Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: aru w 13 Sty, 2013, 21:21:55
-
Nagralismy z zespolem male demo metodą komputerową, niestety z masteringu nie jestem zadowolony i chcialbym pare wskazowek, zeby to brzmialo jak najlepiej. Glowne problemy to:
1. Troche to ciche, nie umiem osiągnac takiego glosnego nagrania, bo wystarczy ze pojde 1db w gore i juz trzeszczy, zniekształca.
2. Wiele razy slyszalem pojęcie "ocieplania brzmienia" i wydaje mi sie, ze zdecydowanie przydaloby sie tutaj.
Przydalyby mi sie tez wlasnie jakies informacje dot. wtyczek pod Cubasa do masteringu, wszystko będzie cenne :P
Z góry dzięki!
-
Do ocieplania brzmienia możesz użyć po prostu symulacji analogowych gratów, czyli np. kompresora lub symulacji taśmy (też exciter). Co do głośności to po prostu trzeba uzyskać do pewnego stopnia płaski mix (oczywiście bez przesady) stosując odpowiednio kompresję na pojedynczych śladach lub/i grupach/szynach podczas miksowania, a podczas samego już masteringu ponownie poprawnie zastosować kompresję dla pojedynczego już pliku stereo (można też równoległą, szeregową albo użyć kompresora wielopasmowego - w zależności od potrzeb), a na końcu łańcucha odpowiednio wykorzystać limiter (czy maximizer) obserwując zakres dynamiki na miernikach żeby zbytnio nie przydusić całości, a nadać takiej głośności żeby było i głośno i z punchem. Mówię cały czas o nieokreślonych wartościach typu "odpowiednio", bo numerków nikt ci nie poda - wszystko zależy od materiału. Masz więc drogowskazy, a jeśli nie wiesz jak korzystać z tego o czym tu napisałem to odwiedź koniecznie zakamarkiaudio.pl/
-
Łańcuch wtyczek/gratów w tzw. masteringu jest tak różny jak gitary Metalucha (szanowny użytkownik forum) :D Złotego środka nie ma. Najważniejszy jest mix. Dobrze brzmiący materiał na tym etapie = świetny efekt końcowy. Poziomy, automatyka miksu t o ważna rzecz. Niestety nikt Ci nie poda, że masz zapiąć kompresor, eq, tape symulator, limiter i będzie zajebiście, bo nie będzie.
-
Jeśli uważacie że wasz miks jest najlepszy jaki potraficie osiągnąć to może warto zdecydować się na zewnętrzny mastering? Widek z tego forum za niewielką kasę potrafi zrobić super rzeczy (wiem bo porównywałem efekty jego masteringowej pracy z moimi podejściami i było niebo a ziemia). Jeśli coś będzie rażąco nie tak z miksem myślę że wam to wypunktuje i będziecie mogli poprawić. Czasami warto zapłacić za jakość, wierzcie mi :)
EDIT:
A jak koniecznie chcecie sami to macie w końcu wujka googla?
http://audio.tutsplus.com/tutorials/mixing-mastering/mastering-elements-part-1-the-buss-compressor/ (http://audio.tutsplus.com/tutorials/mixing-mastering/mastering-elements-part-1-the-buss-compressor/)