Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: mrooff w 29 Sty, 2014, 23:17:26
-
Grał z Was ktoś na Washburn PXM27EC ? To nowa seria. Dzisiaj ogrywałem w sklepie, ale nie mam porównania np z LTD MH417. Jaka jest Wasza opinia?
-
Po 4 latach grał ktoś może? Mam okazję nabyć ale muszę wiedzieć jaki to ma gryf. Bardziej jak Schecter czy bardziej jak Ibanez z serii RG bądź prestige?
-
A to nie jest ten sam gryf co w PXM 170?
-
Nie mam pojęcia. Nie miałem tego w ręku.
-
Bo wydaje mi się, że to jest dokładnie ten sam profil.
Ja mam owego PXM 170 i do szektera na pewno mu brakuje. Ibenezem raczej też to nie jest, ale prędzej w tę stronę. Powiedziałbym, że jest to łagodny profil D, szczególnie przy łączeniu gryfu z korpusem, gdzie deska robi się bardzo cienka. Z kolei przy siodełku robi się węższy niż w lotniskowych ibanezach i zaczyna przechodzić w C. Prestige'a żadnego nie miałem w rękach :( to się nie wypowiem.
Tyle mogę Ci powiedzieć o moich odczuciach :D
Na weekend będę w domu, to mogę pomierzyć suwmiarką szerokości i grubości na kolejno wybranych progach, jeżeli chcesz :p
-
Dzięki za odp. Wyczytałem na stronie producenta, że to jest standard thin. Czyli jak przy typowych LTD/ESP. Dla mnie to starczy.
Chociaż przesiadam się z Jacksona Soloista SLAT 7. To dopiero ma gryf jak 6 strunowa gitara :D Najważniejsze, że nie będzie to kij baseballowy :P
-
Raz grałem na siódemce LTD i nie pamiętam, jak było :D Aczkolwiek wydawała mi się grubsza. Na pewno za 12 progiem była inna, bo to łączenie gryfu jest niepowtarzalne i specyficzne.