Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: MMAchu w 30 Sty, 2013, 23:02:27
-
Siema, siema. Krótka piłka, wiem, że było kilka tematów związanych z tym indonezyjskim APEX'em ale mimo to gryzą mnie dwie kluczowe kwestie.
1. Jak wygląda jakość wykonania? Mam świadomość, że nie jest to seria PRESTIGE ale chyba równo nabitych progów mam prawo wymagać?
2. Jeśli mówimy tutaj o wiośle w dobrym stanie z drugiej ręki to ile jest ono warte? (Do jakiej ceny mógłbym uznać cenę za wartą uwagi przy kupnie używki?)
Są jakieś jeszcze inne ciekawe Ibanez'y (inne marki mnie nie interesują) w podobnej cenie i ze stałym mostem? Znam RG7621, ale ciężej go uchwycić i to jeszcze w dobrej cenie, a jednak APEX ma to czego potrzebuję, korpus RG + mahoń + stały most. (Modele RGA7 i pochodne-nowe modele poza tym, że wyglądają jak plastikowe mają niezachęcające opinie)
Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź!
-
RG7621 to Lipa :P
Może http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/ibanez-rgd7421-bkf (http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/ibanez-rgd7421-bkf) podpasi
-
Wiem o tym, że to Lipa, jak większość RG. W ostateczności wziąłbym i lipowego, w 6stce gram również na RG Prestige mahoniowym, prędzej miałem Lipowego i jednak o wiele fajnie cieplejszego kloca podpiąć pod wzmacniacz. Czekam na konkretne info odnośnie APEXa2, czy warto? I jeśli warto to za ile? Pozdrawiam!
EDIT. Całą ofertę nowych RG znam, gdyby nie to, że w nowych Iron Label RG montują EMG nie zakładałbym tematu. Pytam o modele starsze, o takie hity jakie rg7621. Podstawa to stały most... I korpus RG.
-
Apex2 fajna gitara, ale cenią ją zbyt wysoko. Za używkę gość ostatnio zaśpiewał mi 2400,- Co do jakości wykonania to zwykły indonezyjski Ibek. Wykonany fajnie, bez wiekszych baboli, czy niedociągnięć. Nie mnie oceniać jak gada, bo nań nie grałem, jedynie oglądałem szczegółowe fotki owego sprzedawcy. GASowałem się nim i gdyby nie ta cena z kosmosu to już bym go miał w domciu.
-
Wybaczcie odkopanie... APEX2 = RG7321 jeśli chodzi o jakość wykonania?
-
Mimo, że oba to indo to jednak ten APEX2 jest ciut wyżej od 7321
-
W Apexie masz mahą i DiMarzio ;) Co do wykonania, to jest troszkę wyżej, ale cena jest zdecydowanie za wysoka.
-
Obczajam jednego właśnie za 2300, do ilu zejść, żeby było w miarę, 2k-2,2k?
-
Masz foty jakieś?
-
W Apexie masz mahą i DiMarzio ;) Co do wykonania, to jest troszkę wyżej, ale cena jest zdecydowanie za wysoka.
Si, za cenę którą gość zaśpiewał CmnD'owi moża poszukać 7421/7621 które są japończykami :D
-
W GC za Apexa2 po odjęciu prezentu i małej zniżce życzą sobie 2700zł, więc więcej niż 2000zł z drugiej ręki bym nie dał.
-
O to to! Właśnie na tyle wyceniałem używkę. Swoją drogą.. z chęcią bym zgarnął tego Apexa2 gdybym miał kasę :D Wygląda kozacko
-
RG7621 to Lipa :P
Może http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/ibanez-rgd7421-bkf (http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/ibanez-rgd7421-bkf) podpasi
spoko gitara, całkiem wygodny (jak większosć Ibków), fajnei na żywo się to wykończenie prezentuje
-
Mam takie pytanie- co chcesz sprzedać? ;p
Bo wysyłanie postów powielających informacje poprzednie to ja też umiem. Poza tym- wygoda wygodą, ale prawdą jest to, że do gryfu się przyzwyczaisz, a jak gitara będzie słaba to będzie do końca. Nie mówię że te Ibki to jakaś masakra, ale w bezpośrednim porównaniu do Schectera, to te ibanezy mają daleko. A grubszy gryf to żadna przeszkoda, tylko trzeba umieć grać. Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy, jak to się mówi. Ćwicz, a nie rób nam tu kolejnego odkrycia Ameryki. Jakoś Loomis ma gryf jaki ma i nie płacze że nie może zagrać.
Jeff Loomis- Perpetual Burn (Jason Becker Cover) (http://www.youtube.com/watch?v=ScMsdLKhiyI#ws)
-
Mam takie pytanie- co chcesz sprzedać? ;p
Bo wysyłanie postów powielających informacje poprzednie to ja też umiem. Poza tym- wygoda wygodą, ale prawdą jest to, że do gryfu się przyzwyczaisz, a jak gitara będzie słaba to będzie do końca. Nie mówię że te Ibki to jakaś masakra, ale w bezpośrednim porównaniu do Schectera, to te ibanezy mają daleko. A grubszy gryf to żadna przeszkoda, tylko trzeba umieć grać. Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy, jak to się mówi. Ćwicz, a nie rób nam tu kolejnego odkrycia Ameryki. Jakoś Loomis ma gryf jaki ma i nie płacze że nie może zagrać.
Jeff Loomis- Perpetual Burn (Jason Becker Cover) (http://www.youtube.com/watch?v=ScMsdLKhiyI#ws)
Zasadniczo gówno prawda. Jest wiele rzeczy, które można zrobić, żeby wiosło zabrzmiał lepiej (najprostsze to setup), a niewygodny gryf zawsze będzie zmniejszał Twoje możliwości wykonawcze w stosunku do wygodniejszego. Podobnie jest z radiusowanymi mocno mostami. I tego nie przeskoczysz. Więc sorry, ale nie.
-
Mam takie pytanie- co chcesz sprzedać? ;p
Bo wysyłanie postów powielających informacje poprzednie to ja też umiem. Poza tym- wygoda wygodą, ale prawdą jest to, że do gryfu się przyzwyczaisz, a jak gitara będzie słaba to będzie do końca. Nie mówię że te Ibki to jakaś masakra, ale w bezpośrednim porównaniu do Schectera, to te ibanezy mają daleko. A grubszy gryf to żadna przeszkoda, tylko trzeba umieć grać. Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy, jak to się mówi. Ćwicz, a nie rób nam tu kolejnego odkrycia Ameryki. Jakoś Loomis ma gryf jaki ma i nie płacze że nie może zagrać.
Jeff Loomis- Perpetual Burn (Jason Becker Cover) (http://www.youtube.com/watch?v=ScMsdLKhiyI#ws)
Taki Lumis ma sygnaturę i gryf robiony pod siebie, więc twój argument jest inwalidą po całości. Resztę celnie skomentował lwronk, więc nie będę się powtarzał.
-
Jestem żywym przykładem :D
Przesiadłem się z Loomisa na Ibaneza i i wygoda gryfu robi duuuużo, szczególnie jak ktoś ma małe rączki :P
Takżę po co się męczyć ;)
-
polecam Jebaneza RGD 7421 bardzo zacne wiosło, świetnie wykonane i brzmi wspaniale
-
Nie wiem, może się wygłupię ale grałem tylko na RGD421 - wersji o strunę mniej od :D Ale i tak wykonaniem, ogółem i brzmieniem zrobiła na mnie wrażenie. I nie powiem - GAS jest.
-
To może tak- wg. mnie gówno prawda że Loo jest niewygodny ;p
Po prostu każdy kupuje to co lubi. Ja lubię gryf Schectera i mi nie przeszkadza. Iwronk- nie do końca gówno prawda, bo za cenę setupu to już kupisz sobie Ibaneza K7, który jest i zajebiście wygodny i zajebiście brzmi. Tak naprawdę to o gryfach możesz gadać cały dzień i nie ugadasz.
-
polecam Jebaneza RGD 7421 bardzo zacne wiosło, świetnie wykonane i brzmi wspaniale
To ja mam zupełnie odmienne odczucia. Bardzo zamulone brzmienie, progi do polerki przynajmniej, klucze do wymiany.
-
sevenstringdjentlemen
Wiesz w ogóle, czym jest setup gitary? Ibanez k-7 to circa 4k pln, setup potrafi kosztować drobny ułamek tej kwoty. Więc sorry, ale Twój argument jest inwalidą, jeszcze bardziej, niż poprzedni.
Posty połączone: 04 Paź, 2013, 23:42:19
Tak, co by nie było; setup to regulacja wiosła- ustawienie akcji strun, intonacji, wysokości przetworników i krzywizny gryfu. I temu podobne rzeczy.
-
To dziwne, bo ja jeszcze 2 dni temu na ebay widziałem za 3600zł, więc niestety, ale to Twój post jest "inwalidą". Nie ucz mnie, co to setup. U dobrego lutnika wyjdzie to około 300zł, a rgd7421 kosztuje około 2600 czy 2500zł. Wychodzi 2900 plus przetworniki, bo CAP dosyć mulą i trzeba się liczyć z wymianą pupów, jeśli chcemy osiągnąć dobre brzmienie, nie tracąc przy tym na wyrazistości. Wychodzi Ci cena nawet wyższa niż K7, więc nie wiem skąd Twoje argumenty.
-
To może tak- wg. mnie gówno prawda że Loo jest niewygodny ;p
Po prostu każdy kupuje to co lubi. Ja lubię gryf Schectera i mi nie przeszkadza. Iwronk- nie do końca gówno prawda, bo za cenę setupu to już kupisz sobie Ibaneza K7, który jest i zajebiście wygodny i zajebiście brzmi. Tak naprawdę to o gryfach możesz gadać cały dzień i nie ugadasz.
Więc pisz tak, żeby można było zrozumieć, co masz na myśli, bo z tego posta:
To może tak- wg. mnie gówno prawda że Loo jest niewygodny ;p
Po prostu każdy kupuje to co lubi. Ja lubię gryf Schectera i mi nie przeszkadza. Iwronk- nie do końca gówno prawda, bo za cenę setupu to już kupisz sobie Ibaneza K7, który jest i zajebiście wygodny i zajebiście brzmi. Tak naprawdę to o gryfach możesz gadać cały dzień i nie ugadasz.
To nie wynika najzwyczajniej w świecie. Nie siedzę w Twojej głowie, więc wyrażaj się precyzyjnie na przyszłość.