Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: Miyagi w 18 Wrz, 2013, 20:47:22

Tytuł: Zoom g3 czy osobne kostki
Wiadomość wysłana przez: Miyagi w 18 Wrz, 2013, 20:47:22
Siemano.
Ostatnie pytania przed zabieraniem się za zakupy ;)
Jak uważacie. Czy dla efektów modulacyjnych ( bo tylko na nich mi w sumie zależy ) warto jest kupić zooma g3 i wpinać go w pętlę do wzmacniacza lampowego czy lepiej w tej cenie pomyśleć o kilku osobnych kostkach?
W podobnej cenie mogę się zmieścić z efektami classic chorus, digital delay, vintage tremolo oraz kompresorem od Joyo/Harley Benton. Co prawda nie zostanie mi już wtedy na reverb i nie będzie jakiś super bajerów jak w zoomie ale to chyba nie najgorszy pedalboard :)

Co byście zrobili na moim miejscu?

I tak pytanie z innej beczki... Da się zooma g3 wpiąć w pętle efektów tak by ze spokojem cieszyć się brzmieniem wzmacniacza?
Tytuł: Odp: Zoom g3 czy osobne kostki
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 18 Wrz, 2013, 22:03:15
Jasne, że tak. Jeśli chcesz być naprawdę usatysfakcjonowany, spróbuj ograć tego Zooma i samemu zdecyduj, czy sprosta Twoim oczekiwaniom. Zastanów się, jakich efektów potrzebujesz (np. dla mnie reverb/delay jest pierwszy tuż po przesterach/dopałkach w hierarchii efektów) i zobacz, która opcja będzie dla Ciebie lepsza. Nikt Ci lepiej nie doradzi od Ciebie samego. Jeśli jeszcze jesteś "ciemny", jeśli chodzi o brzmienie/zastosowanie efektów - IMO bierz Zooma, jeśli masz konkretne oczekiwania - sam najlepiej będziesz wiedział.

Powtórzę słowa bodajże Yony'ego, sprzed paru dni - to jest forum tematyczne, i tutaj raczej powinno się zadawać pytania typu "czy telecaster zagra w drop Ź w skali barytonowej?", "nowy 7-strunowy Bare Knuckle - czy sprosta moim (takim i takim) oczekiwaniom?".
A pytanie o efekty vs multi możesz spokojnie zadać na forum gitarzyści.pl albo innym pigmeju, tam się w takich specjalizują.
Tytuł: Odp: Zoom g3 czy osobne kostki
Wiadomość wysłana przez: Miyagi w 18 Wrz, 2013, 22:20:37
Masz rację gizmi7 i nawet nie śmiem zaprzeczać że pytanie multi vs kostki może być trochę nie na miejscu i w sumie mogłem odświeżyć poprzedni temat z 2010roku :P . Po prostu czasami dochodzi do sytuacji, że człowiek mimo, że jest już na coś nastawiony (jak ja na zooma :) ) zaczyna się wahać i potrzebuje kogoś kto go upewni w jego decyzji :)

Na szczęście na PW Donnie także mi wytłumaczył wszystko elegancko (i łopatologicznie :D) co i jak i teraz mogę spać spokojnie :)