Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: metal w 08 Sie, 2008, 14:03:53

Tytuł: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: metal w 08 Sie, 2008, 14:03:53
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi99.photobucket.com%2Falbums%2Fl287%2Fsetuser%2FModeracja%2Foftop.gif&hash=47ef3e1351bfd6a86be230f1a58291c90b4e4d66)

Wyciagniete z tematu o Vaderach, trzymamy sie watkow na forum, ok?

[...]ale napisz czy ta mese masz sprzed czy po 2005 roku, choci i celestiony czy masz angielskie czy chinczyki (na nich tez pisze made in england ipswich wiec data jest najlepszym wzynacnikiem, te chinczyki to niestety padlo, wala takim piachem ze uszy bola i zero srodka
Tytuł: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: m4ody w 08 Sie, 2008, 14:06:21
Ok sprawdze, ale wydaje mi sie, ze na angielskich, bo fajnie chodzi. Na pewno duzo lepiej od mojej byłej nb na v30  :-\

Wstępnie mamy ustawiony koncert we Wrocku w listopadzie więc będziesz miał okazje przetestowac  ;)
Tytuł: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: skarhead w 19 Sie, 2008, 09:56:05
ale napisz czy ta mese masz sprzed czy po 2005 roku, choci i celestiony czy masz angielskie czy chinczyki (na nich tez pisze made in england ipswich wiec data jest najlepszym wzynacnikiem, te chinczyki to niestety padlo, wala takim piachem ze uszy bola i zero srodka

Metal a to nie zalezy przypadkiem od "przełamania" się głosników?

Bo to też ważne - porównywałeś rozegrane paczki czy nie ?

W wypadku kolumn które ogrywaliśmy różnicy raczej nie było (PO) rozegraniu - nie większe niż wynikające z konstrukcji.
Tytuł: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: metal w 21 Sie, 2008, 15:00:19
To nie przelamanie glosnikow:

V30 angielskie : http://www.voila.pl/166/2y0g1/?1

V30 chinskie:  http://www.voila.pl/168/5rmjj/?1

Niestety chinskie tez sa podpisane made in england ipswitch, one sa robione w chinach a jakis tam ostateczny montaz w anglii, ale glowy nie dam bo nie wiem jak jest dokladnie. Nie wiem tez jak je rozroznic. Zdaje sie rok 2005 to jest okres przeniesienia produkcji.

Kumpel ma 2 letnia mese i dokladnie to tak gra (chinskie) wali siara nawet jak sie skreci na piecu.
A moj engl ladnie wali srodeczkiem [stary engl na V30] i zero siary nawet jak glowe ustawisz na wprost glosnika. Zupelnie inne brzmienie.
Tytuł: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Page_Hamilton w 21 Sie, 2008, 17:17:41
Chyba ktos zapomnial jeszcze dodac, ze w tej pierwszej probce odkrecil presence na full :) No bez przesady. V30 w Chinach skladaja od 2005 ? Jesli tak, to ja porownywalem 2 paki Mesy. Jedna raczej sprzed 2005 i jedna roczna...brzmialy tak samo.

P.s. ale jak by nie patrzec to kazda paka na ktorej gralem (z wyjatkiem Orange, ale ona sama w sobie jest ciemna) brzmiala taka straszna siarka :D nawet po skreceniu presence i treble do 0 przy basie i resonance na 8 i 5 (!!!)
wiec moze wszystkie glosniki byly chinskie ? :|
Tytuł: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: el-biczel w 21 Sie, 2008, 17:28:35
Nie wiem co to za bajki z made in england na chińskich głośnikach, bo mialem g12h, na ktorych kulturalnie bylo napisane made in china. grały bardzo dobrze. a ze paka leci to git
Tytuł: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: metal w 21 Sie, 2008, 17:34:32
Ja tych probek nie robilem wiec sie nie wypowiem. Ale podobno test byl studyjny, wszystko to samo, ta sama paka, gitara, i ustawienia, tylko zamiana glosnika. Nie testowalem 2 takich samych paczek. Ale jak wspominalem kumpel ma mese 4x12 2 letnia a ja mam engla 4x12 zdecydowanie na angielskich i w zasadzie na moj sluch roznica jednak taka jest. Kazdy moze miec swoje zdanie, ale Pan Mikos, czy Ostry moga potwierdzic moje zdanie.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 21 Sie, 2008, 23:53:16
Ja porównywałem Engla 4x12" z Mesą 2x12" i zdecydowanie te paczki inaczej brzmią. Mesa bardziej przestrzennie, i  ciut jaśniej (a ile w tym zasługi głośników, trudno mi powiedzieć). W każdym razie,  metal, moze to być właśnie różnica pomiędzy pakami a nie samymy głośnikami. Ale gdybać nie będę, bo nie wiem z którego roku mam Engla, chyba ze ktoś wie kiedy gitarnik z IRA przerzucił sie na Mese :)
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: el-biczel w 21 Sie, 2008, 23:56:39
metal to może być kwestia różnic w paczkach a nie samych głośników, ale nadal chciałbym się dowiedzieć skąd te rewelacje o chińskich celestionach podpisywanych made in england? bo to mnie frasuje..
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Page_Hamilton w 22 Sie, 2008, 00:09:57
A moglby ktos napisac od kiedy zaczeto produkowac V30 w Chinach ?
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: metal w 22 Sie, 2008, 07:29:46
Zapewne roznica konstrukcji ma spore znaczenie. Maja takie same glosniki wiec powinno to choc troche miec zblizony sound. Engl juz blizej ma do VHT na eminance niz do tej mesy. Ta mesa nie byłaby zla gdyby nie tony siary jakie prodokuje i mozliwe ze dosc dawno temu pojechalem Mese DR small logo bo testowalem na ten paczce mesy i lipa byla straszna.
Kiedys sam olewalem ten problem ale gdy przyszlo mi wybrac paczke spotkalem sie z wieloma opiniami, czesc ze nie ma roznicy, czesc ze roznica jest spora no i natrafilem na te probki.
Swoja droga tez logiczy jest fakt ze paczki na eminance robia teraz furore np Vader,  jezeli rzeczywiscie te Celki tak w huja polecialy.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: el-biczel w 22 Sie, 2008, 10:25:27
Przypomniałem sobie jeszcze, że Mesa ładuje głośniki od zewnątrz a ENGL od środka(albo na odwrót, albo coś popierdoliłem ;)), a to podobnoż też ma duże znaczenie.
Co do Eminence i Celestiona to Andy Sneap robił kiedyś porównanie paczek i celestiony zjadały eminenca, a Mesa wcale nie wypadła tam najfajniej.
A takiemu anonimowemu testowi, jaki Ty zamieściłeś raczej nie ufam, a Andy'emu raczej już tak :)
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: skarhead w 22 Sie, 2008, 10:29:10
Przypomniałem sobie jeszcze, że Mesa ładuje głośniki od zewnątrz a ENGL od środka(albo na odwrót, albo coś popierdoliłem ;)), a to podobnoż też ma duże znaczenie.

BARDZO duże - zwłaszcza jeżeli chodzi o szybkość reakcji i projekcję brzmienia.

Także kubatura i tłumienie - duża niewytłumiona krowa jak recto standard będzie wolniejsza w reakcji , bardziej konturowa (też skutkowało to w mojej paczce zdecydowanie made in US/UK podbitą góra )
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Page_Hamilton w 22 Sie, 2008, 18:32:45
Czyli mowicie, ze ENGL na V30 bedzie szybszy i bardziej srodkowy ? To jak musza byc glosniki zamontowane zeby jaki efekt uzyskac ? Moznaby to krotko wyjasnic:)
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: neyoam w 22 Sie, 2008, 18:50:56
Z tego co się orientuję to ENGL ma głośniki montowane od zewnątrz i na dodatek tylnia ściana paczki jest tłumiona jakąś gąbką.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: pan mikos w 22 Sie, 2008, 19:45:54
... Kazdy moze miec swoje zdanie, ale Pan Mikos, czy Ostry moga potwierdzic moje zdanie.

Potwierdzam :)
Ta paka Mesy o ktorej mowa rzeczywiscie gada jak ta "chinska" probka - siara i zmulony dol. Powiem, że jak sie przepialem w nia z mojego dziadowskiego Laney'a 4 x Celestion sev80 to zrobiłem wielkie "Pffff".
Nie wiem czy historia o chinskich i angielskich v30 jest prawdziwa, jesli nie i wszystkie paki Mesy brzmia tak, to to jakies gowno jest i tyle :)

Moje jakies tam doswiadczenie ze sprzetem mowi, ze nie ma bezwzglednie dobrych, albo zlych paczek. Paka musi do heada pasowac. Na tej maglowanej Mesie Krank Revolution brzmi bardzo fajnie, chyba fajniej niz na Englu Metala, ale np. Uberschall na zupelnie na niej nie brzmial. Zero srodka, mul i piach, korekcja nic nie dzialala. Kopara mi opadla bo slyszalem jak Bogdan nakurwiał megatonami środka w połączeniu z paką Engla. W zasadzie z ta Mesa chyba tylko Krank sie dogadal.
Dlatego też wierzę, że te próbki mogą być prawdziwe, zwyczajnie head mogl pasowac do "angielskich", a z "chinskimi" sie gryzl, co nie znaczy, ze te paki pod innym headem nie zagadalyby zupelnie inaczej.
A tak na koniec powiem, ze mi to w zasadzie dynda, bo bede sie przesiadal na VHT FatBottom (Eminence) bo moj 5150 z nia gada tak zajebiscie, ze nawet Sneap mnie nie przekona, ze jest inaczej :)
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Hyperial w 12 Wrz, 2008, 01:27:49
Dobra, pragnę się wypowiedzieć, bo ostatnio wyrobiłem sobie pewne moje własne zdanie, którego nie mam zamiaru zmienić. Wiecie co Wam powiem o tych V30 made in UK i made in China? Gówno prawda. A jeśli nawet jest fabryka u żółtków, to też gówno prawda. Poniżej moje obserwacje w formie tekstowej.

Dwa dni temu z kumplem postanowiliśmy rozwiać wszelkie ploty i nieścisłości o V30 UK/China. Przedmiot badań Mesa DR i dwie paki Rectifier Standard Slant na V30. Jedna paka rok produkcji bodaj 2003 - 2004 (ręki nie dam obciąć,ale bankowo sprzed 2005), lekko poobdzierana, rozegrana, pokoncertowa, druga nówka zakupiona w zeszłym roku, ale też rozegrana, po kilku sporych gigach. Dla pewności odkręciliśmy tylne pokrywy i ujrzeliśmy na głośnikach w dwóch pakach różne naklejki oraz inne odcienie koszy głośników. Wniosek? Jedne są rzekomo made in China, które? Te które zagrają rzekomo gównianie.

Podłączyliśmy jedną pakę, potem drugą - na tych samych ustawieniach oczywiście. Zrobiliśmy taki myk chyba z 5 razy - i wiecie co? GÓWNO PRAWDA! Graja tak samo. Głuchy nie jestem i wiem co to znaczy tak samo. Tyle powiem o tych ściemach odnośnie różnic pomiędzy chińskimi a angielskimi V30.

I teraz apel do towarzyszy. Przestańcie wypisywać takie głupoty, bo ludzie się naczytają i potem mają dylemat, żeby aby nie kupić paki na V30 z Chin, bo gadają do bani. Sam byłem przed takim dylematem po przeczytaniu tego forum i na szczęście w porę się ocknąłem i wyczaiłem, że to ściema. Mam B-52 na V30 i jestem zadowolony. Nie ma żadnej różnicy w brzmieniu pomiędzy V30 UK a V30 China jeśli takowe są.

I tu jeszcze taka uwaga do powyższej wypowiedzi pana metal. Jak można porównywać paki Mesy i Engla na V30 skoro te dwie mają różną koncepcję brzmienia i gadają zupełnie inaczej? Przeca to bez sensu.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 12 Wrz, 2008, 01:57:21
czyli jestes taki obeznany i grasz na b-52 sorki ale v30 to gówno nawet w mesie z 2k  :( wiec nie widze problemu
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 12 Wrz, 2008, 02:01:00
wszystko to samo, ta sama paka, gitara, i ustawienia, tylko zamiana glosnika.

słowo klucz. jeżeli brzmienie się zmieniło tak po zmianie głośnika z zachowaniem reszty czynników (ustawienia, gitara, PAKA) to jednak coś tu jest nie tak.

Rożnica tylko jedna...Metal dał nam próbki a Tobie mamy wierzyc na słowo. Chyba rozumiesz sam że próbki są wiarygodniejsze dla nas niz Twoj słuch i Twoje wrazenia. Z 2 strony jednak głupota jest wybierac poczake po napisie na głosniku, najlepiej obadać.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: metal w 12 Wrz, 2008, 08:43:31
JA te probki sam dostalem wiec nie gwarantuje ich autentycznosci. dostalem je od jednego goscia z ktorym sam toczylem bitwe ze pewnie roznica jest niewielka on twierdzil ze spora a gosc dosc dobrze zna sie na sprzecie. Jak napisalem test podobno byl na tej samej gicie, headzie, ustawieniach galek i mikrofonu, nawet paka ta sama wymieniany byl glosnik.

Czy jest to rzeczywscie prawada 100% pewnosci nie mam. Ale moje obesrwacje sa takie ze moj engl na v30 gada podobniej do VHT na eminace niz do tej mesy. Mesa wsciekle wali dołem i obzydliwa siara ktorej sie nie da skrecic. Gosc do tej paczki mial mese DR small logo na nowych lampach i gadalo to fatalnie, gorzej od randalla RH 100. kazdy head na tym siarzy potwornie.
Jasne ze porownywanie mesy i engl nie jest miarodajne bo zupelnie inna konstrukcja, ale idac tym tropem dojdziemy do faktu ze glosnik nie ma znaczenia i nie ma wogole wplywu na brzmienie a liczy sie konstrukcja paki.
Miałem kiedys pake mesy 2x12 na V30 i nie miala grama takiej siary.

Ja niechce nikomu nic udowadniac ani odstraszac od zakupu a jedynie dobrze go przemyslec. Swego czasu zrobilismy testy z 5 headow i 3 paczek i nie dalo sie okreslic najlepszej paczki. dobre zestawienie head + paka to nie lada wyczyn. Bogner np najlepiej chodzi na englu, na mesie sssie jak tranzystor a na VHT malo nie wypluje glosnikow. DR i 5150 najlepiej chodzily na VHT a krank na tej mesie, choc niestety siara nie daje zyc.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: el-biczel w 12 Wrz, 2008, 09:35:59
metal dał próbki, ale nie wiadomo skąd zrobione. Osobiście takim nie ufam.

Moim zdaniem, głowną wojne Eng/China, rozpędzają ludzie, którzy dużo handlują sprzętem i spekulują cenami starszych gratów :D
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Hyperial w 12 Wrz, 2008, 11:12:50
Wiecie, nie mam zamiaru nikogo przekonywać.Póki co wszelkie spekulacje na temat V30 UK/China pochodzą z neta od ludzi, którzy nie potrafią powiedzieć nawet czym się różni angielski od żółtkowego. :) Więc uważam, że skoro nie ma dowodu na to, że któryś jest z Chin, powinno się uciąć rozmowę, a nie wkręcać wszystkim wszem i wobec, że takie same głośniki wyprodukowane gdzieś indziej grają jak kupa. Jeśli nie ma miarodajnych dowodów, nie ma w ogóle problemu.
Ograłem te pacze i stwierdziłem, że nie ma różnicy pomiędzy driverami sprzed 2005 i nowszymi . Jeśli ktoś nie chce uwierzyć, to jego sprawa. :)
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Wrz, 2008, 14:14:38
DR i 5150 najlepiej chodzily na VHT

Dokładnie proszę, co dla Ciebie znaczy najlepiej? Bo może grasz gej-trasz więc jest dobrze, a jak ktoś gra hewi-rzeźnie to woli sam dół  :D
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 13 Wrz, 2008, 12:11:00
Ja sie niezle zdziwilem, jak podpielismy ostatni na salce, do engla 2x12 na v30 bandyte... PM brzmial lepiej niz na fireballu, co mnie torskze zaskoczylo :| Fireball na tej paczce mial zdecydowanie wiecej siarki na PM ;/ Wkur.. sie troszke ;] MOze inna paczka bedzie odpowiedniejsza do fireballa...
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: pan mikos w 13 Wrz, 2008, 12:20:29
Ja sie niezle zdziwilem, jak podpielismy ostatni na salce, do engla 2x12 na v30 bandyte... PM brzmial lepiej niz na fireballu, co mnie torskze zaskoczylo :| Fireball na tej paczce mial zdecydowanie wiecej siarki na PM ;/ Wkur.. sie troszke ;] MOze inna paczka bedzie odpowiedniejsza do fireballa...

Tak jak pisałem wyżej, z jedną paką head może brzmieć zajebiście z inną przejebanie. Taka to już natura tego sprzętu. Tu się sprawdza święta zasada "ograj zanim kupisz"...
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 13 Wrz, 2008, 13:20:35
W niedziele, bede ogrywal pake engla 4x12 na v60
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 14 Wrz, 2008, 01:35:15
sorki ale mesa na v30 z 2k wali kupą i nie robi roboty juz vs100 na paczce otwartej hiwatta lepiej zaspiewa na ov1 niż jcm900 na tej mesie
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 14 Wrz, 2008, 17:37:40
Dzisiaj gralem probe na Paczce engla 4x12 na v60, przestalo siarzyc :D Jest tak jak trza. Moj Fireball nie trawi v30. A mam jeszcze takie pytanie, dlaczego glosniki maja to do siebie ze jak sie stanie na przeciwko nich, to maja tak duzo gory i gorzej to zawsze brzmi ? Jaki wzmak, piec combo, paka by to nie bylo jest tak zawsze ?
NO i clean jest duzo ladniejsyz na v60, jasniejszy, bardziej szklankowaty, lepiej mi lezy.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Mery w 15 Wrz, 2008, 09:45:23
Dzisiaj gralem probe na Paczce engla 4x12 na v60, przestalo siarzyc :D Jest tak jak trza. Moj Fireball nie trawi v30. A mam jeszcze takie pytanie, dlaczego glosniki maja to do siebie ze jak sie stanie na przeciwko nich, to maja tak duzo gory i gorzej to zawsze brzmi ? Jaki wzmak, piec combo, paka by to nie bylo jest tak zawsze ?
NO i clean jest duzo ladniejsyz na v60, jasniejszy, bardziej szklankowaty, lepiej mi lezy.

Dlatego, że charakterystyka kierunkowa zmienia się wraz z częstotliwością (głośnika i mikrofonu). Wyższe tony są bardziej kierunkowe niż niskie. Będąc przed głośnikiem słyszy się je lepiej. Mikrofon odwrotnie - "ściąga" lepiej górę jeżeli gadamy do niego centralnie.
Z tego tez powodu mówi się, że niskie basy są "bezkierunkowe" tzn. możemy sobie subwoofer ustawić pod biurkiem i słyszymy dobrze bas (pomijam tutaj inne zjawiska m.i. wyższe harmoniczne), a jak tam wstawimy resztę zestawu, to będzie niewyraźnie, bo bez "górki".
Tutaj swoją rolę odgrywa jeszcze fala, a konkretnie jej długość - im wyższa częstotliwość, tym krótsza fala. Im krótsza fala, tym bardziej jest pochłaniana np. przez powietrze i tym łatwiej się rozprasza na wszelkich elematach. Z tych względów jak idziesz na koncert i coś gra, to słyszysz długo długo bas i nic więcej.
Pozdro.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 15 Wrz, 2008, 11:03:47
No i chciałem dodać do tego, że proste paki Engla są megakierunkowe, co mnie osobiście wkurwia bardzo :/ Mesa 2x12, czy NoisyBox 2x12 stojące na podłodze maja mniejszą różnice w słyszeniu górki w zależności od wysokości na której odsłuchujesz, niż paka engla 4x12, która dodatkowo ma dwa głośniki wyżej i stoi na wózku... :/ poza tą przypadłością jest bardzo ok.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 15 Wrz, 2008, 12:32:39
Tamta byla scieta. Generaleni to robimy podmiane, sprzetu.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Page_Hamilton w 15 Wrz, 2008, 14:34:49
A takie rozwiazanie jak czesto stosuja posiadacze pak Marshalla (moze niekoniecznie tylko ich, ale zwykle widzi sie to w Marshallach), ze pake kladziemy na jej boku (scieta ofkors) i wtedy dzwiek jakby bardziej sie rozchodzil bo zamiast gora i dol to idzie prawo i lewo. Takie cos by nie zadzalalo ?
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 15 Wrz, 2008, 14:53:26
No ja akurat wolałbym żeby dźwięk w góre mi szedł bardziej, na mnie. A sensu kładzenia na boku, oprócz jakiegoś tam ułatwienia w stawianiu na na niej drugiej paczki nie widzę. BO pojedynczej  sciętej na boku jeszcze nie widiziałem
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 15 Wrz, 2008, 15:04:49
jeden mr. realizator mowil ze ladniejszy bas wtedy jest przy nagrywaniu. nie probowalem tego nigdy.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Page_Hamilton w 15 Wrz, 2008, 15:41:50
Ale w studiu to chyba masz mozliwosc dowolnego manewrowania mikrofonem ? Jaki to ma wplyw w warunkach studyjnych ?
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 15 Wrz, 2008, 15:46:35
mikrofon w jakistam sposob zbiera tez otoczenie, pomieszczenie w ktorym sie nagrywa i tak dalej. Page jak nagrywal pierwszych (czy taem jednych z pierwszych) Zeppelinow to ustawial mikrofony daleko od wzmakow, zeby brzmialo bardziej jak koncert - probowalem to zrobic, i nie wiem jak ten cwaniak to zrobil ;)

no i pamietaj, ze mikrofon tylko zbiera sygnal. manewrujac nim w poszukiwaniu basu, nie zyskasz tego basu ktory moglby wyjsc ze wzmaka. dlatego jest zasada, ze za dzwiek odpowiada twoje wioslo i wzmacniacz, a nie mikrofon i mikser.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 15 Wrz, 2008, 16:30:33
Jeśli ustawisz mikrofon na kopułkę masz inny dźwięk niz jak ustawisz na membranę. Można też ustawić pod innym kątem niż czołem mikrofonu... Dawno nie nagrywałem w taki sposób i nie pamiętan jakie wtedy się efekty uzyskuje, ale zdaje się, ze jeśli ustawisz na kopułke to masz więcej tonów wysokich.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Wrz, 2008, 10:41:39
Właśnie jesteśmy po nagrywaniu i faktycznie dawanie na kopułkę daje więcej wysokich. Najlepiej nam zapodało dając w połowie między środkiem i brzegiem i pod kątem 30st do środka.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Mery w 16 Wrz, 2008, 10:48:15
O tym dlaczego wyższe tony słyszy się lepiej ne przeciw głośnika pisałem wyżej  ::)
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: metal w 16 Wrz, 2008, 10:55:29
wida mery nie spal na wykladach z akustyki.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Mery w 16 Wrz, 2008, 11:13:16
Ano.
Spoiler
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Wrz, 2008, 13:24:32
wida mery nie spal na wykladach z akustyki.

MetaL - Ty mi miałeś odpowiedzieć na pytanie parę postów wyżej - zobacz proszę
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: pstry w 16 Wrz, 2008, 15:19:12
wida mery nie spal na wykladach z akustyki.

Ty lepiej popraw naszą nazwę :) bo wstyd!!
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: urgul w 18 Wrz, 2008, 19:46:48
Co do porównań paczek mesy sprzed 2005 i po oraz głośników made in England / China mam ciekawe cytaty:

"From what I found (I only researched this about 2 months ago), the Mesa V30's are still Made in England. I am pretty sure I read a representative of Celestion saying that in an interview.
The Chinese made V30's (at least the cones from memory) are still made on the original machines that were shipped to China from England."

"Yep, Mesa cabs are loaded with V30's made in the UK, not china. And according to Mesa, the Mesa V30's are still custom made to their specs."
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Testorrob w 18 Wrz, 2008, 20:33:06
Ja jakiś czas temu przesiadłem się na małą Meskę Rcto 2x12 na v30 i uważam, że to jedna z lepszych paczek. Oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii, która wynika z preferencji, gustów etc. etc. Jak dotąd na wszystkich koncertach zestaw: Sajd + Mesa spisał się rewelacyjnie i wielu akustyków zawsze potem chwaliło, że wykręca się na tym zestawie bardzo ładny sound. Dźwięk jest zwarty, czuły na artykulacje, nie ma ściemy, trzeba dobrze i dokładnie wszystko wybierać. Może to właśnie wielu osobom nie pasi?!  ;D
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: metal w 18 Wrz, 2008, 21:13:19
Co do porównań paczek mesy sprzed 2005 i po oraz głośników made in England / China mam ciekawe cytaty:

"From what I found (I only researched this about 2 months ago), the Mesa V30's are still Made in England. I am pretty sure I read a representative of Celestion saying that in an interview.
The Chinese made V30's (at least the cones from memory) are still made on the original machines that were shipped to China from England."

"Yep, Mesa cabs are loaded with V30's made in the UK, not china. And according to Mesa, the Mesa V30's are still custom made to their specs."


orlem z angielskiego nie jestem ale z tego co kumam tzn ze niby dalej V30 sa w anglii robione ?

No bo to wlasnie sciema jest bo nawet nowe chinskie V30 nie maja napisu made in china sa robine w chinach a w angli skladane wiec jeden grzyb. Ta opnia tez jest zaslyszana.

Wogole nie chce brnąc w to czy jest roznica czy jest ja uwazam ze jest, pare osob z ktorymi testowalem tez potwierdz, kazdy moze wyciagnac swoje opinie i jezeli uwaza inaczej to jego sprawa, swoja droga ktos moze lubic taki sound, przeciez mozna inaczej galki ustawiac.

Niedawno ktos napisal ze bardziej podoba mu sie budzetowa paka engla z glosnikami V60 od wersji pro na V30. Zreszta po testach tez stwierdzilismy ze nie ma idealnej paki ani glosnikow i to tez sztuka dobrze spasowac head pake i gitare. tyle kropa
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Mery w 18 Wrz, 2008, 21:32:16
No z tej wypowiedzi wynika, że trochę robią u Angoli, a troche na ich oryginalnym i wspaniałym sprzęcie u Chińczyków.
Tylko skąd te różnice?
Zdaję sobie sprawę jak jeden model paczki w dwóch egzemplarzach potrafi brzmieć inaczej, więc może warto szukać przyczyny w tym, że nic nie jest powtarzalne i zdarzają się jakieś wybrakowane egzemplarze? Może paczki zajechane, a może właśnie nie rozegrane?
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 19 Wrz, 2008, 01:20:13
Nie wiem czy metal miales mnie na mysli, ale fakt, wg mnie i 2 innych osob, fireball lepiej zabrzmial na v60. NIe bylo tyle bzzz przy pm, dzwiek byl bardzie jzwarty i czytelniejszy. Nie wiem cyz to kwesta rozegrania tych v30, czy tego ze sa robione "gdzies" Bardziej mi pasowaly v60. A tak na marginesie, te v60 to jak sie maja klasowo do innych, budrzetowki ?
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: D_Rivv w 19 Wrz, 2008, 01:39:26
Ja, osobiście, w to gadanie o chińskich Celestionach nie wierzę, jeszcze raz powtórzę, że wątpię, by ktokolwiek z Was zauważył różnice między głośnikiem z Chin, a tym z Europy. Na logikę: co może Chińczyk zepsuć robiąc głośnik z takich samych części? Głośnik, jakkolwiek jest rzeczą dość delikatną, to nie należy do skomplikowanych tworów technologii. To jakie uzyskuje się brzmienie, to kwestia innej charakterystyki głośnika, poza tym dochodzą takie rzeczy jak gitara, przetworniki, wszystko to ma bardzo duży wpływ na brzmienie. Jeśli głośniki mają taką samą budowę, zrobione są z tym samych materiałów, to przecież muszą mieć te samą charakterystykę brzmieniową. To czemu mają grać inaczej? Różnice pojawiają się dopiero, jak podłączasz inny głośnik/inną kolumnę. Druga sprawa, budowa samej paczki, Marshall 1936 grał inaczej niż NoisyBox 2x12 na tych samych głośnikach, charakter brzmienia był zauważalnie inny, itp. itd.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Mery w 19 Wrz, 2008, 08:14:32
D_Rivv to nie jest tak do końca. Ja robiłem porównania mojej 1960B z 1960B kumpla. Ta sama paczka, te same wymiary, ten sam materiał i w końcu te same głośniki. Tyle tylko, że jego jest starsza o jakieś 4-5 lat. I nie potrafiłem na jego paczce grać. Dusiło się wszystko, środek był rozmyty, basy krążyły i było więcej siarki. To brzmiało jak zupełnie inne paczki...
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 19 Wrz, 2008, 11:33:30
D_Rivv to nie jest tak do końca. Ja robiłem porównania mojej 1960B z 1960B kumpla. Ta sama paczka, te same wymiary, ten sam materiał i w końcu te same głośniki. Tyle tylko, że jego jest starsza o jakieś 4-5 lat. I nie potrafiłem na jego paczce grać. Dusiło się wszystko, środek był rozmyty, basy krążyły i było więcej siarki. To brzmiało jak zupełnie inne paczki...

ja za to porownywalem 1960A z 1960A - moja pietnastoletnia+, druga maks piecioletnia - roznica byla na minus nowej. wiecej siarki, twardsze brzmienie (moze kwestia rozegrania o ktorym juz bylo tu kilka razy), i co najlepsze - nowa byla ciezsza o jakies 4-5kg.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Mery w 19 Wrz, 2008, 11:52:18
ja za to porownywalem 1960A z 1960A - moja pietnastoletnia+, druga maks piecioletnia - roznica byla na minus nowej. wiecej siarki, twardsze brzmienie (moze kwestia rozegrania o ktorym juz bylo tu kilka razy), i co najlepsze - nowa byla ciezsza o jakies 4-5kg.

Jeszcze nie przeschła ;)

Domin w takim przedziale czasu zmianie mógł ulec materiał, albo chociaż skłąd płyty. Raz, że może być to powodem wagi, a dwa: coś tam na brzmienie też wpływa.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 19 Wrz, 2008, 12:05:10
generalnie czytam Wasze dywagacje o Celeszczynach, i jedno mi sie nasuwa.

trzeba ograc przed kupnem i tyle :) jedni lubia numer 30, drudzy 60, jedni literke A, drudzy B. gorsze z definicji nie musi od razu grac zle, nie? :D

PS. dzieki Mery za wytlumaczenie - w sumie to by sie wszystko zgadzalo.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: urgul w 19 Wrz, 2008, 16:33:19
Tutaj próbka dwóch tych samych głośników (ale Greenbacków, nie V30), z tym że jeden jest zupełnie nowy (pierwsza część próbki), a drugi został zakupiony 20 lat temu (druga część próbki). Oba głośniki zamontowane są w paczce Framus Cobra Slant, ustawienia wzmaka te same:

http://www.netmusicians.org/?section=id&value=1562

Wg mnie nowszy głośnik brzmi lepiej ;)
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 19 Wrz, 2008, 16:49:30
starszy lepsiejszy. mniej metalicznej gory, bardziej organiczny. ale to jest czysta kwestia gustu.

nie zrobilby kto z tego sciezki stereo, zeby dwa graly jednoczesnie w kanalach? :D
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: neyoam w 19 Wrz, 2008, 19:53:40
Wg. mnie lepiej brzmi nowszy głośnik, ale to tylko dlatego, bo lubię takie ostrzejsze brzmienie.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Testorrob w 20 Wrz, 2008, 00:04:56
A ja czytam panowie i widzę, że co drugi to istny figo fago, słuch kurwa absolutny, normalnie same sprzętowe omnibusy :D A mnie to wali, czy te celejszyny robiła Johny Bravo z USA, czy Ksiąg Wu Czong z Czajny, ważne, że mi brzmienie odpowiada. Po kiego czorta tyle się rozwodzić?!
Poza tym jest jedna istotna sprawa. Nie jest ważne jak brzmi każdy instrument z osobna, ważne jak brzmi cały zespół. I czasem z pozoru chujowe brzmienie pojedynczej gitary składa sie na genialny sound całego bandu. Więcej luzu i mniej rzeźby w stolcu panowie  :D
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 28 Wrz, 2008, 22:56:57
Z tego co pamiętam to nie wiemy jak odróżnić Chiniole od UK. Nie chce mi się czytać od nowa wszystkiego żeby to zweryfikować. Coś takiego znalazłem:
http://allegro.pl/item445868072_4szt_celestion_vintage_30_v30_made_in_england.html
Kolo opisuje różnice. Ktoś ma możliwość żeby to zweryfikować?
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Wrz, 2008, 10:57:01
A ja czytam panowie i widzę, że co drugi to istny figo fago, słuch kurwa absolutny, normalnie same sprzętowe omnibusy :D (...)
Poza tym jest jedna istotna sprawa. Nie jest ważne jak brzmi każdy instrument z osobna, ważne jak brzmi cały zespół. I czasem z pozoru chujowe brzmienie pojedynczej gitary składa sie na genialny sound całego bandu. Więcej luzu i mniej rzeźby w stolcu panowie  :D

RIGHT kurwa!!! Kombinujemy z brzmieniem z drugim gitarmanem z kapeli, już mam zmienioną trzecią przystawkę w gicie. I powiem Wam, że NAJWAŻNIEJSZY jest sound w mixie całej kapeli! Kolega sprowadzał harfę ze Stanów, dawał do lutnika, chuje-muje, samo brzmiało bdb. Ale w miksie znacznie lepiej wypada jego pierwsza, tańsza gitara. Skubany, widzę, nie bardzo chce się głośno do tego przyznać, bo wtedy podważyłby sens swojej kilkutysięcznej inwestycji i tygodni czekania...  ;)
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 29 Wrz, 2008, 16:30:47
Może powinien gałami pokręcić, zey zbliżyc sie do brzmienia starej gitary, wykorzystując nowa :)
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2008, 08:45:29
Ano kręcimy ile się da! Ale to inny charakter brzmienia, mimo wszystko zbliżyć się można, ale tylko  trochę. W innym przypadku kupiłbym gitarę Defil i ukręcił z niej ESP 8string Black Massacra Signature  :P
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 30 Wrz, 2008, 08:56:30
a jaka gite miał a jaką ma obecnie?
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2008, 10:31:09
Ma obie, a pierwsza to Flame Signum, custom: leworęczny, gryf wklejany, d-h jesionowa, binding gryf + łeb. Na pokładzie był D-Sonic, a teraz - po wielu próbach w Mayo - EMG 85 (tak, 85, bo 81 za bardzo siarzył przy tym drewnie). Mamy taki układ, że pracuje tam ziom, który gra w kapeli i niedługo razem z nimi zagramy. Jest tak samo jak my obaj leworęczny i testował chyba z pięć przystawek, aż znalazł najlepszą. I aktualnie gitara urywa nogi, nie żartuję, skubana dostała drugie życie.
A drugi patyk, ten z Hameryki, to Gibon SG Standard leworęczny. Przedstawiać szerzej nie trzeba.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Page_Hamilton w 30 Wrz, 2008, 12:30:01
Z ktorego roku to SG ?
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 30 Wrz, 2008, 12:53:48
Hmm trzymajmy się może tematu, co ? :)
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Wrz, 2008, 12:57:19
Z roku aktualnego - lecz proszę nie szukać dziury w całym :) :) A Gibek brzmi sam lepiej, ale w mixie - gorzej!
Poza tym wracamy faktycznie do tematu.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: domas w 08 Sty, 2009, 23:41:56
Trochę odkopuję, no ale...
przyszła mi dziś kolumna Orange PPC412, musiałem ją rozkręcić, zeby przerobić na 4Ohmy i odnośnie głośników jedna rzecz mnie zdziwiła. Mianowicie pisałem wcześniej do Orange, żeby mi sprawdzili numer seryjny kolumny i opdowiedzieli czy V30 w środku są  Czajna czy UK-odpowiedział mi typ, że Czajna. Zamieszczał ktoś przedtem linki do zdjęć V30 z Chin i UK, ale linki już nie działają, ale o ile dobrze pamiętam, to te UK miały takie same naklejki jak te z mojej paczki.  Galeria przeniesiona -  przeszukaj album użytkownika domas (http://forum.sevenstring.pl/media) Galeria przeniesiona -  przeszukaj album użytkownika domas (http://forum.sevenstring.pl/media)
Czyli udało mi się przypadkiem trafić angielskie V30? Właściwie to tak z ciekawości pytam:P
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: nikt w 09 Sty, 2009, 07:52:54
no przecie masz napisane ze INGLENT
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: Jakób w 15 Sty, 2009, 14:55:17
Na każdym nowym jest ta naklejka. Jeśli jest z Chin to dodatkowo powinien mieć stempel Made In China, na koszu.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: el-biczel w 15 Sty, 2009, 17:31:31
Nie koniecznie stempel, małą naklejeczkę. Miałem taka na G12H kiedyś, grały dobrze.
Tytuł: Odp: Celestion V30 made in UK/Czajna
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 16 Sty, 2009, 18:45:48
Wczoraj kumpe pryniosl na sale orange'a 4x12 na v30, paka ma rok... moze i siedza tam chinskie celki... ale za to ja kto chodzi... no i nie ma pierdzenia, skrzeku cyz innych takich beeee brzmien o ktorych tutaj piszecie ;]