Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: ervee w 19 Lis, 2012, 00:31:16
-
tak to znowu ja, dalej męczę was z tymi headami i chyba jeszcze pomęczę, bo już miałem kupować, ale sprzedawca się wycofał... No nic prawa rynku.
1. Panowie jakbyście mieli porównać te dwa wzmaki to jaki byście wybrali i dlaczego.
2. I czy 60W wystarczy na próby i małe koncerty? (bo na duże to jest nagłośnienie z przodu)
-
1. Savage 60, bo mam 120 na KT88 i gniecie mosznę ;) a w sumie to kwestia gustu. Jest tu wieeelu wyznawców 5150/6505, jest też kilku fanboy'ów Engl'a. Na mnie na żywca Piwi nie robi na mnie wrażenia, a to, że w studio jest dobry i świetnie się sprawdza? Coż, jaki inżynier dźwięku/producent, takie brzmienie Ci ukręci, nie ważne czy masz Piwi czy ENGL czy Bogner, każdy może zabrzmieć w chuj zajebiście, i każdy może zabrzmieć gówniano.
Mimo to, wybrałem i ponownie bym wybrał ENGL'a, bo ma jebnięcie, dynamikę i pasmo które powoduje u mnie ZAWSZE uśmiech.
2. Tak.
-
Wiadomix, ciężko jest coś w tej półce cenowej wybierać, bo tutaj wzmaki raczej nie dzielą się już na lepsze i gorsze tylko 'inne'.
Miałem tę przyjemność słuchać Savege 60 na każdej próbie, bo ziomek z zespołu ma.
No grat świetny, ma to specyficzne coś w brzmieniu, jest bardzo szybki i czysty i nie emituje tyle szumów co piwej, i jest jak na engla przystało dość suchy i nie przebasowany, co dla mnie akurat było na plus. Swietnie dogaduje się z ts-em i z dobrą paką zamiata równo :)..
Imho w niektórych momentach mój dzejsiem900 jest bardziejszy i mam tu na myśli przestery. Ale to tylko moja opinia.
Ale z tych dwóch wybralbym piwko ;D
Czemu? To po prostu od zawsze było moje marzenie.. słyszałem nie raz na live, ogrywałem 3 razy i zawsze uczucie mam to samo...
KURWI, jest sztywny, suchy wredny i bezwzględny, jednym słowem nic mu nie brakuje, mi skopał jajca razem z dupą, i kiedyś na pewno go zakupię..
ale bramka szumów moim zdaniem wymagana no i ciężkie to to niemiłosiernie ;)
Co do drugiego to starczy ci i 30 wat :P
Ogólnie to Stivo dobrze powiedział, na sprzęcie tej klasy, zawsze możesz zabrzmieć dobrze ale możesz i zabrzmieć byle jak albo przeciętnie, wszystko zależy od ciebie :)
-
Grałem na 5150II, ponoć najlepszej wersji w historii Piwejów. W porządku wzmak, aczkolwiek nie chwycił mnie ani trochę. Suche i sprzęgające. Jakoś żaden Peavey nie lubił moich emg81-7. Lubiały sprzęgać niemiłosiernie. Natomiast ENGL Savage 60 kupiłem w ciemno bazując na opiniach 7s.pl i filmikach Olka. Jak go podłączyłem to mnie rozk****ł! Gdzieś tu na forum znajdziesz moją entuzjastyczną recenzje :P
Generalnie zauważam, że praktycznie każdy wzmak w tych półek cenowych jest dobry i można ukręcić podobne brzmienia. Jednak na brzmienie wpływa cała masa zmiennych oprócz wzmaka. Rodzaj wiosła, drewno, przetworniki, struny, kable, kolumna, akustyka, kombinacja podłączenia, umiejętnośći regulacji i gry, słuch. Najlepszy prosty przykład?
14 Metal Amp shootout - Rhythm - Mesa Boogie, Marshall, Engl, Peavey, Diezel, Fortin, Framus etc. (http://www.youtube.com/watch?v=CJSyNOHpCPM#ws)
Nie jest niestety tak, że podłączysz, wepniesz gitarę i odrazu będziesz miał brzmienie marzeń swojego idola. Brzmienie idola to więcej niż jeden mały wzmaczek :), a każdy wzmak trzeba umieć sobie ustawić. Pytanie tylko jak długo ci to zajmie :)
Co do mocy. 60W rozkręcam na masterze do połowy mocy i mi każą się ściszać . Koncert to jeszcze ciszej będzie się grało. Więc śmiem twierdzić, że <=100W to porażka. Bynajmniej jeśli chodzi o granie niezawodowe i nie dla tysięcy ludzi :).
-
Oczywiście zgodzę się z wami, że wzmak to nie wszystko i wpływa na brzmienie dużo, dużo innych rzeczy, ale chcę sobie po prostu stworzyć dobrą bazę. Szukam wzmaka, który ma selektywność, dobrą dynamikę, prędkość, i dużo mięcha :headbang: Mięso 6505 mi się bardzo podoba, . Ale clean to nie wiem ile musiałbym kręcić, żeby coś z tego wyszło. Za to savage to tylko z opinii i filmików znam. Natomiast wydaje mi się, że grając na jednym czy na drugim byłbym usatysfakcjonowany. Tylko nie chcę rzucać monetą przy wyborze :P Wiadomo, że może być tak, że trafi się akurat niezła oferta, ale jakby oferty były podobne to muszę być bardziej zdecydowany. Dzięki za opinie - ułatwiają mi sprawę, ale proszę o więcej :D
-
6505 ma w chuj mięcha, ale szybkim bym go nie nazwał. ;) To jest jeden z tych wolniejszych wzmaków. Mi to osobiście pasuje bardziej, bo przez to łatwiej wyciągnąć w muzyce ciężar (kosztem laserowej precyzji dźwięku, która jest np w mesie mark IV).
A i jeszcze jedno. Żeby jakikolwiek piec dobrze zagadał, to trzeba mieć jeszcze do tego dobre pickupy (brońcie bogowie przed aktywami, bo to imho syf i zagra tylko z marshallem) i dobrą pakę.
Ja miałem set 5150BL + 412 Engl Pro + Mayones Setius 7 i do death metalu nie widziałem lepszej opcji. ;)
-
1. Peavey. Uzasadnienie będzie krótkie - siedzi w miksie jak skurwisyn.
2. Tak
To jest jeden z tych wolniejszych wzmaków.
WAT? Jesli Peavey jest z wolniejszych to co powiedzieć o DR'ce?
-
...Savege 60... ...Swietnie dogaduje się z ts-em i z dobrą paką zamiata równo :)...
Wut?! No na moje to jedyny wzmak któremu TS szkodzi, wzmak wcale nie staje się szybszy czy bardziej "tajt", bo o to ciężko by było, za to TS wprowadza wiele chujni z grzybnią, z przewagą chujni w brzmieniu.
Natomiast ENGL Savage 60 kupiłem w ciemno bazując na opiniach 7s.pl i filmikach Olka. Jak go podłączyłem to mnie rozk****ł! Gdzieś tu na forum znajdziesz moją entuzjastyczną recenzje :P
Pamiętam te telefony :P
1. Peavey. Uzasadnienie będzie krótkie - siedzi w miksie jak skurwisyn.
To jak wzmak siedzi w mixie w 99% zależy od tego kto ten mix robi, i nie ma co się spierać, to fakt. Masz inne zdanie? Ok, ale są magicy co i z LDM GA-25 zrobią miazgę, kwestia doświadczenia i osłuchania. Oczywiście są wzmaki które łatwiej lub trudniej "złapać", ale w choćby "średnim" studio, z kumającym nazwijmy go "producentem" zrobisz dobrze brzmiący mix. Serio, słyszałem kozackie mixy na gównianych wzmakach, np. ten:
Kontagion - Vision: Destroy (http://www.youtube.com/watch?v=SWPAQYuWu1k#)
Zrobiony w domowym studiu, przez kumpla, nie zdradzę jaki wzmak został użyty, ale jego cena jest poniżej 1kPLN na rynku wtórnym i to sporo.
-
Nie do końca jasno się wyraziłem - miałem tez na myśli granie live. Przebijanie się i te sprawy.
-
Dalej Cię nie rozumiem ;) :P
-
Wychodzi na to, że najlepiej wziąć piłke 6550 + isp decimatora by Puff :headbang:
-
Tak, chodziło mi o selektywność. ;)
-
Należy poruszyć jeszcze kwestię dostępności. Savage 60 to praktycznie biały kruk. Jak się gdzieś pojawi to ludzie szarpią się o niego. 6505 to jeszcze świeżynka i nie brakuje ludzie którzy ją mają i którym zbrzydła :D
-
Czy ja wiem..
mnie się wydaje, ze dla chcącego nic trudnego.. mój kumpel z bandu engla nabył zasadą zamiany za basha sajda mk4 :DD, a w tym samym czasie na giełdzie leżały jeszcze 2 Savege 60w i jeden 120w na tablicy..
Wszystko to jest kwestia "w dobrym miejscu, w odpowiednim czasie"
Ja przyznam szczerze ze jak chcę coś kupić to jest wszystko co tylko przyjdzie mi na myśl.
Za to jak mam już na to kase, to czekam miesiącami :/
-
mój kumpel z bandu engla nabył zasadą zamiany za basha sajda mk4 :D,
Nie przypominam sobie, żebyśmy grali razem w bandzie;)
-
Widać nie tylko tobie było dane robić takie dile :D
-
...aż przetarłem oczy jak czytałem... Peavey 6505 nie jest szybki? :o
Za ch*j się nie zgodzę.
Weź sobie Savage 60, bo 6505 oklepany, a tak będziesz nielicznym posiadaczem i będzie + 10 do lansu ;)
-
Jeden z szybszych wzmaków, a po dopaleniu to już żyleta...
-
::)
-
5150, dlaczego? zielony kanał + dopałka = zajebiście szybka i zwarta maszyna do anihilacji z kurewsko twardym dołem in your face. Co do cleana, ni chuja nie da się niczego przyzwoitego wykręcić, bynajmniej w moim pojmowaniu przyzwoitości.
-
Bo Pivi nawet nie ma cleanu :P tam jest rythm i lead ;] No ale wiadomo, ze skrecajac gain na rythmie da sie zrobic clean... a raczej jego substytut. Aczkolwiek wg mnie jak doda sie chorus to mozna wykrecic taki tepy zimny clean, ktory ma swoj urok jezeli zagra sie fajna wstawke czy intro do mrocznego pelnego zua numeru :)
-
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.memegenerator.net%2Finstances%2F400x%2F30764593.jpg&hash=5a311b7873b4d7b05ef17a5fc8a8e8eb9b0ed8f6)
-
5150 to typowy, męski dwukanałowiec. Jeden kanał ma do grania a drugi do strojenia.
-
Da sięFame Forum III - 5150 (Clean) (http://www.youtube.com/watch?v=0HA5BK2HxKU#)