Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Struny => Wątek zaczęty przez: sevenstringdjentlemen w 22 Gru, 2013, 22:09:42

Tytuł: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 22 Gru, 2013, 22:09:42
Siemanko, mam dylemat. Jak w temacie. Co jest wg Was lepsze? Chcę się stroić do drop G# w siedmiostrunówce, czyli ten sam strój co Periphery i do nich też chcę się brzmieniowo zbliżyć :)
jestem raczej po stronie 25,5 przez to że Misha właśnie taką specyfikacje gitar ma, ale chcę usłyszeć opinii ludu nim coś zrobię :)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 22 Gru, 2013, 22:12:14
a grałeś na 27" w ogóle?

Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: mateusz. w 22 Gru, 2013, 22:32:15
Meeen, periphery gra w standard F#, drop C, drop G#, drop A# i co im się tam jeszcze podoba. Masz wgl jakaś 7strunówkę, czy fantazjujesz? Miałeś 27" w łapach?
Co ma Misha to Cię powinno niewiele obchodzić, bo ma sporo gratów wszelkiej maści. Ważne jest, żeby dla Ciebie to było wygodne. I na tym i na tym do G# zejdziesz.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 22 Gru, 2013, 22:38:28
Grałem na 25,5 i 26'5. Powiem że 25,5" mi dobrze leży w łapie, natomiast nie mam pojęcia jak 27", więc chyba zostanę po prostu przy opcji 25,5. Jaki set strun do G#? 11-65 wystarczy? Nie lubie makaronu pod łapą :)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: lupus w 22 Gru, 2013, 22:45:06
27 poza niezliczonymi zaletami ma jedną wadę. Stare struny brzmią jak gówno :D

Wysłane z mojego PAP4055DUO przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 22 Gru, 2013, 22:59:05
Nie zauważyłem takiej przypadłości, a gram na 27" dość długo.

IMO ciężej dobrać do siebie odpowiednią grubość/szerokość gryfu, do skali bardzo szybko sie przyzwyczaja. Szczególnie jeśli chcesz jakieś tappingi uprawiać, szersze progi się przydają. No i najważniejsza sprawa - grubość strun, przy .065/25,5/Gis może być nie za twardo, tu gdzieś 70-72 trzeba by wsadzać. IMO oczywiście.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: rockstarzzz2 w 22 Gru, 2013, 23:16:53
Ja bym CI sugerował 27". Nie miałem w rękach 27" ale miałem 26"5. Przy grubości strun 12-68 gram w A Standard i Powiem Ci ze 68 jest na styk z 46 tak jak w normalnym E2. Bierz 27 jak chcesz poniżej A grac wg mnie. na 25.5 nie osiagneisz mocnego naciagu czyli np 19.0 pounds. Chyba ze 72 w A1 to tak.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 22 Gru, 2013, 23:54:21
Czy ktoś z doświadczenia mógłby napisać o konkretnych różnicach pomiędzy 26,5 a 27,1 ?
Niby tylko pół cala ale czy robi to różnicę np. przy strojeniu w niższym stroju/grubszych strunach.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 23 Gru, 2013, 00:30:27
Tzn co Ci mam napisać? Krótsza menzura, mniejsza siła naciągu przy tym samy stroju i strunach.
Osobiście lubię miękkie druty, gram na 27" 9-42+60, do 26,5 pakowałem 9-42+62 coby uzyskać podobne doznania.
Kwestia wysokości mostu również.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 23 Gru, 2013, 02:18:38
To rozumiem.
Kwestia strun i ich naciągu jest jasna.
Spotkałem się tutaj z opiniami, że 26,5 w Schecterach 8-kach to za mało a 27 w 8-kach Ibaneza jest już w porządku.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Gru, 2013, 09:38:05
Dobry koń to i po błocie pociągnie ;)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 23 Gru, 2013, 10:19:15
Czyli 25,5 w Ibanezach w C daje rady, ale 24 3/4 w Gibsonach już nie? ;)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 23 Gru, 2013, 13:38:51
Według logiki forumowych mitów nie da rady tak nisko ;)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Gru, 2013, 14:02:15
Spotkałem się tutaj z opiniami, że 26,5 w Schecterach 8-kach to za mało a 27 w 8-kach Ibaneza jest już w porządku.

Ludzie, którzy to piszą albo nie mieli w rękach ósemki Schectera, albo nie mieli w rękach ósemki Ibaneza, albo nie mieli w łapach ósemki w ogóle. Najlepsze jest to, że te same osoby często stroją sobie siódemki albo szóstki 25,5" do F, ale 26,5" dla ósemki strojonej do F to już za mało :D
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Eisteufel w 23 Gru, 2013, 20:29:12
Jutro będę miał et 13-72+80 to wam powiem czy 25,5 i F to coś strasznego :D
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 23 Gru, 2013, 22:26:44
Dla mnie brzmienie wiolinow akurat fajniejsze jest na dluzszej skali ale za to flazolety kepiej mi brzmia na skalach mniejszych niz te 27/26.5
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 24 Gru, 2013, 00:10:22
Dla mnie brzmienie wiolinow akurat fajniejsze jest na dluzszej skali ale za to flazolety kepiej mi brzmia na skalach mniejszych niz te 27/26.5
Potwierdzam to o wiolinach, choć nie zauważyłem zbyt dużej zmiany w flażoletach, choć może rzeczywiście głośniejsze są na krótszej skali, ale tylko głośniejsze.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Gru, 2013, 00:36:55
O jakich gitarach jest mowa? Bo jeśli to custom, to zdecydowanie polecam multiskalę 25,5"/27“.

Jeśli to monoskala: ograwszy stwierdzam brak większych różnic miedzy 26,5" a 27", więc wybrałbym tę drugą, wydaje mi się naturalniejsza i bardziej ustandaryzowana. Niemniej nastroić strunę 0.070 w G# na 25,5" się da, jeśli nie chcesz odchudzać brzmienia strun wiolinowych, choć na barytonowej skali owijane zabrzmią lepiej. Wpływu skali na flażolety nie odnotowałem.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Gru, 2013, 07:58:14
No widzicie a dla mnie wioliny w barytonach jazgoczą.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 24 Gru, 2013, 14:30:52
kuźwa ja już nie wiem co brać ;p
multiskala odpada, fajna rzecz, ale cena wtedy mocno wzrasta, a tego nie chcę. Powiedzcie mi Panowie- jak to będzie z szybszymi przejściami takimi jak np. w Periphery w 27? Da radę to zagrać? Palce mam chyba dosyć długie jak na faceta. Chcę trochę eksperymentować ze strojeniem, stąd moje pytania ;p
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 24 Gru, 2013, 14:46:13
Ile masz lat? jeszcze wierzysz, ze skala ma znaczenie co do szybkosci gry?
Liczy sie skill a nie gitara.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 24 Gru, 2013, 14:50:37
wiesz, chodzi mi raczej o to, czy mi to w łapie będzie leżeć. Muszę jakąś gitkę taką obadac blisko mnie ;p
a skill to swoją drogą. Mansoorem ani Petruccim nie jestem ;p
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: lupus w 24 Gru, 2013, 14:55:05
W co drugim Twoim poście pada słowo "Periphery". Jest jeszcze nadzieja, z fanbojstwa czasem się wyrasta ;)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 24 Gru, 2013, 14:59:43
cóż. Mój ulubiony zespół. Jasne że trzeba wreszcie obrać swoją drogę, no ale ten zespół mocno na mnie oddziałuje. Ich gitarzysta też chciał być jak Petrucci i jakoś nie widzę żeby słabo grał. Oczywiście teraz ma już swój własny styl. Może ze mną będzie podobnie, a może nie. Kto to wie? :)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 24 Gru, 2013, 15:02:32
Lol, widze że ten temat to taki lokalny odpowiednik pigmejowego "jaka gitara do metalicy" :D
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 24 Gru, 2013, 15:08:34
Cóż...
Wygrałeś Pan, składam broń! ;p
Idę ograć te dwie gitki jedna po drugiej i wybiorę co lepiej mi w łapie leży. Po dłuższym namyśle- Misha ma swoje gitary i one mu leżą, a ja też muszę mieć to, co mi leży bardziej. I w sumie to koniec dyskusji. A g-zs mnie zgasił ;p
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 24 Gru, 2013, 15:20:37
czy mi to w łapie będzie leżeć.

W łapie będzie ci leżeć. ;)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 24 Gru, 2013, 15:22:26
Leżeć to leży każda ;p
Kwestia czy wygodna będzie ta 27" ;p
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: mateusz. w 24 Gru, 2013, 15:25:46
Tego nikt nie wie. Ale wiem na pewno, że zamiast myśleć nad tym, czy lepiej Ci będzie leżało 25,5 czy 27" (nie mając ich w łapach w bezpośrednim porównaniu) skupiłbym się bardziej na ćwiczeniach. Wiem, że to głupie i Bulb pewnie ćwiczył swój skill przeglądaniem gratów w internecie, a swój własny styl wyrobił pisząc posty na ss.orgu, ale tylko jednemu na milion się trafia taki fart, reszta musi niestety ćwiczyć :D

A ćwiczyć możesz i na 25,5 i na 27"

Spoiler
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Dmaligator w 24 Gru, 2013, 15:27:37
Ja mam i nie ma wygodniejszej tylko że moja to Skervesen ;D
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: commelina w 24 Gru, 2013, 15:47:38
A ja Ciebie powiem ze i jedna i druga bedzie dobrze leżeć w łapie i to dopiero bedzie zonk :P .... uwielbiam pomagać ;D
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Lama3 w 24 Gru, 2013, 16:30:47
to ja powiem, że lubię 25.5, 27 i 30, a 24.75 może być
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Ewolter w 24 Gru, 2013, 16:42:05
na 27 paluchy bardziej rozciagniesz niz na 25.5 kobieta sie ucieszy

25,5 bardziej uniwersalne bo zagrasz i Dżem i covery Comy, na 27 tylko Metallica :D
  kapodaster i na ognisku tez pograsz
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 24 Gru, 2013, 20:54:42
nie lubie Comy ;p i za dwa dni zaczynam szukać 27 w moich okolicach żeby ograć ;p
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 25 Gru, 2013, 01:41:57
Może ze zmienną menzurą będzie rozwiązaniem ;)

Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 25 Gru, 2013, 21:08:30
Myślałem nad tym, ale firma ma tylko ósemki w multiskali i to droższe o całe 1500zł, a poza tym w 8 nie chcę się na razie pakować. Lubię siódemeczki ;p
Co do 27- właśnie ogarnąłem u mojego kumpla i jest więcej niż dobrze. Dodając to, że chcę schodzić w niskie stroje, będzie to rozsądniejsze dla mnie. A brzmienie mam sprecyzowane, ma być to wiosło do djentu, więc nie potrzebne mi 25,5 żeby grać lady gagę :)
Kończąc (przynajmniej na ten moment ;p) widać nie tylko kobieta zmienną jest i ja także swoją decyzję zmieniłem. Polecam wszystkim 27 :D
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 25 Gru, 2013, 21:24:31
Pytałem o jakie gitary chodzi, ale już widzę, że chodzi o RANa. Gratuluję i powodzenia :)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 25 Gru, 2013, 21:33:14
wybacz, ale nie zauważyłem że pytasz o firmę :)
tak, chodzi o RANa, ale na razie tylko pytałem się o skalę. Do zakupu brak mi troszkę złociszy. Jednakże chcę sobie od nich załatwić siódemkę, gdy mnie będzie na to stać :)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 25 Gru, 2013, 23:31:47
Zacznij załatwiać już teraz, bo na Crushera czeka się pół roku co najmniej ;)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 25 Gru, 2013, 23:48:56
a to nie jest tak, że kasę przynajmniej w części trzeba im najpierw dać? Chyba nie jest tak, że ja zażyczę sobie gitarę, a potem jej nie wezmę bez żadnych konsekwencji ;)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Fizyczny w 25 Gru, 2013, 23:55:12
Nie jest tak, to jest tak zwana zaliczka :facepalm:
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 25 Gru, 2013, 23:58:19
Podobno jesteś już zdecydowany, nawet skalę już znasz :P

Spoiler
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 26 Gru, 2013, 00:25:31
Nie jest tak, to jest tak zwana zaliczka :facepalm:
wpłatę części pieniędzy rozumiem jako zaliczkę, nie wiem jak Ty :)
Iwronk: jestem zdecydowany co do drewna i pickupów. Nie doczekasz się, wybacz ;p
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: mateusz. w 26 Gru, 2013, 00:26:30
Meeen, ale Misha nie ma RANa, to djentu nie zagrasz. BKP może trochę podratują sytuacje, ale oczyffko tylko Juggernauty.


Spoiler
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 26 Gru, 2013, 00:32:37
Daj se spokój, co? To że Periphery to mój ulubiony zespół nie znaczy, że muszę mieć Daemonessa, Jacksona czy co on tam jeszcze ma, a ma tego dużo. Mnie nie stać na kupowanie gitary co 2 miesiące i kupuje to, co będzie mi potrzebne. Chciałem zauważyć że djent to też np. Meshuggah. Też ich lubię i co? Kupie Ibaneza, bo ich lubię? Może ta skala nie była zbyt mądrym tematem, ale teraz to ty mnie prowokujesz.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 26 Gru, 2013, 00:38:59
Zluzuj majty, zjaraj blanta i bierz FF 25,5'-27' :D
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 26 Gru, 2013, 01:25:30
Bulb ma zdaje się Crushera 8? A RAN nie ma niestety w ofercie siódemki z multiskalą.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Franq w 26 Gru, 2013, 11:26:32
Bulb ma zdaje się Crushera 8?
Chyba ma.

http://www.youtube.com/watch?v=ArQO7X_UsNY#ws (http://www.youtube.com/watch?v=ArQO7X_UsNY#ws)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: mateusz. w 26 Gru, 2013, 11:32:47
No to dałem dupy
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Gru, 2013, 11:34:37
Bulb ma zdaje się Crushera 8? A RAN nie ma niestety w ofercie siódemki z multiskalą.
nie maja, ale czy nie zrobia?
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 26 Gru, 2013, 12:11:15
mateusz. ja też :(

Mondo myślisz że nie zrobią na zamówienie? Jestem w sumie ciekaw ich odpowiedzi... :D
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 26 Gru, 2013, 13:30:36
dwadzieścia pieńć i pół je lepsze
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 26 Gru, 2013, 14:00:25
Nie wiem, czy zrobią - bazuję na tym, co widnieje na stronie w opcjach Crushera, bo kolega chyba w niego celuje jako, że customy od RANa są nieco droższe. Oczywiście, warto spytać.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 26 Gru, 2013, 14:16:51
Na custom shopowego ff crushera bedziesz czekac poltora roku i doplacisz co najmniej 2k.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Franq w 26 Gru, 2013, 14:35:22
A RAN nie ma niestety w ofercie siódemki z multiskalą.

Chyba jednak ma z tego co się orientuję (25.5-27"). Ile się teraz czeka to nie wiem. Trzeba by im maila wysłać z zapytaniem.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: commelina w 26 Gru, 2013, 15:57:42
A moze blackat Bulb tez go ma. :P
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: myheaven w 28 Gru, 2013, 22:50:52
Ja miałem kilka lat przerwy w graniu i półtora roku temu przycisnęło mnie żeby wrócić do grania i miałem ten sam dylemat .Zacząłem od od IBANEZA RGA7 i skali 25.5 i wydało mi się że będzie ok.Założyłem komplet strun Ernie Ball (10-74) Slinky ( do ósemki) eliminując 30-tke z cienkich.I dobrze to gadało przy niskich strojach ,ale zauważyłem że jednak przy niskim strojeniu  nie wyciągnie się pewnych niuansów jak przy 27 calowej skali (chodzi o brzmienie). Przerzuciłem się na IBANEZA RG8 z tym samym kompletem strun i zajebiście zagadało.Główny wniosek żeby się nie rozpisywać lepiej mieć 27 na skali bo zawsze wyciągniesz brzmienie które jest na krótszych skalach zakładając cieńsze struny.Zawsze będziesz miał zapas w obydwie strony.To tylko moje subiektywne zdanie
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: xaperfly w 31 Gru, 2013, 12:29:42
Myślę że jest to bardzo indywidualna sprawa. Co komu w jakim wiośle, w jakim stroju, na jakich strunach, w jakiej kondycji zagra. Ja nie gram nisko (standard A) i z czasem co raz cieniej (obecnie 10 - 60) i 25,5" jest w pytkę.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 31 Gru, 2013, 21:44:03
i o takie odpowiedzi jak myheaven i xaperfly mi chodziło, dzięki!
Oczywiście wiadomo że to sprawa indywidualna, ale chodziło mi o wasze odczucia w tym temacie. I niektórzy się z tego wywiązali w 100% ;)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 01 Sty, 2014, 08:37:07
Główny wniosek żeby się nie rozpisywać lepiej mieć 27 na skali bo zawsze wyciągniesz brzmienie które jest na krótszych skalach zakładając cieńsze struny.
Nie.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 03 Sty, 2014, 08:17:11
czemu niby nie? ;)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: sevenstringdjentlemen w 03 Sty, 2014, 10:11:18
aaa, było tak od razu :D
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: y w 03 Sty, 2014, 13:06:11
nie bez przyczyny jak robią multiskalowe gitary to na basowych jest 27cali a na wiolinach 25,5 a nie odwrotnie :)

myślę przy niskim stroju (typu pełen ton w dół i więcej) jeżeli chce się grać mocniej (prawa ręka) i nie czuć za bardzo blendów (lewa ręka) chyba lepiej uderzać w baryton. jeżeli dużo artykulacji mamy w lewej ręce to na krótszej skali będą one wyraźniejsze. fizyka.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Sty, 2014, 16:14:11
Ale odwrotnie można by było zrobić wiosło w stylu mesy :D Muł i siara. Naraz  :facepalm:
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: y w 04 Sty, 2014, 19:27:08
miałem DR i nie był to muł i siara. czy to razem czy osobno.
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 04 Sty, 2014, 20:19:58
Wszystko zależy od egzemplarza, tego, co podłączasz do tego wzmaka, etc, etc. Anyway, chodziło mi o urban legends, sam też lubię tą masę w brzmieniu, której nie uświadczy się nigdzie indziej ;)
Tytuł: Odp: 25,5' czy 27"- czyli moje dylematy.....
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 05 Sty, 2014, 00:13:11
myślę przy niskim stroju (typu pełen ton w dół i więcej) jeżeli chce się grać mocniej (prawa ręka) i nie czuć za bardzo blendów (lewa ręka) chyba lepiej uderzać w baryton. jeżeli dużo artykulacji mamy w lewej ręce to na krótszej skali będą one wyraźniejsze. fizyka.
Jeżeli chodzi o grubsze owijane struny, to tak. Ale na wiolinach skala barytonowa jest trudniejsza do opanowania. Granie wysokich dźwięków bez zdecydowanej dokładnej artykulacji po prostu boli w uszy. A baryton jej nie ułatwia. Raz, że paluchami lewej trza się szerzej i mocniej namachać aby wibrato nie brzmiało jak koza a bendy były podociągane, dwa że jednocześnie masz nierówną walkę z jebiącym jazgotem, w dodatku często nierównomiernie rozłożonym na gryfie. Co jak co ale te konkretnie ''niuanse'' są mega wkurwiające i to, że procentowo grajek popełnia mniejsze babole na niechlujnym docisku struny do progu w ogóle tego nie rekompensuje. Zgadza się, że krótka skala+niski strój+grube struny = wełniste dudniące w dole brzmienie i barytong jest w lepszej sytuacji jeśli chodzi o kontrolę w obu łapach. Ale w 7ce nastrojonej do standardu na prawidłowo zbalansowanych setach strun z przedziału grubości od około 9-10 do 56-60 przy skali 25.5'' nie powinno być problemów ani z muleniem ani z poprawnym panowaniem nad artykulacją. Jeżeli jakimś cudem jest problem z tym pierwszym, to wina leży w gicie, reszcie sprzętu ale nie w samej skali. Jeżeli z tym drugim, to przyczyną jest sam gitarzysta.