
Wiadomość wysłana przez: matisq w 21 Kwi, 2014, 08:53:34
Jak wrócę po świętach :-)

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka