no to przy gitarze roku będe miał problem, bo ogólny caloksztalt Twojego wiosła vs kolor raptora u domasia vs kolor i główka u Muszy.Nie zapominaj o Les Warze Pechę.
Tak czy inaczej gratuluje, zajebisty tygrys!
gratulacje ;)
Ja dodam, że na żywo wiosło ma trochę inny kolor chyba, dziwne to wykończenie bo w zasadzie przy każdym świetle wygląda inaczej...
a przy okazji niech mi teraz ktoś powie, że nie ma różnicy w jakości pomiędzy rocznikami setiusów-dokładniej między straszymi egzemplarzami tak koło 4-5 lat, a tymi nowszymi. Przez rece przeszły mi dwa setiusy jeden 717 i ten, którego mam teraz, zdecydowanie jest pomiędzy nimi różnica: ładniejsze kawałki mahoniu w nowym, lepiej wykonany, lżejszy. lepiej zrobione łączenie gryfu z korpusem.Dokładnie tak, jednak cena z biegiem lat rosła, firma się rozrastała i została bardziej ceniona na świecie niż kiedyś. ;)
a przy okazji niech mi teraz ktoś powie, że nie ma różnicy w jakości pomiędzy rocznikami setiusów-dokładniej między straszymi egzemplarzami tak koło 4-5 lat, a tymi nowszymi. Przez rece przeszły mi dwa setiusy jeden 717 i ten, którego mam teraz, zdecydowanie jest pomiędzy nimi różnica: ładniejsze kawałki mahoniu w nowym, lepiej wykonany, lżejszy. lepiej zrobione łączenie gryfu z korpusem.
Najs. Ale te aktywy... no co kto lubi. :D
Tru to that. Ja raczej widziałbym tam jakieś miłeaktywypasywy.. BKP jakieś.
Co prawda grałem tylko na Miracle Man, ale wcale mnie nie porwały, a wręcz odrzuciły, bo w Jacksonie SLSMG brzmiały cienko
CytujTru to that. Ja raczej widziałbym tam jakieś miłeaktywypasywy.. BKP jakieś.
;)
Podług mnie i moich przekonan, aktywy to najlepsze pickupy do ciężkiego grania. Szczególnie AHB-1. Czysty, selektywny sygnał, który można świetnie obrobić w PODzie. Do tego brak szumów, podstawa przy nagrywaniu.
Co do BKP, pewnie zaraz zostanę spalony na stosie, ale uważam że to niestety moda na dobra luksusowe, a nie brzmienie.
Co prawda grałem tylko na Miracle Man, ale wcale mnie nie porwały, a wręcz odrzuciły, bo w Jacksonie SLSMG brzmiały cienko. Wycinały jakże genialny w tej gitarze środek. Także raczej nigdy się na nie nie porwę. Ale ze względy na to, że lubię zmiany, wziąłem Phase I, jakby mi się pasywów zachciało ;)
A o pieniądzach dżentelmeni nie rozmawiają ;)
CytujTru to that. Ja raczej widziałbym tam jakieś miłeaktywypasywy.. BKP jakieś.
;)
Podług mnie i moich przekonan, aktywy to najlepsze pickupy do ciężkiego grania. Szczególnie AHB-1. Czysty, selektywny sygnał, który można świetnie obrobić w PODzie. Do tego brak szumów, podstawa przy nagrywaniu.
Co do BKP, pewnie zaraz zostanę spalony na stosie, ale uważam że to niestety moda na dobra luksusowe, a nie brzmienie.
Co prawda grałem tylko na Miracle Man, ale wcale mnie nie porwały, a wręcz odrzuciły, bo w Jacksonie SLSMG brzmiały cienko. Wycinały jakże genialny w tej gitarze środek. Także raczej nigdy się na nie nie porwę. Ale ze względy na to, że lubię zmiany, wziąłem Phase I, jakby mi się pasywów zachciało ;)
A o pieniądzach dżentelmeni nie rozmawiają ;)
Ja... też nie wiedziałem...
A to skurwesyn... :hmmm:
Nie,nie orientuje się kto jest endorserem Mayonesa. Nie, nie wchodzę codziennie na ich stronę aby ślęczeć nad wieściami o nowych endorserach firmy.
Nie, nie zamierzam czuć się z powodu mojego pytania gorszy. Pozdrawiam ;)
Nie,nie orientuje się kto jest endorserem Mayonesa. Nie, nie wchodzę codziennie na ich stronę aby ślęczeć nad wieściami o nowych endorserach firmy.
Nie, nie zamierzam czuć się z powodu mojego pytania gorszy. Pozdrawiam ;)
Rety człowieku co Ty taki bojowniczo nastawiony, zaraz gorszy. Mondo powiedział co uznał za słuszne i tyle . Nie popadaj człowieku w paranoje nikt Ciebie tu nie atakuje jeno zwyczajnie sprowadza na ziemie i to bez agresji. Po prostu wyluzuj i zachowuj sie jak człowiek ;)
przyjmuję do wiadomości, ale widzę kilka ale, min. tamta siódemka sprawiała wrażenie mocno przemyślanego zamówienia, dobry set przystawek itd., a po drugie sam ją wrzuciłem w linki :P. Sensowniej mówiąc poruszając się po np. allegro i zdając sobie sprawę z różnic w cenie i sposobów cyckania kasy przez sprzedających, zapytany zawsze polecę wybranie nowszego modelu.a przy okazji niech mi teraz ktoś powie, że nie ma różnicy w jakości pomiędzy rocznikami setiusów-dokładniej między straszymi egzemplarzami tak koło 4-5 lat, a tymi nowszymi. Przez rece przeszły mi dwa setiusy jeden 717 i ten, którego mam teraz, zdecydowanie jest pomiędzy nimi różnica: ładniejsze kawałki mahoniu w nowym, lepiej wykonany, lżejszy. lepiej zrobione łączenie gryfu z korpusem.
Nie zgodzę się. Na własność miałem sześć (albo siedem?) Setiusów, a jeszcze kilka ograłem. Choć ogólnie wydawałoby się, że te nowsze trzymały ciut wyższy poziom to jednak najgorszy Setius jaki mi się trafił pochodził z 2011, a najlepszy z 2007 (http://forum.sevenstring.pl/gitary-7-strunowe/ngd-mayones-setius-7-in-dirty-blue-burst/msg181516/#msg181516).
nie lubisz barytonow :-P
a przy okazji niech mi teraz ktoś powie, że nie ma różnicy w jakości pomiędzy rocznikami setiusów-dokładniej między straszymi egzemplarzami tak koło 4-5 lat, a tymi nowszymi. Przez rece przeszły mi dwa setiusy jeden 717 i ten, którego mam teraz, zdecydowanie jest pomiędzy nimi różnica: ładniejsze kawałki mahoniu w nowym, lepiej wykonany, lżejszy. lepiej zrobione łączenie gryfu z korpusem.
Niedawno u Muszy macałem regiusa i gitarka wykonana była jednak dużo dużo lepiej(no ale to też był regius a nie setius). Być może teza że te nowe są "lepsze" ma coś w sobie a może te stare były bardziej "nierówne" :)jestem tego zdania, że nowsze są lepsze. Jako kolejne potwierdzenie- miałem ostatnio okazje pograć przez parę dni na starszym setiusie (jeszcze na goldenach), zdecydowanie według innych standardów jest wykona (spasowanie kieszeni na gryf, binding, dobrane drewno).
tak czy siak, pomacał bym :)
Rok z jedną to nie łatwa sprawa ;)
Tak ciekaw jestem, bo wiosło piękne. Czy lepiej teraz z tym ToneProsem?
No jest lepiej, z tyłu mojej głowy ;) Gitara grała i gra zajebiście, po prostu w gitarach które są u mniej na dłużej, chcę mieć pro osprzęt do samego końca, coby być jej pewnym w 100 procentach. A nie tak jak w modowanym przez Lootnicka LTD zrobi się z mostka banan nie w tą stronę co trzeba.
No jest lepiej, z tyłu mojej głowy ;) Gitara grała i gra zajebiście, po prostu w gitarach które są u mniej na dłużej, chcę mieć pro osprzęt do samego końca, coby być jej pewnym w 100 procentach. A nie tak jak w modowanym przez Lootnicka LTD zrobi się z mostka banan nie w tą stronę co trzeba.
Mam dokładnie to samo podejście. Wiosła które jestem pewny że zostaną u mnie rozbieram właściwie na czynniki pierwsze i sprawdzam co da się jeszcze poprawić i w co zainwestować. Czy to zmiana mostu, czy wymiana kluczy, czy samego toneblocku lub potów. Może jakieś ekranowanie. Zawsze się coś znajdzie.