Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Pronounce w 14 Lis, 2013, 13:43:07
-
Cześć.
Ostatnio wpadł mi pomysł aby sobie odświeżyć granie, od którego w gruncie rzeczy rozpocząłem gitarowanie. No, może te dziesięć lat temu do grania było daleko, bo klepanie System of a Down z tabów wielką sztuką nie jest ;)
Ale do rzeczy. Może polecacie coś ciekawego z tego nurtu.
Kiedyś słuchałem sporo:
Coal Chamber (Dark Days szczególnie)
Static-x (z perspektywy czasu debiut wydaje mi najlepsze, później było tylko gorzej)
Slipknot ( jak wyżej, choć Iowa daje rady)
Korn (to dopiero zacząłem na studiach, co do płyt jak wyżej, z późniejszych pojedyncze kawałki)
Mudvayne (chyba debiut, nie pamiętam za bardzo)
Soulfly (chyba pierwsze 3 albumy, potem zmieniali tylko teksty ;) )
Raczej nie interesują mnie te które się ostały i do dzisiaj coś tam klepią i wydają tylko te starsze wydawnictwa, no wiecie old-school ;)
-
Sevendust, Drowning Pool, Godsmack (nie do końca w nurcie, ale jakieś elementy zachowują), Clawfinger, Exilia. Może coś jeszcze mi się przypomni, to Ci podrzucę. ;)
-
Otep - Blood Pigs (http://www.youtube.com/watch?v=B56J4v8MWPw#)
-
Deftones, Spineshank, Orgy, Staind, Mnemic...
-
Powerman 5000 ?
-
Biohazard, Chimaira.
-
Biohazard
nu-metal? :facepalm:
-
Wczesna Chimaira owszem, ale faktycznie Biohazard to troszku pomyłka
-
Snot
-
skoro soulfly to może sepultura?
-
Taproot
-
Trochę propozycji z francuskiej sceny
Watcha, Playmo, ETHS, Enhancer
-
Dzięki, posprawdzam. Najbardziej jestem ciekawy tych mniej znanych nazw.
-
Coma
:D
-
Blindspott, Papa Roach, Saliva, Skindred
-
końcówka 90tych?
Deftones
Korn
Limp Bizkit
Staind
Slipknot
Disturbed
P.O.D.
Otep
Drowning Pool
Alien Ant Farm
Taproot
Mudvayne
Saliva
potem nadeszły smutne czasy
Evanescence
Linkin Park
:(
-
Kurcze........ to już tak szybko czas mija ...a ja pamiętam jak to wchodziło do nas i był to świeży powiew nowych brzmień, a tera to staroć ...ale czas zasuwa do przodu :-\
-
końcówka 90tych?
potem nadeszły smutne czasy
Evanescence
Linkin Park
:(
Zabijcie mnie, ale uważam, że zarówno "Hybrid Theory" (i ewen. Meteora), jak i "Fallen" to naprawdę zajebiste albumy. PERIOD.
-
Dla mnie smutne czasy w tym nurcie rozpoczęły się kiedy wiele zespołów zaczęło grać jak inni wiele innych np. Mudvayne, Slipknot.
Najbardziej lubię te z takim powiedzmy surowym brzmieniem i werblem a'la 90s numetal ;)
-
Może jeszcze Mushroomhead albo Flaw, Adema, Hed PE (choć to niby nie nu metal), Lifer.
-
HED (PE) uwielbiam. dawniej mocno seksistowskie teksty a obecnie jedna z niewielu kapel zaangażowanych w polityczny sprzeciw wobec tego co się dzieje w USA.
RENEGADE
-
TEN SAM TEMAT ZA 10 LAT:
Polećcie mi jakieś oldschoolowe djentowe kapele. Vildhjarta, Chimp Spanner, te klimaty.
-
końcówka 90tych?
potem nadeszły smutne czasy
Evanescence
Linkin Park
:(
Zabijcie mnie, ale uważam, że zarówno "Hybrid Theory" (i ewen. Meteora), jak i "Fallen" to naprawdę zajebiste albumy. PERIOD.
tak, to dwa zajebiście wyprodukowane i wypromowane albumy. target trochę bardziej szkolny. MTV. Old school nu-metal w tym momencie się skończył. Jak Linkin Park nagrywał debiut to KORN miał za sobą 4 album. To już inna era i w tym kontekście smutne czasy, bo wolałem i wolę to co powstało na tej scenie do 2000 roku.
-
Bo przyjęło się generalnie, że naturalna śmierć nu-metalu czyli wtedy gdy media przestały się nim szeroko jarać to rok 2000. Co dla większości fanów Korna (jako tzw. ojca nu metalu) jest zrozumiałem, bowiem Issues było dla nich ostatni "tró" albumem. Chuj z tym, że panowie nagrali niedoceniane Untouchables czy surowe Take A Look.. Uznaje, że zboczyli po "Untitled" z 2007, choć SYOTOS było takie sobie :/
No ale kurwancka! Deftonsi są zaliczani do tego nurtu, a od lat tworzą świetny materiał. To taki band gdzie zawsze jest nowość w brzmieniu, ale zarazem zawsze wpakują oldschool, swoje dawne brzmienie za które zostali pokochani przez rzeszę fanów czego niech przykładem będzie Koi No Yokan - płyta miszcz (co prawda White Pony nic nie przebije ale :D )
-
Deftones słuchałem trochę z 8 lat temu, potem jakoś mi przeszło. Przez ten czas, tak do ok. roku temu myślałem, że to taki odpad po nowo metalowym graniu i nie idzie im za bardzo.
Jak bardzo się myliłem :)
A fakt, Take a Look jest dobry. Mi się kojarzy z debiutem, ale to chyba kwestia brzmienia.
-
Mi też, bo to dwie najsurowsze płyty w ich karierze.
-
rok 2000
Wut? Niemożliwe, bo wtedy to ja zaczynałem takiej muzy słuchać i pamiętam jak oglądałem teledyski LP, P.O.D., Korn'a itd. na Vivie czy innych stacjach grających teraz jedynie gówno. Bardzo dobrze pamiętam, jak Polska Viva puszczała reklamę gdzie chwalili się, że teledysk do Somewhere I Belong można zobaczyć tylko u nich. IMO ok. roku 2004, max 2005 można szukać "końca" nu-metal'u.
-
*tego mainstreamowego
Porządny numetal (jak i przedstawicieli każdego innego popularnego nurtu) można znaleźć nawet i dzisiaj bez większych problemów - jak kto lubi - z pedalskimi chórkami w refrenach, czy bez
-
Dope
-
O przypomniało mi się, że kiedyś uwielbiałem 3rd Strike. Tak patrząc na ten zespół teraz - to ich muza nadal mi się podoba.