Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: dziador1 w 28 Paź, 2013, 22:15:33
-
jak w temacie :
http://produktymuzyczne.pl/ENGL-E636-EXTREME-AGGRESSION-HEAD-WZMACNIACZ-GITAR%284,4805,9226%29.aspx (http://produktymuzyczne.pl/ENGL-E636-EXTREME-AGGRESSION-HEAD-WZMACNIACZ-GITAR%284,4805,9226%29.aspx)
Słyszał ktoś tego potwora ? Nigdzie nie ma próbek dźwięku ... jak się ma do Fireballa albo Invadera ...chodzi o sam kanał high gain ...
-
Taaaa , żyję... jeszcze :) Ale co to za życie :)
-
Szczerze? Wygląda jak pomalowany przez kindermetala Fireball z dwoma Gainami.
-
Prawdopodobnie w sobotę uda mi się to ograć , jest w Vanaxie w Kielcach.
Przy okazji pogram na innych englach. Mam dylemat , mam kasę na engla i nie wiem który?
Fireball , Powerball , Invader , Savage czy ten pomalowany przez kinder metala..ha , ha :)
-
Ograsz to się dowiesz, każdy z tych wzmaków brzmi inaczej, jak by co, to w temacie z reampami masz kilka ENGL'i nagranych.
-
Wg. mnie wygląda zajebiście. Ciekawe tylko jak gada?
-
Wygląda to na skrzyżowanie powerballa z fireball'em, przy czym to właśnie na pb Petrozza popierdalał sporo czasu. Dziador1 - jak będziesz po testach, napisz jak się ten wzmak sprawuje.
-
Jest juz demo na YT zrobione przez MusicStore Köln (jak dobrze pamietam).
-
No i jestem , po przesłuchaniu. To po kolei...
Ograłem Engle - Extreme Agression , PowerBall , Steve Morse , Savage i Victor Smolski.
No cóż .......Extreme Agression brzmiał najbardziej kupowato z tych wszystkich , nie wiem moze za mało miałem czasu na grzebanie , ale jak po pół godziny kręcenia gałami dalej nie mogłem nic wykrecić co by nie przypominało mojego starego MG Vulture kanał 3 , to dałem sobie siana ...szkoda było czasu. Jedyny fajna rzecz w nim to lampki kontroli zuzycia lamp i podbicie środka....ale w innych tez to jest.
także moim skromnym zdaniem EA poległ na całej linii , szkoda 5,5 koła na taki wzmak.
Victor Smolski , to jakby połaczyć engla z mesą , brzmienie bardzo przypominalo mesę , a to nie moja bajka.
Powerball- czegos brakowało , nie wiem czego ...fajnie brzmi , ale czułem jakis niedosyt.
Steve Morse - nie do takiej muzy , nie ma takiego pierdolniecia , i za duzo elektroniki napchali.
A więc , jedynym słusznym wyborem , i brzmieniem które powaliło mnie na kolana oraz postawiło pałkę na bacznośc , był.. SAVAGE. Tego wzmaka chyba długo nic nie przebije :)
Stoi sobie teraz nówka sztuka u mnie i pachnie nowością, a żeby było milej , to fottswich Z 10 , który stał na półeczce po 650 złociszy , dostałem za free :)
tak to mozna robić interesy :)
A teraz pytanie do kumatych , Savage nie ma wejscia midi , jak ogarnąc go ze sterownika FCB 1010 ?
-
A teraz pytanie do kumatych , Savage nie ma wejscia midi , jak ogarnąc go ze sterownika FCB 1010 ?
Tego Ci chyba brakuje: http://www.engl-amps.com/cms/index.php?id=40&tx_ddfproducts_pi1 (http://www.engl-amps.com/cms/index.php?id=40&tx_ddfproducts_pi1)[uid]=48&iPhoneBypass=1
Savage ma MIDI, ale ENGL'owskie, chyba, czy jakoś tak. Nie wiem, nie używam.
-
Dziador, czy Ty przypadkiem nie masz ode mnie interfejsu MIDI eMCustom espeszyli mejd for Engl Sevydż?
-
Siurwakutek , no mam... że pusta pała ze mnie i nie pomyślałem..
To co ? Oswiecisz głąba ( nachlanego , bo juz opiłem wzmaka ) jak to spiąc do kupy ?