Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: IndependenT w 10 Lis, 2013, 12:01:29
-
Witam, przymierzam się do kupna heada MG Fendmess 100W i zastanawiam się po co jest ten prostownik lampowy i czy warto za niego dopłacać ? czy wpływa ten prostownik na brzmienie wzmaka?
-
Posiadam takowy, świetny sprzęt !!
Prostownik lampowy wpływa na brzmienie, ale w stopniu raczej nikłym. Porozmawiaj o tym z Markiem. Sam się zastanawiałem, jednak po dłuższych przemyśleniach stwierdziłem że jest to zbędne. Lampy prostownicze to dodatkowy wydatek.
Zastanów się czy jest Ci potrzeba aż 100W ?? W domu na tym nie pograsz. :)
Pozdrawiam
-
a jakie lampy będą najlepsze do brzmień typu korn? i czy na tym wzmaku w ogóle uzyskam takie brzmienia? ale zależy mi też na pięknym czystym kanale
-
Prostownik lampowy wpływa na brzmienie, ale w stopniu raczej nikłym.
W skrócie - im bardziej rozkręcisz tym bardziej wpływa, większa kompresja z końcówki. Ale do napierdalania (no i do grania na palniku nie rozkręconym na całą pizdę), to imo (ważne słowo) nie ma większego sensu.
-
no to biorę bez prostownika lamp ;) a lepiej brać z midi czy bez?
-
Ja bym brał ze wszystkim. Niewiadomo kiedy może się przydać. :P
-
Taką mądrość nabywa się z wiekiem.
-
Hej. Miałem Fendmessa 100Wz prostownikiem (w zasadzie dwoma) i powiem tak: na mocnym przesterze minimalna różnica, z prostownikiem był bardziej "maslany", ale zmniejszym headroomem, za to bardzo ładnie i ciepło działało to na kanale czystym, lub przy niewielkich drive'ach. Zastanów się do czego chciałbyś go używać.
Z perspektywy czasu zaoszczędziłbym tych parę stów i dołożył na jakiś inny bajer, np. croco skaję;) But suit yourself;)
-
no to biorę bez prostownika lamp ;) a lepiej brać z midi czy bez?
Zagadaj do Marka jakie jeszcze "ficzersy" może Ci wpakować we wzmaka :)
Ja mam przykładowo możliwość płynnej redukcji mocy i inne szmerki bajerki ;)
Co do midi, wszystko zależy czy widzisz się za jakiś czas z jakimś multiefektem, midi na pewno ułatwi sterowanie sprzętem.
Pozdrawiam
-
Jak ktoś wyżej wspomniał, lepiej wydać te pieniążki (z prostownika lampowego) na coś innego, np. MIDI czy spoczko wykończenie. Kanał czysty w konstrukcjach MG jest moim zdaniem bardzo dobry i na krzemowym, a po co wydawać kasę na pstryczek, którego nie będziesz prawdopodobnie używał?
-
Potwierdzam, czy z czy bez - praktycznie tego "ficzersa" nie używasz, a MIDI może Ci się przydać ;) Co do wykończenia to już inna bajka, ale rozumiesz przesłanie ;)
-
to biorę bez, a w co jeszcze warto zainwestować kupując nowy wzmacniacz ? bo rozumiem że redukcja mocy to przełącznik pentoda, trioda, chyba że się mylę
-
raczej tu power attenuator
-
Przełącznik Pentoda/Trioda zmienia tryb pracy końcówki mocy, jednak bardziej wpływa na brzmienie niż jako taką "głośność" wzmacniacza, bo jak wiesz różnica między 50/100W czy 50/25W nie jest aż tak duża. Sama płynna redukcja mocy w takim wzmacniaczu jak MG, moim zdaniem jest zbędna. Sam miałem w dwóch różnych wzmakach od Marka dwie wersje tego rozwiązania, w pierwszym była to płynna regulacja, w drugim pstryczek redukujący moc do około 5W. Żadnego nie używałem, wydawało mi się, że robią bułę na brzmieniu. Wolałem rozkręcać Master na powiedzmy 3/4, a Volume na preampie odpowiednio do tego jak głośno potrzebuję.
-
Miałem/ mam kilka wzmaków MG jak dla mnie jazda obowiązkowa w MG to lampowy prostownik, zbędny jest tylko wtedy gdy zakładasz lampy KT88, jak dla mnie MG bez prostownika gra trochę dziwnie - zbyt twardo. Prerabiałem Ravena II z prostownikiem, Vintage 50 bez prostownika, Vulture bez prostownika, teraz mam Vulture z prostownikiem i wreszcie jest ok.
Te które miałem z prostownikiem zostawały parę lat, bez prostownika, Vintage miałem tydzień, no nie dałem rady.
Vulture bez prostownika w lampie też nie zagrzał miejsca, grał stonerem.
Ale co kto lubi generalnie prostownik robi taki bardziej marshall sound końcówki mocy,
-
Ale co kto lubi generalnie prostownik robi taki bardziej marshall sound końcówki mocy,
A sam patent znany ze starych Fenderów, a w nowszych wzmakach z Recto :D
-
lubię stoner
-
jak gadałem z Markiem to powiedział mi tak: "do metalu bez Recto". z doświadczenia faktycznie ten wzmak bez Recto chodzi trochę za ostro jak dla mnie, prostownik daje tą maślaność jak napisał kolega wyżej :) co do brzmienia KORN da radę tylko głośniki dobierz dobrze z Markiem gadaj pomoże, podpowie, doradzi, zaproponuje mów wszystko jak na spowiedzi on to robi, więc wie najlepiej co może Ci dać, a na siłę nie będzie Ci nic wciskał ... czekamy na NAD :)
-
Czyli konkluzję masz taką że najlepiej usiądź sobie na spokojnie, zadzwoń do Marka i obgadaj wszystko powolutku i spokojnie, to naprawdę mądry, doświadczony i znający się na swojej rzeczy człek, nie ma się co bać, nie gryzie ;)
-
Czyli konkluzję masz taką że najlepiej usiądź sobie na spokojnie, zadzwoń do Marka i obgadaj wszystko powolutku i spokojnie, to naprawdę mądry, doświadczony i znający się na swojej rzeczy człek, nie ma się co bać, nie gryzie ;)
A na dodatek jak coś chcesz a nie jesteś pewien czy warto czy też nie to też go pytaj !!! Marek ma naprawdę świetne podejście do klienta.
Pozdrawiam
-
Czyli konkluzję masz taką że najlepiej usiądź sobie na spokojnie, zadzwoń do Marka i obgadaj wszystko powolutku i spokojnie, to naprawdę mądry, doświadczony i znający się na swojej rzeczy człek, nie ma się co bać, nie gryzie ;)
A na dodatek jak coś chcesz a nie jesteś pewien czy warto czy też nie to też go pytaj !!! Marek ma naprawdę świetne podejście do klienta.
Pozdrawiam
APPROVED :devil:
-
Dzięki wszystkim za porady, 3majcie się :headbang:
-
Dzięki wszystkim za porady, 3majcie się :headbang:
Pochwal się później co zamówiłeś i jakie wrażenia :)
Pozdro