Gitarę kupiłem dawno temu ale NGD nie zaszkodzi :D Parę lat temu (8, miesiąc po mojej komunii :devil:) postanowiłem kupić sobie jakaś gitarę za otrzymane pieniądze. Wybierałem między nowymi BC Richami, Ibanezami Gio i innym tanim syfem, lecz znajomy ojca polecił mi żeby kupić starą używkę. Znalazłem wtedy na Allegro Ibaneza z nieprodukowanej serii Rx z roku 1994 , niestety nie mogę znaleźć nigdzie jaki to model (pewności nie mam ale chyba rx170). Gitara kosztowała 600zł, była z pokrowcem i innymi gratami.
Wykonanie
Gitara jest wykonana bardzo porządnie, "na sucho" brzmi jasno i dość głośno (mam/miałem porównanie z Ibanezem RG 420 z lipy który brzmi jak styropian). Gryf jest dość okrągły, profil mniej więcej taki jak w Fenderach, radiusa nie znam ale wolę mniejsze (około 10"). Korpus wykonany jest z olchy, gryf z klonu. Przez środek gryfu idzie pasek ciemniejszego drewna (podobno mahoń). Jedyne do czego mogłem się przyczepić to klucze które wymieniłem u Adriana Pierożaka w Gdyni. Polecił on aby gitary pod żadnym pozorem nie sprzedawać bo podobno takiej drugiej nie znajdziemy. Mostek to jednostronne tremolo którego nigdy nie użyłem. Elektryka bardzo ładnie polutowana. Wyprodukowana została w Koreii. Brzmienie
Na sucho brzmio bardzo jasno i głośno. Dużo lepiej niż produkowane dziś Ibanezy z lipy. Seryjne pickupy sprawdzają się maksymalnie do D, potem delikatnie mulą. Jako że stroję ją w C/B zamówiłem sobie Bare Knuckle Painkiller pod most na którego właśnie czekam. Układ przetworników to H-S-H, pickupy to podobno ibanezowskie AH. Zużyciu podległo gniazdo jack które wymieniłem na neutrika. Na wzmacniaczu brzmi równie jasno i klarownie. Niestety nie mam żadnych próbek które nadałyby się do odsłuchania :lol: Jestem bardzo ciekaw czy Bare Knuckle Painkiller poprawią klarowność w niskich strojach.
Zajebisty, witam w rodzinie RT/RX koreańskich :D http://ibanez.wikia.com/wiki/RX170 (http://ibanez.wikia.com/wiki/RX170) tutaj masz więcej info, plus to, że masz pan sklejkę w korpusie :D
Życia nie rozwalił, zdziwiłem się tylko bo nawet w katalogach piszą że to olcha http://www.ibanez.co.jp/anniversary/expansion.php?cat_id=208&now=8 (http://www.ibanez.co.jp/anniversary/expansion.php?cat_id=208&now=8) . A może to sklejka z olchy, chuj wie. Ważne że da się grać . :headbang:
Nie no, pewnie, że się da. Seria EX też jest z plywood czy z hardwood, a ludzie dobrze się o niej wyrażają :D Pewnie aby ostatecznie się przekonać, wystarczy odkręcić płytki i zajrzeć do cavity z sprężynami czy komorą elektroniki. Nie mniej, cholernie miło powitać RX bo tak jak RT kurewsko rzadkie modele w Polszy. No i Twoja wygląda na bardziej sfatygowaną niż moje RT :D
Jeśli chodzi o Wiki to bardzo bym uważał :P a po tak małej dziurce po wkręcie, nie jesteś w stanie stwierdzić czy to drewno czy sklejka. Graj pan i nie pacz na to, sklejka nie sklejka byle dawała zadowolenie z grania i sałndu ;)
Może RT też jest z normalnego drewna a nie Plywood :devil:
Bo jest z normalnego, olchowego drewna? Dziwne aby nie były, skoro sam Timmons pokazywał swoją facjatę na katalogach z RT w łapie i grał(może gra dalej) na tej serii i nawet mój, najniższy model z serii, waży przyjemnie w łapie :D
Ale nie ma co się turbować, man! Plywood w tamtych czasach to co innego niż teraz. Gdzieś zaczytałem, że to tzw. sklejka lutnicza i specjalnie jest robiona abyś nie miał mebla :D Także chill