kurde... chciałem to samo co hesu miał na merlinach...
A niech mnie całują w kakaowe oko. Poszukam jakiejs fajnej używki
Polecam kokainę, kasy starczy na ledwie parę dni, ale za to jakie wrażenia!
Tytuł: Odp: Kto pomoże dogadać się z mayo?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 03 Mar, 2013, 08:59:14
Odradzam Mayo. Zamówiłem tam LP w barytonie wg. mojej specki. Efekt był taki:
Wiosło przyszło po 3 miesiącach bez strun przez korpus, tylko z normalnym mostkiem (struny przez korpus to była wtedy dopłata w granicy 200zł). Dzwonie się dopytać grzecznie "wtf?". A koleś na to że jak nie nagrywam w super hiper studio w szwecji to mi te struny przez korpus są niepotrzebne i nie poczuje różnicy, więc nie wie o co mi chodzi. Wkurwiłem się. Z racji że gitara i tak szau nie robiła Wysłałem im to wpizdu - kase zwrócili, ale za przesyłke już nie - lamery jebane.
Ogólnie stękają przy wszystkim co im proponujesz - przy błędach gadają jakieś pierdoły z kosmosu. Uważam że jeżeli wydajesz gdzieś 4-5k to możesz wymagać lepszego podejścia do sprawy, pomijając już kwestie jakości produktu. Mayo zszedł na psy.
Tytuł: Odp: Kto pomoże dogadać się z mayo?
Wiadomość wysłana przez: Yony w 03 Mar, 2013, 09:22:39
Odradzam Mayo. Zamówiłem tam LP w barytonie wg. mojej specki. Efekt był taki:
Wiosło przyszło po 3 miesiącach bez strun przez korpus, tylko z normalnym mostkiem (struny przez korpus to była wtedy dopłata w granicy 200zł). Dzwonie się dopytać grzecznie "wtf?". A koleś na to że jak nie nagrywam w super hiper studio w szwecji to mi te struny przez korpus są niepotrzebne i nie poczuje różnicy, więc nie wie o co mi chodzi. Wkurwiłem się. Z racji że gitara i tak szau nie robiła Wysłałem im to wpizdu - kase zwrócili, ale za przesyłke już nie - lamery jebane.
Ogólnie stękają przy wszystkim co im proponujesz - przy błędach gadają jakieś pierdoły z kosmosu. Uważam że jeżeli wydajesz gdzieś 4-5k to możesz wymagać lepszego podejścia do sprawy, pomijając już kwestie jakości produktu. Mayo zszedł na psy.