Właśnie się doczekałem nowiutkiego MG Fendmessa, jeszcze sam nie zdążyłem podpiąć. Mieszkam ok 16km od Oświęcimia jeśli nie przeszkadza odległość to zapraszam :)
W niedzielę zrobię mu sesję porno i się tu pochwalę :)
Bugera niestety ostatnimi czasy stała się zbyt wadliwa :-\ Nawet wywalili ją z oferty niektórych polskich sklepów także celuj w MG (mam polecam) albo pozostałe z wymienionych powyżej :)
Tytuł: Odp: [przetestuję] Wzmacniacze MG
Wiadomość wysłana przez: oz w 14 Kwi, 2013, 11:25:10
raczej chodzą słuchy, że z bugerą jest właśnie odwrotnie te nowsze są stabilniejsze
Bardzo polecam Bugery, cena-jakość powala na kolana a ostatnie serie maja wyeliminowane błędy które powodowały awarie (plastikowa złączka). Sam posiadam model 6262 jeszcze ze starej serii, odpiąłem napis Bugera z grilla i wielu doświadczonych metaluchów przecierało oczy ze zdziwienia gdy mówiłem im co to za piec ;)
No skoro Jet City JCA50h jest znów w Tumanie i to za 1200PLN, to w sumie nie mam pytań. Miałem bezpośrednie porównanie tego wzmaka z Bugera 6260/6262. Powiem tak, w tej samej cenie brał bym Jet City, czemu? Bo wzmak ma znacznie ładniejszy clean, i ciekawszy przester. Co prawda, bez dopałki może co niektórym brakować trochę agresji w brzmieniu (nie gainu!), ale po dopaleniu kapcie z nóg spadają, a dopałka od Puff'a np. to śmieszna kwota.
Kup tego Jet City JCA50h, a zaoszczędzone piniążki włóż w porządną pakę, np Buzzaro 212 którą sam mam, nie zamierzam się pozbywać, i wiem, że z tym wzmakiem gada kozacko.
I gówniane filmiki mojego autorstwa:
JCA100h Bugera 6260
Może nie są to najlepsze nagrania, ale nagrane na tych samych sprzętach więc jako takie porównanie jest. Oczywiście na live jest lepiej.