Forum Sevenstring.pl

Muzyka => Muzyka => Wątek zaczęty przez: theremin w 16 Sty, 2013, 10:54:04

Tytuł: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: theremin w 16 Sty, 2013, 10:54:04
Skoro wymieniamy najlepsze albumy pomyślałem, że warto też założyć wątek o subiektywnie największch porażkach roku. Proszę o typy z krótkim uzasadnieniem i o niekomentowanie poprzednich wpisów.

SOUNDGARDEN - King Animal

Zbyt lekkie i wygładzone, krótko mówiąc Soundgarden po ucięciu jaj. Brzmi to dla mnie jak troche lepsza wersja Nickelback
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 16 Sty, 2013, 13:17:05
gojira
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 16 Sty, 2013, 13:27:53
Offspring - Days Go By
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 16 Sty, 2013, 14:27:51
Down.
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: Frantic w 16 Sty, 2013, 16:22:40
Down.
Chyba Ty.
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 16 Sty, 2013, 17:10:39
Nic nowego na tej płycie nie ma. Wszystko to już słyszałem na poprzednich trzech płytach. Słabizna, zero inwencji.
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: roqa w 16 Sty, 2013, 19:20:18
z przykroscia stwierdzam stone sour
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 16 Sty, 2013, 20:43:39
Hacktivist.

Że nie wydali.
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: myheaven w 17 Sty, 2013, 00:00:49
Hacktivist.

Że nie wydali.
LUBIĘ TO ;D
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: sharpi w 20 Sty, 2013, 13:02:32
Stone sour x2... choć nieco lepsze niż Audio Secrecy moim zdaniem...
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 20 Sty, 2013, 14:02:45
Stone sour
Neurosis
Dying Fetus
Ihsahn

brak nowych albumów od:

Tool

Rosetta

Genghis Tron

US Christmas

Ulcerate

Mayhem

Sunn O)))

Na razie tyle mi przychodzi do głowy.
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: lupus w 20 Sty, 2013, 14:19:35
Węszę jeden z bardziej hejterskich tematów w nowym roku ;D
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: escape_artist w 21 Sty, 2013, 12:50:56

brak nowych albumów od:

...
Sunn O)))
....


srsly???

http://www.youtube.com/watch?v=d8hpshVPUsk#ws (http://www.youtube.com/watch?v=d8hpshVPUsk#ws)
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 21 Sty, 2013, 14:59:56

Ihsahn


Nie był taki zly chyba jak mógł być.. jakość spadła, ale dalej jest to w miarę ciekawe.
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 21 Sty, 2013, 16:43:04
Przecież takie Domkirke i Monoliths & Dimensions odbiegały od wcześniejszych rzeczy.

Ihsahn trzyma poziom ale raczej nie przebił poprzedniej płyty.
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: Phoenix w 21 Sty, 2013, 19:35:00
Necrophagist, mieli wydać album i co...
Spoiler
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: Bloody As Hell w 22 Sty, 2013, 12:21:56
Pewnie większość mnie zjedzie, ale nowa płytka Deftones jakoś mi nie podeszła. Trochę nudnawa jak dla mnie.
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 22 Sty, 2013, 13:35:45
Pewnie większość mnie zjedzie, ale nowa płytka Deftones jakoś mi nie podeszła. Trochę nudnawa jak dla mnie.

No szału nie ma, ale tak właściwie to czy można było spodziewać się dużo więcej? Nie byłem nią rozczarowany, raczej oczekiwałem właśnie takiej średniej płyty.
Tytuł: Odp: Największe płytowe rozczarowanie roku 2012
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 23 Sty, 2013, 22:36:23
Dopethrone.