Forum Sevenstring.pl
Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: nikt w 21 Sie, 2008, 20:10:37
-
Witam
sprawa dotyczy odprawy z dnia 17-06-2008 roku Sad 391040/003977
W załączeniu SAD oraz potwierdzenie zapłaty w wysokości 227,00 PLN
Proszę o dopłatę kwoty 30,00 PLN , bowiem Urząd Celny zrobił błąd w podsumowania kwoty wpisując kwotę 227,00 PLN ,zamiast 257,00 PLN
Proszę o przesłanie potwierdzenia dokonania dopłaty, aby sprawa nie trafiła do firmy windykacyjnej
ciach, nazwisko i imie wycieto
ani przepraszam ani pocaluj mnie w dupe tylko cos im sie pojebalo i mnie firma windykacyjna strasza po ponad 2 miesiacach . nosz kurwa mac ::) ???
-
Tak sie szmacić za 30zł ???
ogólnie to bardzo miła panuje tam atmosfera, pamiętam ile sie natańczyłem przez 2 dni żeby 60zł opłaty celnej za mój samochód zapłacić, brakowało, że bym mokrą szmatą po ryju dostał bo literówkę zrobiłem
-
tam tzn w tym tym konkretnie oddziale Raben??
-
ja pierdole, ludzie to jebani debile, to juz naukowo stwierdzone, ale urzedasy to jest poprostu ostatnie stadium zgnilizny i patologii spolecznej
-
odeslalem maila z zapytaniem o co chooo bo na taki ogolnikowy mail to mozna kazda kwote z kazdego powodu wyludzic
-
a to kurwa jeszcze mailem przyszło??!! Ja bym powiedział, że was pierdole, mówisz, że biorą 100zł za obsługę celną - jak się pomylili to ich strata. I chuj!!
-
czekam co odpisze bo dokladnie 30zl zaplacilem kurierowi za ponowna odprawe w niemczech po tym jak mi raben paczke do singapuru odeslal (SIC!), i domyslam sie ze poprostu nie podpieli sobie papierow i chca zebym drugi raz za to zaplacil
-
s*@**#**#... z własnego doświadczenia wiem tyle, że paczka z usa idzie do polski w 7 dni (pocztą!!!) po czym leży w UC przez następny miesiąc. A B S U R D.
(fedexem paczka wysłana w piątek, w poniedziałek (!!!) była w polsce ale z cleniem póki co nie wypadają lepiej...)
-
clo zajmuje tyle samo bez wzgledu czy to poczta czy kurier
moja sprawa sie konczyla tak ze musialem doplacic, przeprosin za pomylke nie uslyszalem, nie odpisali. za to chyba babka za mocno zjebalem bo na drugi dzien byly przeprosiny ze chyba sie nie zrozumielismy z ta firma windykacyjna....
-
a ja sie wkurwiłem...
czekam na przesyłke ze stanów - wartość celna 55$, koszt wysyłki 75$ - i dzwoni do mnie gość z agencji celnej, ze paczka jest skierowana do indywidualnej odprawy. Ja mu na to - jak to!? przeciez wartość jest poniżej 45Euro, no to on, że sama przesyłka kosztuje 75$... kurwa!! przeciez wartość celna jest 55$.
Ja wiem, ze cło to się zlicza od sumy wartość + koszty przesyłki, ale chyba czy paczkę oclić to ocenia się na podstawie wartości celnej - tak w każdym razie zawsze było...
Poza tym, skurwysyny wyjebane w dupe od lutego podnieśli ceny o 100%... Za osługę celną wtedy chcieli 50zł, teraz krzycza 100zł... Kurwa... :/
-
przeciez wartość celna jest 55$.
nie jest. zawsze mi liczyli jako wartosc plus przesylka a juz clili parenascie paczek i mi i marudzie jak mu pomagalem
a co do kosztu odprawy to i tak Cie tanio skasowali. srednio za wioslo braly rozne urzedy ok 200zl. ZLODZIEJE. najbardziej mnie wkurwiaja jednak trzy sprawy
1. ze do kosztow odprawy doliczaja przesylke kurierem do mnie... przeciez ja juz zaplacilem za przesylke wiec hui mnie to boli ze ja zgarneli po drodze, ja jej nie dostalem pod drzwi wiec jakim prawem mam placic 2 razy za przesylke
2. paczki przewaznie mi otwierali zeby sprawdzic co sie da zajebac a czego nie ma na liscie przewozowym... OK luz. ale jak wysylam wioslo to niech potem je zapakuja tak jak bylo a nie wyrzucaja wszystkie gabki ze srodka ktore maja je chronic.
3. jakim prawem nadaja paczke do mnie kurierem bez ubezpieczenia skoro ja zaplacilem za przesylke z ubezpieczeniem na podana wartosc :/
-
nikt ja wiem, ze jak się cło nalicza to jest od wartości celnej + przesyłki, ale wielokrotnie było tak, że dostawałem paczki, które były nawet ponad te 45E, bez przesyłki i ich nie clili jak siostra do mnie wysyłała płyty/książki czy co kolwiek. A jakby doliczyli do podanej wartości celnej koszty przesyłki to wartość by opiewała na ponad 100E spokojnie.
A teraz sie dopierdalają jak mogą.
"1. ze do kosztow odprawy doliczaja przesylke kurierem do mnie... przeciez ja juz zaplacilem za przesylke wiec hui mnie to boli ze ja zgarneli po drodze, ja jej nie dostalem pod drzwi wiec jakim prawem mam placic 2 razy za przesylke"
Jak clili mnie z shipsmarta to sam odbierałem, więc nie wiem, ale poczta polska nie dolicza. Jak paczka szła EMSem do dostajesz ją kulturalnie Pocztexem później, za co nie płaciłem.
"2. paczki przewaznie mi otwierali zeby sprawdzic co sie da zajebac a czego nie ma na liscie przewozowym... OK luz. ale jak wysylam wioslo to niech potem je zapakuja tak jak bylo a nie wyrzucaja wszystkie gabki ze srodka ktore maja je chronic. "
W shipsmart mi nie otwierali, zobaczymy jak bedzie teraz, ale jak ściągałem 2 gitary normalnie USPSem i pozniej PP to były otworzone i przejrzane do końca, a dostałem je bardzo ładnie zapakowane. Wzorcowo niemalże. Nie zorientowałbym się, że paczka była otwierana gdyby taśma klejąca nie była zamieniona na PP-użąd celny.
Co do 3 to się nie wypowiem, bo nie mam doświadczenia.
Ale te koszty odprawy mnie strasznie wkurwiają. Chyba do UOKiK się przejdę, bo przecież oni tam mają monopol, paczka idzie jednym kurierem, który ma podpisaną umowę z agencją i tej później zmienić nie możesz - ceny mogą podyktować jakie chcą. Za wypełnienie jednego gównianego dokumentu, którego sam nie możesz wypełnić tylko dlatego, że nie masz pieczątki - agent celny...