I tak najlepszy jest Iceman :)Gdyby nie te ramki na pickupach.
(http://www.ibanez.co.jp/products/images/eg2013/IC507_BK_12_01.png)
I markery.I tak najlepszy jest Iceman :)Gdyby nie te ramki na pickupach.
(http://www.ibanez.co.jp/products/images/eg2013/IC507_BK_12_01.png)
lepsze takie niż kropkiI markery.I tak najlepszy jest Iceman :)Gdyby nie te ramki na pickupach.
(http://www.ibanez.co.jp/products/images/eg2013/IC507_BK_12_01.png)
Ramki ujdą, markery juz gorzej.. wole kropki.A to już czas pokaże. Ktoś się odważy, kupi, zrobi ogarniętą recenzję i się dowiemy. Indonezyjskie Ibanezy wcale nie muszą być złe. A ten Iceman to dość fajna alternatywa dla pierdyliarda wypuszczanych teraz RG i jemu podobnych.
Seria bedzie jak rozumiem budżetowa do bólu jako, że indonezja?
Biale Icemany z czarnym bindingiem w stanach dostaniesz, sprowadzenie troche kosztuje.. ale skoro juz ktos sobie marzy. Ewentualnie uzywane na UK Ebayu, czasem sie tam takie cuda przewijaja. Co wyscie sie tak uparli na te biale ibanezy z czarnym bindingiem? :PBo lubie wykonane tak wiosła. Ewentualnie wersja w negatywie też git. Mało kiedy mi "kolorowe" gitary podchodzą. No chyba, że to Mayo, albo Caparison.
A ja jestem ciekawy GRG7221.. coby zobaczyć jak ta budżetowa siódemka się sprawuje.Zgaduję, że jak GRG220, tyle że dostanie strunę więcej.
Oświeciłbyś mnie na temat opinii o GRG220? Jakoś zawsze z dala trzymałem się od serii Gio..No budżetowe Ibanezy z niskich serii. Czyli kompletnie podstawowe wiosło. Nie spodziewałbym się czegoś nadzwyczajnego. Pewnie będzie się dało normalnie pograć po wymianie pickupów, tylko pytanie czy za cene wiosła + koszt pickupów nie kupisz czegoś lepszego. Do nauki może i by była spoko - nie wiem. Ja się nigdy GIO nie tykałem, bo mało kto je ocenia pozytywnie.
No i z tego co teraz paczam, to gieergie 220 ma flojda