Forum Sevenstring.pl

Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: rafalek w 19 Gru, 2012, 09:54:47

Tytuł: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: rafalek w 19 Gru, 2012, 09:54:47
Witam. Z racji tego, że już zaczynam odczuwać znudzenie moim Blackjackiem zacząłem rozmyślać o zmianie. No i w sumie superstartów przerobiłem kilka i mam za sobą zmagania z lecącymi w dół główkami wynalazków BC Rich, ale nigdy nie miałem Vki ani explorera i tu mam pytanie. Jaka jest ogólna wygoda gry na takich wiesłach?. Przymierzałem się kilka razy, ale wiadomo parę minut w sklepie nie da żadnego poglądu. Co mi się podoba w Vkach to to, że punkt mocowania u nasady gryfu powoduje wypchnięcie wiosła do przodu przez co lepsze jest dojście do wysokich pozycji (nie trzeba tak bardzo wyginać ręki) i do tego gitara bez problemu daje się ustawić bardziej pionowo. Superstarat mocowany na górnym rogu automatycznie przyjmuje pozycję bardziej z tyłu a całość gitary lubi położenie neutralne poziome a gryf nie nurkuje. Zaleta tego jest taka, że mamy blisko główkę i fajnie gra się na niskich pozycjach natomiast na wysokich trzeba się trochę gimnastykować (szczególnie przy grze na górnych strunach w wysokich pozycjach). Napiszcie jakie są wasze odczucia. Chodzi tylko o kształt korpusu.
Wiosło jakiego poszukuję to korpus olcha gryf klon podstrunnica heban most stały przetworniki obojętnie bo i tak w pogotowiu mam zawsze hellfajera na wszelki wypadek. Oczywiście to parametry idealne
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: necrox w 19 Gru, 2012, 11:36:53
Mam V - dla mnie bardzo wygodne wiosło (tylko na siedząco wymaga przyjęcia nieco dziwnej pozycji i to tyle). Od siebie polecam.
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: Br-Owca w 19 Gru, 2012, 15:23:22
Mam Ltd Phoenix - kształt ala Gibek Firebird-i jest to super wygodna gita do grania na stojaka - tak jak pisałes układa sie do przodu-szczególnie jak przełożysz pasek z przodu dechy- polecam btw ten model bardzo fajne wiosło
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: hellrider666 w 19 Gru, 2012, 16:08:56
Ja również z czystym sumieniem polecam zarówno V'kę jak i Explorera. Miałem (mam) oba modele i wygoda gry gwarantowana. Głównie w pozycji stojącej. Sam przesiadłem się ostatnio na superstrata i muszę się trochę przestawić bo odkąd pamiętam gram na RR'kach i innych dziwolągach.
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: pele w 19 Gru, 2012, 16:22:12
Mam Gibsona Explo, bardzo wygodne wiosło, mimo że przez kilka lat tylko na superstratach grałem. Fajnie wyważony, gryf nieco bliżej. Z graniem na siedząco nie ma problemów, obojętnie czy trzymamy gitarę "na kolanie" czy korpus "między nogami", w sensie "klasycznie" :D.
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 19 Gru, 2012, 16:32:26
podepnę się, jak RR/SV2 na siedząco? Nie miałem okazji jeszcze takiej gitary sprawdzić, a mam wrażenie że w pozycji z "rogiem między nogi" byłoby mi wygodniej niż na superstracie, bo prawa ręka byłaby niżej, nie musiałbym jej tak trzymać podciągniętej do riffów.
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 19 Gru, 2012, 16:57:16
Vki to dla mnie jedne z najwygodniejszych wioseł, czy to w grze na siedząco czy na stojąco. Tylko po prostu grasz w pozycji klasycznej, ręka układa się niesamowicie naturalnie (zarówno lewa jak i prawa).
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: Badyl81 w 20 Gru, 2012, 08:21:48
Jak mam paździerzphona flying V '67 i jakoś tak się przyzwyczaiłem, że na innych źle mi się gra. Mój ma tylko taką wadę, że główka daje nura i trochę to wkurza, ale pewnie lepsze gitary powinny być lepiej wyważone. Generalinie polecam bo mi się gra bardzo wygodnie, na siedząco też daje rade :] 
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 20 Gru, 2012, 09:06:12
tak też mi się wydawało, więc na pewno sprawdzę jak mi się na takiej gra. Zwłaszcza że na widok RR24 się ślinię:)
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 20 Gru, 2012, 09:52:23
Vki, Explorery, SG, Thunder/Firebirdy są bardzo specyficznymi gitarami, nie każdemu odpowiada to że są niewyważone i bardzo przesuwają gryf na lewo. Co nie znaczy że są niewygodne - dla mnie na razie, spośród wszystkich kształtów na których grałem, ideałem niewygodnej gitary jest... superstrat ;D

O ile w np. LesPaulu czy innym Cadillacu wkurza mnie słaby dostęp do wysokich progów, a w Tele brak jakichkolwiek fazowań korpusu pod rękę, o tyle supertsrta jest niewygodny sam w sobie - gryf bardzo przesunięty w prawo, górny róg wbija się w bok albo cycka :P (zależy jak kto wysoko trzyma samą gitarę i czy podnosi gryf do pionu), żeby zagrać w wysokich pozycjach trzeba się "zgarbić", a na siedząco też wcale nie grało mi się super.
Oczywiście zaraz podniesie się lamento że jezdem gupi i siem nie znam, ale każdy ma po prostu inne preferencje.

Mnie i V (zarówno Gibsonowskie jak i pokroju Jacksona RR) były zaskakująco wygodne, Gibsonowska nawet bardziej ze względu na cieńszy korpus i niższą wagę. Explorer zaskoczył mnie jeszcze bardziej - niby wielka i kanciata, a bardzo przyjemnie się ją trzymało. Teraz od dłuższego czasu posiadam SG, i mimo że leci na głowkę jak pijana, nie zamieniłbym tego kształtu na inny. A jeżeli to chyba właśnie na klasyczne V, byle miała 24 progi (vide model gościa z Annihilatora jaki tłucze Epiphone).

Dlatego nie pytaj się innych, tylko bierz co pasuje ;)
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: Franq w 20 Gru, 2012, 10:15:58
V bardzo wygodna na stojąco (invader), jak ustawisz tak  zostaje, dostęp do wysokich pozycji super... ale...

Ale jest takie, że na siedząco nie jest wygodnie grać z gitarą między nogami. Na chwilę można, ale na dłuższy czas odpada dla mnie. To jeden z powodów dla których sprzedaję V a kupuje superstrata.

Explorera też przerabiałem, całkiem wygodny i na stojąco i na siedząco ;)
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: xaperfly w 20 Gru, 2012, 10:21:14
Siedząc "okrakiem" i mając wiosło między nogami na wszystkim gra się tak samo wygodnie.
V na kolanie nie położysz więc jedynie kwestia przyzwyczajenia że jak siedzisz to okrakiem i tyle.
Przerabiałem i Expa i V, w V główka leciała w dół, explorer był ok.
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 23 Gru, 2012, 10:52:37
Ale po co grać na siedząco? Lepiej kondycje przed koncertami robić ;).

V-ki genialne wiosła jeżeli chodzi o granie live - Lekkie, z dobrym dojściem do wszystkich progów oraz przedewszystkim... lekkie :P.

Kiedyś jarałem się też explorerami i prawie jednego kupiłem. Jeżeli chodzi o gryf to miałem odczucie że mu bardzo blisko do LP. Za to był lepszy dostęp do wysokich. Brzmią też bardzo fajnie i głęboko (z regóły:))
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: Matzer w 23 Gru, 2012, 22:57:26
właściwie to już o V'kach wszyscy wszystko napisali i ciężko się z tym nie zgodzić ;) a co do grania na gitarze miedzy kolanami to tragedii nie ma... 2 dni gry i się przestawiłem więc nie taki diabeł straszny ;)
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: mastEr_eXplorer w 24 Gru, 2012, 01:47:43
Dla mnie trzymanie gitary między kolanami jest najwygodniejsze. Gram tak nawet na superstratach... To granie na jednym kolanie jest IMO mega niewygodne. Najwygodniejszymi gitarami na siedząco są MLe od Dean'a, ma taki kształt że siedząc nogami unieruchamiamy gitarę i nie musimy się już skupiać nad pozycją. Zostaje tylko granie:D
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 24 Gru, 2012, 12:48:32
Dla mnie trzymanie gitary między kolanami jest najwygodniejsze. Gram tak nawet na superstratach... To granie na jednym kolanie jest IMO mega niewygodne. Najwygodniejszymi gitarami na siedząco są MLe od Dean'a, ma taki kształt że siedząc nogami unieruchamiamy gitarę i nie musimy się już skupiać nad pozycją. Zostaje tylko granie:D

Dokładnie, mając a'la strata też trzymam między nogami, opartą o lewą. Dobra postawa, nie garbię się i  w sumie dosyć podobne ułożenie jak przy grze na stojąco.
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 24 Gru, 2012, 13:32:14
Tak samo jak w innym temacie napisalem to napisze prawie to samo.
Niestety, ale sam musisz zdecydowac na czym Ci sie wygodnie gra. Ja moge powiedziec explo, superstrat i supertele, ale niestety moje slowa nie dadza Ci zadnej pewnosci co Tobie odpowiada.
Kazda gitara lezy inaczej kiedy stoisz, siedzisz czy nawet lezysz z nia :P
Najwazniejsza jest wygoda dla Ciebie nikt tej wygody Ci nie wybierze :)
Tytuł: Re: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: MadYarpen w 25 Gru, 2012, 23:15:33
ostatnie pare dni postanowilem spróbować pograc z wioslem między nogami i faktycznie, jest o wiele lepiej. tylko róg z superstrata wbija mi sie w klatę, koniecznie musze v-ke zmacac jakąś.
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 26 Gru, 2012, 01:27:10
Ja mam nawyk zakładania nogi na noge jak gram i ciężko mi sie tego oduczyć. Ostatnio gram tylko na stojąco, łażąc po mieszkaniu często, byle nie siedzieć z gitarą, bo to ostatnio robie najczęściej i sie potem okazuje, że "o kurwa... na siedząco umiałem to grać..."

Miałem Explo - ciężkie, średnio poręczne, ale chyba kwestia przyzwyczajenia. Napewno do gry na siedząco, bo podczas gdy w stratach obok strun mamy sporo miejsca, w explo kończy nam sie korpus. Jestem pieprzonym leniem, dlatego teraz tylko superstraty, bo wiem, że są oklepane i mają opinie najwygodniejszych. Vki bym kiedyś spróbował, bo tyle ile miałem w łapach cudze, tyle na ich temat wiem. Siadałem sobie w stylu na "Alexiego" i nie było źle. Do grania na stojąco - wiadomo. Każdy korpus ma tam jakieś swoje zady i walety, dlatego jeśli jakiś kształt Ci robi i Cie inspiruje, to nie będzie problemu z opanowaniem gry na tym konkretnym. Zarówno na Vkach jak i LP potrafią ludzie napierdalać bez problemu, więc wszystko kwestia ćwiczeń.
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 26 Gru, 2012, 10:03:38
Dla mnie najmniej wygodne są zdecydowanie Vki. A najmilej wspominam Explorera. Na żadnym innym wiesnie nie układała mi się tak przyjemnie ręka jak na tym explo. Na siedząco też bardzo fajnie. Tylko cięzki byl skurwiel
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 26 Gru, 2012, 10:55:55
Dla mnie najmniej wygodne są zdecydowanie Vki. A najmilej wspominam Explorera. Na żadnym innym wiesnie nie układała mi się tak przyjemnie ręka jak na tym explo. Na siedząco też bardzo fajnie. Tylko cięzki byl skurwiel
Ja na explo najwięcej się nauczyłem. Nie wiem, czy dlatego, że się za siebie wtedy wziąłem, czy po prostu fajnie sie na niej gra. No i na siedząco niestety nie wsadzi sie za bardzo explo między nogi, bo ten skośny kutasik przeszkadza i gitara leci na gryf.
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: Orzech w 26 Gru, 2012, 13:51:12
Ja Wam się dziwię jak nic :) Próbowałem nieco pograć na Explorerze, Vce... Jeśli chodzi o wygodę grania, ułożenie ręki (zwłaszcza prawej) to strat/superstrat is the way to go. Axis też jest rewelacyjny, gdyby tylko miał jakoś wyprofilowany korpus...
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: Aremenius w 29 Mar, 2016, 19:45:32
Wygrał jak chuj xD

Posty połączone: 29 Mar, 2016, 19:45:35
Tytuł: Odp: Kształt gitary a wygoda gry
Wiadomość wysłana przez: 7Mati7 w 30 Mar, 2016, 01:16:02
Ja wole wygodę i wyglad połaczony ze sobą :D