Staram się w końcu przełamać ciążące nade mną fatum niekończenia mixów. Jak dotąd ciągle powtarzałem jeden schemat. Dłubałem przy mixie przez pare miesięcy, po czym stwierdzałem, że już się z nim tak osłuchałem, że nie umiem ocenić, co jest dobre, a co złe i go porzucałem.
Tym razem jestem zadowolony z siebie bardziej niż kiedykolwiek dotąd, co wcale nie oznacza, że jestem zadowolony. Wydaje się, że jakieś postępy są, chyba doszedłem w okolice "demo level", ale ciągle mi czegoś brakuje, nie jestem w stanie ruszyć dalej.
Wlacz osadzony player soundcloud
Wokale wyciszyłem, bo zamierzam od nowa położyć ślady.
Tymczasem, czego przede wszystkim temu miksowi brakuje?
Wczoraj na świeżo podszedłem do tematu, właściwie prawie całą perkę obrobiłem od nowa, dzisiaj na spokojnie posłuchałem i trochę doszlifowałem. Wydaje się, że na wyrazistości zyskało. Wrzucam tak poglądowo z wokalami(z tymże te są tymczasowe, jeszcze zarejestruję lepsze ślady). Na bieżący moment sprawy się mają tak:
Wlacz osadzony player soundcloud
PS.: Macie jakieś metody miksowania tak, aby rendery do mp3ek nie odstawały o wiele od wavów? (mam świadomość, że to jest stratna kompresja, ale po wyrenderowaniu zazwyczaj pierwsze odczucia są pokroju: "oho, no to rozjaśniłem")
EDIT: Jeszcze taki apdejt:
Wlacz osadzony player soundcloud