Forum Sevenstring.pl

Inne => Recenzje sprzętu => Wątek zaczęty przez: marcineeeek w 02 Wrz, 2013, 21:50:49

Tytuł: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: marcineeeek w 02 Wrz, 2013, 21:50:49
Panowie, ostatnio w moim Jacksonie DK2 Dinky mialem okazje wymienić sustain block przy floydzie i powiem tak.
W pierwszej kolejności zamontowałem Big brass block czyli duży kawał mosiądzu.
Gitara od razu zabrzmiała grubym ziarnem, brzmienie zrobilo się cieplejsze i soczyste. No i oczywiście sustain jest conajmniej dwukrotnie dłuższy (szczerze polecam!)

W drugiej kolejności zamontowałem troche o mniejszych gabarytach tytanowy block.
No i ku mojemu zdziwieniu, gitara rozjaśniła się o 50%. No ale, brzmienie nie zaspokoilo moich oczekiwan, tym bardziej że różnica cenowa pomiędzy tymi blockami to jakieś 100 może wiecej $, a wcale lepiej nie zabrzmiało. Jak na moim 5150 nie daje gainu wiecej jak 4, to tu mialem 6 i nie było szału, co wiązało się z szybkim sprzegiem. Gitara jakby straciła na mocy. Słaby zryw i hoojy atak. (nie wiem dlaczego, może ten stop tytanu?)

Teraz przymierzam sie dalej sprobować inny tytanowy block dla pewności że kiszka, o tych samych gabarytach co mosiężny. Zobaczymy co z tego bedzie.
Oczywiście wszystko robione DIY, (mam znajomego frezera ;) )

Zapraszam do waszych opinii w tym temacie, ponieważ jestem ciekawy innych opinii.
Postaram się wrzucic fotki jak już ten trzeci bedzie:) 
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: BetoNova w 03 Wrz, 2013, 16:59:19
No jest to interesujący apgrejd, kiedyś tak zrobiłem w corcie X6, ale nie zauważyłem różnicy :] (blok znalowy zastąpiłem jakimś stalowym, o tych samych wymiarach)
Z drugiej strony, zadowolon jestem z działania mosiężnych siodełek (przy główce, jak i w mostku ToM).
Będę musiał pogadać z tatą znajomego odnośnie wykonania bloku mostka tremolo z mosiądzu do Cimara (chociaż on sam w sobie brzmi fajowo, mimo bloku z amelinium chyba ;])
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 03 Wrz, 2013, 19:24:16
Mosiądz jest ultimate materiałem na wszelakiego typu rezonatory/bloki/mosty :) sam planuję wymienić w gibsonie most i stopbar na mosiężne ABM, siodełko już wymienione :)

W kwestii bloku we floydzie, największą różnicę na plus da się zaobserwować we wiosłach typowo mulistych, gdzie nie musimy obawiać się nadwyżki dzwonka po wstawieniu mosiądzu :)
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Wrz, 2013, 08:42:01
IMO blok stalowy poprawi jedynie dynamikę i flutter a podstawą jakiegokolwiek wpływu na brzmienie jest wymienić kostki ze znalu na mosiądz lub coś w ten desen.
Lepszy blok i jego wpływ na brzmienie to IMO mit.
Lepszy blok to lepsza dynamika i flutter .
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 04 Wrz, 2013, 11:17:47

Co Ty gadasz.
Cięższy blok słabszy fluter.

No niekoniecznie. Generalnie bloki znalowe są znacznie mniej sprężyste, przez co reakcja na fluttera jest słabsza, jako, że większa część energii jest absorbowana przez sam blok.
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 04 Wrz, 2013, 15:06:31

Co Ty gadasz.
Cięższy blok słabszy fluter.

No niekoniecznie. Generalnie bloki znalowe są znacznie mniej sprężyste, przez co reakcja na fluttera jest słabsza, jako, że większa część energii jest absorbowana przez sam blok.

Koniecznie, większa masa -> większa bezwładność -> gorszy fluter. Nie wiem gdzie w mojej wiadomości przeczytałeś coś o rożnych materiałach, a jak nie przeczytałeś to nie dopowiadaj.
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: commelina w 04 Wrz, 2013, 15:29:45
Ano to gadam czego sam doświadczałem , sprawdziłeś to aby organoleptycznie ?
Tyle wiem z mego doświadczenia ze te lekkie dają  słabszy flutter , i to zwiększenie bezwładności (masy) dodawało in plus na korzyść ogólnej dynamiki flojda. Z flojdami mam doczynienia od ok 86r i jakoś tak do tej pory to sie zgadzało. Oczywiście gdybyś przekroczył pewien moment to przestaje działać ale tu chodzi o wyważenie całości konstrukcji a nie o podejscie czysto teoretyczne z fizyki.
Naciąg strun masa mostka i naciąg sprezyn to musi ze sobą współgrać jak most bedzie za lekki oraz gdy bedzie za cięzki to bedzie do dupy. Do tego jeszcze dochodzi długość płetwy czyli tam bloku to tez ma wpływ na jakość fluttera.
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 04 Wrz, 2013, 16:27:03

Co Ty gadasz.
Cięższy blok słabszy fluter.

No niekoniecznie. Generalnie bloki znalowe są znacznie mniej sprężyste, przez co reakcja na fluttera jest słabsza, jako, że większa część energii jest absorbowana przez sam blok.

Koniecznie, większa masa -> większa bezwładność -> gorszy fluter. Nie wiem gdzie w mojej wiadomości przeczytałeś coś o rożnych materiałach, a jak nie przeczytałeś to nie dopowiadaj.

Nie w samym Twoim poście, tylko w poście, który cytowałeś.  I niczego nie dopowiadam, zwracam jedynie uwagę na to, że niektóre materiały zachowują się trochę jak tłumik drgań, co w przypadku np porównania znal vs mosiądz ma spory wpływ, IMO większy, niż masa, a co za tym idzie bezwładność.

Ano to gadam czego sam doświadczałem , sprawdziłeś to aby organoleptycznie ?
Tyle wiem z mego doświadczenia ze te lekkie dają  słabszy flutter , i to zwiększenie bezwładności (masy) dodawało in plus na korzyść ogólnej dynamiki flojda. Z flojdami mam doczynienia od ok 86r i jakoś tak do tej pory to sie zgadzało. Oczywiście gdybyś przekroczył pewien moment to przestaje działać ale tu chodzi o wyważenie całości konstrukcji a nie o podejscie czysto teoretyczne z fizyki.
Naciąg strun masa mostka i naciąg sprezyn to musi ze sobą współgrać jak most bedzie za lekki oraz gdy bedzie za cięzki to bedzie do dupy. Do tego jeszcze dochodzi długość płetwy czyli tam bloku to tez ma wpływ na jakość fluttera.

W pełni zgadzam się z Jarkiem, że masę bloku trzeba wypośrodkować, tak, by współgrała z resztą. Warto poszukać najlepszego stosunku  sprężystości do masy bloku. Wydaje mi się, że w większości wioseł będzie to mosiądz, ale to już kwestia strickte subiektywna, jak podobno wszystko, co związane z brzmieniem ;)
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 04 Wrz, 2013, 16:43:25
Sprawdzałem, tutaj moje spostrzeżenia, o flutterze nie napisałem, bo w axisie mostek leży na desce, ale zawsze można ustawić go wyżej żeby sprawdzić i tak tez robiłem.
http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/%28ngd%29-ernie-ball-music-man-axis/msg112346/#msg112346 (http://forum.sevenstring.pl/gitary-barytonowe-i-inne/%28ngd%29-ernie-ball-music-man-axis/msg112346/#msg112346)

No ale nie przerabiałem Tyle gitar co Ty więc, to mógł być odosobniony przyopadek.
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 04 Wrz, 2013, 17:21:00
O ile dobrze zrozumiałem, to wymieniłeś jedynie rozmiar bloku, bo oba były mosiężne :) Ciekaw jestem bezpośredniego porównania bloków o identycznej masie, lecz wykonanych z różnych materiałów. Może ktoś ma możliwość nagrania tego typu porównania?
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: marcineeeek w 22 Wrz, 2013, 14:05:49
Panowie, trwało to chwilkę ale zdobyłem materiał o nazwie Wolfram.
W pierwszym odczuciu po wzięciu do ręki - zajebiście ciężki :)
Nieszczędząc czasu od razu wziąłem się do roboty i tak. Ze względu na to że większego kawałka nie zdobyłem resztę uzupełniłem mosiądzem.
I tak, pierwsze odczucia po zamontowaniu:
Gitara zrobiła się jasniejsza w brzmieniu, szybka no i ten sustain, bez końca :)
W końcu znalazłem to czego szukałem :D

Panowie jak ktoś ma Floyda to tylko Wolfram!!!
Materiał bardzo rzadki do spotkania i drogi ale warto!

W załączniku zdjęcia z zamontowanym już mostkiem wolframowo - mosiężnym oraz, oryginalny block jacksonowski, tytanowy i mosiężny.
 
Tytanowy:
zalety : jasny w brzmieniu
wady: brak pierdolnięcia, drogi, wszystkie wcześniejsze ustawienia wzmacniacza na nowo

mosiądz
zalety: pełniejszy w brzmieniu, dość długi sustain, tani do kupna jak i do wykonania
wady: dzwoni

oryginalny:
zalety: brak
wady: słaby sustain, słabe pierdolnięcie, bez wyrazu w porównaniu z innym

Wolframowy:
zalety: jasny w brzmieniu, bardzo długi sustain, szybki atak, całkiem inna gitara!
wady: ciążko dostępny, drogi
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 22 Wrz, 2013, 14:44:59
Szkoda, że żadnych próbek nie nagrywałeś z poszczególnymi blokami, bo szczerze powiem, że mnie bardzo zaciekawiłeś (szczególnie tym wolframem).
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Wrz, 2013, 14:47:02
Czekamy na iryd i osm :D
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: marcineeeek w 22 Wrz, 2013, 15:03:09
Szkoda, że żadnych próbek nie nagrywałeś z poszczególnymi blokami, bo szczerze powiem, że mnie bardzo zaciekawiłeś (szczególnie tym wolframem).

postaram się zrobić ale dopiero za jakiś czas ponieważ nie mam teraz żadnego dobrego sprzed do nagrywania :)

Czekamy na iryd i osm :D

wolfram nie wziął się zbyle czego.
większość firm produkujących mostki ma go w ofercie więc nic nie stało na przeszkodzie spróbować :)
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 22 Wrz, 2013, 15:33:15
Opowiesz coś więcej? Ciekaw jestem, ze względu na które właściwości akurat wolfram :)
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 22 Wrz, 2013, 16:49:26
Mechaniczne.
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: marcineeeek w 23 Wrz, 2013, 21:13:51
głównym powodem jest masa która jest dwa razy większa od mosiądzu, a co za tym idzie? lepiej przenosi drgania ze spręzyn w deske co w przypadku floydów ma ogromne znaczenie!
naprawdę masa robi wrażenie, taki mały klocek a waży okolo 500g :)

 
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: nikt w 23 Wrz, 2013, 21:40:06
kup wiosło z floydem. narzekaj że Ci sprężyny nie przenoszą drgań strun na deskę. zablokuj floyda, wymień tone block i pisz że poprawiłeś brzmienie gitary z floydem


:D

a tak na serio to się od dłuższego czasu noszę z wymianą bloku na mosiężny w Cooleyu. ciekawy jestem jak zmieni się odpowiedź deski
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 23 Wrz, 2013, 22:55:32
A ja Wam powiem, że flojd flojdem, blok blokiem. Jak wiesło gada zajebiście samo z siebie, to ciężko temu brzmieniu zrobić krzywdę. Blok musiałby być z gówna. Rozumiem wózki, gdzie znal i cynk jako punkt podparcia struny pierdolą wszystko. Ale blok? Standardowy mosiężny wystarczy. Na flutter i tak większy wpływ ma zestawienie masy z długością niż sama masa i przy 42mm rży jak gupi.
A jak wiesło chujowe, to se możecie wymieniać wszystko, blokować most, chuja Wam to da. Coś tam zmieni i to dużo więcej niż w przypadku dobrej gity, ale chujowego charakteru nie zabije. I możecie se pierdolić: ''ale zajebiście wydłużyłem sustajna jak se zablokowałę mostek sztabom z ununtrium''. Gita, która dobrze brzmi sama z siebie z dobrze dopasowanym pickupem i resztą rigu, nawet na zwyczajnym osprzęcie zeżre na śniadanie wszystkie te wydumki.
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Wrz, 2013, 23:18:09
jak wiosło chujowo gra to je lwronk naprawi :D
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: marcineeeek w 26 Wrz, 2013, 20:08:33
A ja Wam powiem, że flojd flojdem, blok blokiem. Jak wiesło gada zajebiście samo z siebie, to ciężko temu brzmieniu zrobić krzywdę. Blok musiałby być z gówna. Rozumiem wózki, gdzie znal i cynk jako punkt podparcia struny pierdolą wszystko. Ale blok? Standardowy mosiężny wystarczy. Na flutter i tak większy wpływ ma zestawienie masy z długością niż sama masa i przy 42mm rży jak gupi.
A jak wiesło chujowe, to se możecie wymieniać wszystko, blokować most, chuja Wam to da. Coś tam zmieni i to dużo więcej niż w przypadku dobrej gity, ale chujowego charakteru nie zabije. I możecie se pierdolić: ''ale zajebiście wydłużyłem sustajna jak se zablokowałę mostek sztabom z ununtrium''. Gita, która dobrze brzmi sama z siebie z dobrze dopasowanym pickupem i resztą rigu, nawet na zwyczajnym osprzęcie zeżre na śniadanie wszystkie te wydumki.
.

Eksperyment wpłyną bardzo korzystnie na brzmienie gitary. Jesli chodzi o sustain w porównaniu z oryginalnym blokiem to jest ze 4x dłuższy i to jest potwierdzone, że blok ma ogromny wpływ na jej sustain i brzmienie!!! Napewno gitara gra inaczej i w moim przekonaniu lepiej!

Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 26 Wrz, 2013, 22:16:18
4x ? You mad, bro?
Spoiler
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 27 Wrz, 2013, 20:57:54
Nie ma to jak forumowe pomiary sustainu :P
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 30 Wrz, 2013, 10:22:32
Nie ma to jak forumowe pomiary sustainu :P

Jedni mierzą sustain, inni długość prącia... ale tylko mierzący wie jaka jest prawda ;)
Tytuł: Odp: Block sustainer, floyd rose
Wiadomość wysłana przez: commelina w 30 Wrz, 2013, 12:27:50

Eksperyment wpłyną bardzo korzystnie na brzmienie gitary. Jesli chodzi o sustain w porównaniu z oryginalnym blokiem to jest ze 4x dłuższy i to jest potwierdzone, że blok ma ogromny wpływ na jej sustain i brzmienie!!! Napewno gitara gra inaczej i w moim przekonaniu lepiej!

Obawiam się że "ze " może być kluczowe dla pomiaru no i nie mamy materiału wyjściowego czyli punktu odniesienia, a szkoda :P

Gdybyż to była wyjściowo 1s to i ze 10x nie zrobiło by wrazenia ;)

Obawiam się również, ze gizmi trafił w sedno.