Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: admaxo w 11 Lip, 2013, 14:37:59

Tytuł: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 11 Lip, 2013, 14:37:59
Mam problem. Będę niedługo szukał wzmaka lub jakiejś cyfry.
Na razie waham się między:
Laney IRT Studio
POD XT Pro
Eleven Rack
Ma obsłużyć własciwie wszystko- od bluesowego plumkania do bździągu w drop E. Co wy byście wybrali?
Tytuł: Odp: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 11 Lip, 2013, 14:56:59
Jeśli ma obsłużyć wszystko to cyfra. Jeśli masz bardziej skupione upodobania to tylko real thing da Ci pełną satysfakcję, inaczej będziesz kombinował i zmieniał graty jak ja. :D
Tytuł: Odp: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 11 Lip, 2013, 15:06:44
Ale ten ironheart to jest całkiem fpytkę! Bym sobie go wkręcił w półkę biurka:D

Nigdy nie słyszałem laneya wiedząc że to laney, jak te wzmaki brzmią? W sensie jaki jest charakter przesteru i granice nakurwu który można osiągnąć?
Tytuł: Odp: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: Aron04 w 11 Lip, 2013, 15:41:06
Powiem szczerze wczoraj ogrywałem Koch-a Studiotone i jest świetny 40W głośny jak cholera i siedzi świetnie w paśmie. Jak dla mnie świetna paleta barw duże możliwości, ukręcisz spokojnie bluesa na OD i rzeźnię na OD+ świetny czysty i Mid Shift, Bright. Wymagający nic się przed nim nie ukryję, ale starałem się wczoraj ukręcić na kanale OD+ coś na wzór Bonamassy, a za chwile coś z pierdolnięciem i nie miał najmniejszego problemu, po rozkręceniu nabierał kompresji i odżywał. Jak dla mnie ten wzmak ma charakter i jak dozbieram to się na niego rzucę. Na sklepie stała jeszcze Supernova. Wg mnie najciekawsze wzmaki które utkwiły mi w pamięci to H&K Triamp, Koch Studiotone.
W cyfrowe wzmaki teraz bym nie wchodził aczkolwiek ze wszystkiego można wycisnąć podczas nagrywania, kwestia wiedzy.
Tytuł: Odp: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 11 Lip, 2013, 16:08:17
Nie szalał bym tak z tymi 40w na el84 mając informację że kolega zamierza grać "bździągi w dropped E" ;)
Tytuł: Odp: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 11 Lip, 2013, 17:07:54
Zapomniałem dodać, że jeśli lampa to albo bardzo mała albo z redukcją mocy.
Tytuł: Odp: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 11 Lip, 2013, 17:43:50
Oj tam Adaś, nie grymaś. Pedał volume w pętlę, powerbreak między wzmak a kolumnę i 100w w mieszkaniu nie straszne. A brzmienie zupełnie inne...
Tytuł: Odp: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 11 Lip, 2013, 17:46:55
A brzmienie zupełnie inne...
niż mała, dobra lampa rozkręcona na full :D
Weź ode mnie Line 6 Spider Valve 112 za 1200 zł. ;D
Pffff...
Tytuł: Odp: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: Myxu w 11 Lip, 2013, 18:33:02
Co kto lubi i do czego ;)
Jeśli 90% to to bluesowe plumkanie to może i tak.
Jeśli 90% to bździągi w dropped E to się nie zgodzę z treścią między wersami ;)
A przynajmniej tak to by wynikało z mojego doświadczenia. Z małych lampek można wycisnąć agresywne brzmienie, ale do zwartego potężnego dołu te watty się przydają.
Tytuł: Odp: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 11 Lip, 2013, 18:34:40
Ale te watty także kosztują ;)
Tytuł: Odp: Laney czy cyfra- dylemat
Wiadomość wysłana przez: youshy w 12 Lip, 2013, 11:11:40
Mam problem. Będę niedługo szukał wzmaka lub jakiejś cyfry.
Na razie waham się między:
Laney IRT Studio
POD XT Pro
Eleven Rack
Ma obsłużyć własciwie wszystko- od bluesowego plumkania do bździągu w drop E. Co wy byście wybrali?

Idź, ograj IRT i zobacz czy Ci siedzi. Jak siedzi to weź, jak nie to nie. To samo z podem i elevenem.

ALE jak chcesz grać bździągi w E - 100% cyfra IMHO!